Słucham naszego Ministra Śmierci, komentującego „ataki antyszczepionkowców” i przecieram oczy ze zdumienia. Nastąpiło „cudowne rozmnożenie” podpaleń punktów szprycowania obywateli, w ramach Narodowego Programu Szczepień, ma się rozumieć, bo zawsze, kiedy się przyciśnie „ciemny lud” słowem „narodowy”, będzie łykał największą głupotę niczym pelikan cegłę, tak to sobie przynajmniej wykoncypowali ekonomista z historykiem i pewnie z elektrykiem z sanepidu, do kompletu.
Co wy tam palicie, Dworczyk?
Dziwnym trafem, minister z premierem wiedzą zawsze pierwsi, natychmiast potępiają, a zupełnym przypadkiem, wszystkie „merdia” mają natychmiast, w ciągu kilku minut, gotową narrację, oczywiście dokładnie tę samą, przeważnie niemal słowo w słowo. Kto chce, niech wierzy. Wszystko to być może i nawet gdyby okazało się, że nie jest to kolejny kazus słynnego podpalenia budki pod ambasadą Rosji, a znalazł się jakiś wariat, który w maseczce, żeby go monitoring mógł filmować do woli, zajął się pirotechniką, czyż nie dziwi nikogo bezradność tak wspaniałej i przyjaznej obywatelowi, policji? Przy okazji, warto zauważyć, że w ramach akcji „PRZESTĘPCY PRZESTĘPCOM”, władze zafundowały bardzo pomocną możliwość maskowania facjaty, (według nich, całkowicie zgodną z prawem), wszelkiej maści wariatom i podpalaczom. Widać, że są różnice. Za Donalda tak nie było. Kibice nie mieli prawa zakrywać twarzy, bynajmniej nie dlatego, że wszyscy zaraz chcieli ruszyć do banków, by opróżnić sejfy. No, ale każdy, jak widać, ma takiego kaczora, na jakiego sobie zasłuży… Oczywiście, nasz nieszczęśliwy kraj nadal zamieszkują miliony gorzej poinformowanych, którzy całkiem serio (naprawdę!) myślą, że ma w tym przypadku jakieś znaczenie na kogo zagłosują. Cóż… należy chyba kolejny raz przypomnieć ulubiony cytat Korwina, który wielokrotnie podkreślał, że gdyby wybory mogły coś rzeczywiście zmienić, już dawno zostałyby zakazane.
Złośliwie, a może wcale niekoniecznie, należałoby zapytać już personalnie, – Co Wy tam palicie Dworczyk, Cessak, Saczka, Morawiecki et consortes? Przecież na trzeźwo chyba nie dałoby się podejmować takich decyzji, jak ogłaszanie „4-tej fali”, której śladu nie widać, wydawanie zgody na krzywdzenie maluczkich, zamykanie ludzi w bezprawnych kwarantannach, czy wmawianie przedsiębiorcom, że plan obrabowania ich „nowym wałem” będzie dla nich korzystny. Może czas zmienić dealera, panowie?
Wracając do meritum, czyli do osłupienia, w jakie wprawił mnie nasz „ulubieniec” Adam N., to ostatnio określił on „antyszczepionkowców” mianem terrorystów! Jeśli tak, należy spytać, gdzie są te fantastyczne brygady antyterrorystyczne, wszechstronnie oraz „dobrowolnie” wyszczepione, skoro nie można ustalić kto, w jakim celu i w czyim imieniu dokonał tych „straszliwych aktów przemocy”? Nie, no przecież w Grodzisku zatrzymano 5 osób, które „wspólnie i w porozumieniu” napadły na punkt szprycowania, mordując po drodze wszystkich w kolejce, obsługę i obserwatorów, a jeżeli nawet nie mordując, to jakoś tam „osłabiając” niewinnego człowieka. Może nie do ostatniej, ale jednak „aż do krwi…”. Już w najbliższą sobotę następna okazja do prowokacji będzie w Katowicach, gdzie wolni ludzie chcą zamanifestować swój sprzeciw wobec zamordyzmu, eksperymentów medycznych na dzieciach i obłędnej, niczym nieuzasadnionej, polityki rządu. Zapewne możliwość umieszczenia w tłumie kilku bandziorów rzucających w policję butelkami, jak to miało miejsce 24 października 2020, zostanie skrzętnie wykorzystana, aby znów zdyskredytować uczciwych ludzi i nazwać ich „terrorystami”, jak próbowano określać wcześniej zdesperowanych przedsiębiorców. Potem Adam N. łatwo odtrąbi w zakłamanych mediach kolejny sukces służb, prawda? NIEPRAWDA! NIE WIERZCIE W ANI JEDNO SŁOWO! Jeśli słyszę, co wygaduje gość, który BEZSPRZECZNIE TERRORYZUJE od wielu miesięcy miliony Polaków, nakładając bezprawne obostrzenia, co potwierdził Sąd Najwyższy i setki wyroków innych sądów, który swoimi decyzjami doprowadził bezpośrednio lub pośrednio do śmierci ponad 150.000 ludzi, który działając w zmowie z innymi organami państwa (jak sanepid) BEZPRAWNIE pozbawił wolności ponad 1,5 mln ludzi (drugie tyle jego poprzednik), trzymając ich BEZ WYROKU w aresztach domowych, zwanych dla zmylenia przeciwnika „kwarantanną narodową” oraz zakazał NIELEGALNIE dziesiątkom tysięcy przedsiębiorców możliwości pracy, a ich rodziny pozostawił bez środków do życia i który DOPRAWADZAJĄC DO BEZBRONNOŚCI szereg chorych, potrzebujących pomocy, bezczelnie ich OSZUKAŁ w kwestii preparatów genetycznych i eksperymentu medycznego na niespotykaną skalę, więc jeśli taki człowiek śmie w ogóle mówić, że ktoś inny w Polsce zasługuje na miano terrorysty, to naprawdę niezwykła buta! Kto tutaj FAKTYCZNIE JEST TERRORYSTĄ?! Panie Ministrze! Panie Premierze! No, KTO?!
Gdyby w Polsce pojawili się rzeczywiście prawdziwi antyszczepionkowcy, nie próbowaliby podpalać jakiejś budy, którą (O ZGROZO!) nazywa się szumnie „punktem szczepień”, zamiast „barakiem wyszczepiania”, gdzie traktuje się ludzi gorzej niż bydło, aplikując im nieznane substancje z pominięciem GRUNTOWNEGO badania pacjenta i RZETELNEGO wywiadu lekarskiego. Raczej zrobiliby to, co we Włoszech, gdzie bez żadnego „dymu” sparaliżowano możliwość aplikowania „eliksiru” w sposób systemowy.
Cała narracja zmierzająca do zakwalifikowania wszystkich, którzy bronią siebie i innych, szczególnie dzieci, przed tym bezprawiem, do „antyszczepów”, z którymi przecież się nie rozmawia, to starannie przemyślana akcja. Kolejna ucieczka do przodu, bo „czapka gore”, bo sprawiedliwość MUSI SIĘ UPOMNIEĆ, bo za chwilę już nie będzie gdzie się schować, kiedy cała prawda dotrze w końcu do poszkodowanych. NIC Z TEGO! Druga Norymberga, to będzie prawdopodobnie za mało, za to, co PAN wraz z całą ferajną sprzedajnych, opłacanych przez koncerny farmaceutyczne „ekspertów”, „lekarzy” i globalistów wykonał na własnym narodzie. Niedzielski nadal śmieszy, tumani, przestrasza, ale to nie prawda, że już nikt go nie słucha. Niestety, są tacy, którzy wierzą! Mało tego! Kibicują, bo są (choć to brzmi nieprawdopodobnie) jeszcze większymi zamordystami. Posłuchajcie Simonów, Gutów i podobnych „ekspertów”…
To zawstydzające, że minister, premier, a może i cały rząd, wraz z przystawkami w postaci „specjalistów” znaleźli się na usługach prywatnych koncernów farmaceutycznych. Ba! Stali się AKWIZYTORAMI firmy Pfizer, reprezentującymi interesy korporacji, zamiast swoich obywateli. Nie tylko kupili ich produkt, ale WMUSZAJĄ jego użycie wszelkimi metodami. Czy to naprawdę nikogo nie dziwi?!
Produkty biobójcze dla dzieci
To jednak nie koniec! Zapewne większość z Was miała okazję wysłuchać doniesień medialnych, w których pan Grzegorz Cessak, prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych (ostatni człon nazwy nieprzypadkowy), łgał jak najęty, jak to rzekomo „poseł Grzegorz Braun z grupą antyszczepionkowców wdarł się do jego biura, pod pretekstem interwencji poselskiej” i zapowiedział złożenie w tej sprawie doniesienia do prokuratury. Z jakiej kategorii KŁAMCĄ mamy tutaj do czynienia można bardzo łatwo przekonać się oglądając całą, blisko trzygodzinną relację, bez montażu, zarejestrowaną i przedstawioną na kanale „To się samo komentuje”. Najpierw próbował poprzez sekretariat przekazać informację, że nie ma go w urzędzie, potem wydelegowana, sympatyczna pani dyrektor utrzymywała, że ma ważną telekonferencję z EMA. Potem jego prawnik skłamał z kolei, że przekaże wszystkie dokumenty, o które prosił poseł, a na koniec pan Prezes czmychnął, jak diabeł na widok święconej wody, wymykając się z biura „po angielsku” i pojechał na skargę do znanej telewizji, która to „całą prawdę i tylko prawdę, przez całą dobę” sączy do uszu i oczu bezbronnych Polaków. W dodatku, w otoczeniu pana posła, co łatwo sprawdzić na nagraniu, nie było ANI JEDNEGO ANTYSZCZEPIONKOWCA, a jedynie trzech dziennikarzy niezależnych mediów, obsługa kamery, asystent posła, prawnik oraz pani doktor Katarzyna Ratkowska z KSLP. Co więcej, nie doszło do ŻADNEGO WDARCIA SIĘ DO BIURA, ponieważ wszyscy otrzymali stosowne przepustki, oddelegowana osoba udostępniła gościom salę konferencyjną, gdzie otrzymali wodę, a nawet kawę. Intruzom raczej by takich udogodnień odmówiono. Niepokój może natomiast budzić fakt, że NIE POKAZANO ani protokołu z posiedzenia oraz wydanej decyzji komisji bioetycznej, ani dokumentów na podstawie których pan prezes (już w kwietniu) podjął ostateczną decyzję o szprycowaniu dzieci do lat 12 w ramach badań klinicznych preparatu biobójcze… o przepraszam, genetycznego (to ta myląca nazwa urzędu), firmy Pfizer. O ile jeszcze (na siłę) można by zrozumieć, że niektóre dokumenty, ale przecież nie wszystkie, mogły zostać opatrzone klauzulą tajności, to Z CAŁĄ PEWNOŚCIĄ nie ma uzasadnienia dla braku w dokumentacji zgody podstawowej, czyli właśnie tej, podjętej przez komisję bioetyczną! Gdyby okazało się, że eksperymenty na dzieciach, których NIE WOLNO PROWADZIĆ do czasu zakończenia badań na dorosłych, nie uzyskały jakiegoś wyjątkowego zezwolenia (POWÓD?!) takiej komisji, byłby to nie tylko zwykły skandal, ale po prostu SPRAWA KRYMINALNA DUŻEGO KALIBRU! Być może właśnie dlatego, pan prezes, stosując metody Adama N., czyli ucieczkę do przodu, uważa, że groźbami wobec posła G. Brauna coś uda mu się „ugrać” i odwrócić uwagę opinii społecznej od pożałowania godnych „badań” na polskich dzieciach. Dodajmy, wcale nie zagrożonych śmiercią z powodu Covid-19, bo w trakcie „pandemii” zmarło UWAGA! – sześcioro dzieci do lat 17, z czego JEDNO bez chorób współistniejących! Za to zagrożeń z powodu powikłań po szprycowaniu znana już jest szeroka gama, a z USA i Izraela wciąż napływają nowe informacje. Prawdopodobnie poseł Grzegorz Braun o niczym tak nie marzy, jak o tym, żeby jego imiennik wytoczył mu proces, bo wtedy SĄD I OPINIA PUBLICZNA BĘDĄ MUSIAŁY zapoznać się ze stanem faktycznym i pokazać tę zbrodnię, którą próbuje się przeprowadzić na polskich dzieciach szerzej, a do tego zająć stanowisko w sprawie „dowodów” jakie przedstawi firma Pfizer. Już na samą myśl o takiej sprawie sądowej raduje się moje serce. NIC lepszego nie może się chyba w tej chwili przydarzyć, aby przerwać ten bandytyzm i w końcu posadzić winnych. Tak, to prawda, że sprzedajne media będą kąsać, jeśli tylko uzyskają „zlecenie” na szkalowanie dowolnej osoby. Znamy to przecież doskonale. Ale są jeszcze, szczęśliwie, uczciwi dziennikarze, którzy pokazują JAK TO WYGLĄDA NAPRAWDĘ. A mimo cenzury istnieją w sieci platformy, na których można wywiady z naukowcami i lekarzami oglądać bez problemu. ZBRODNI NIE DA SIĘ UKRYĆ NA DŁUŻSZĄ METĘ! A tego rodzaju eksperymenty na maluczkich, to przecież nic innego, jak pogwałcenie konwencji norymberskich, a nie tylko jakieś zwykłe „dziadostwo”, które da się zamieść pod dywan. To są praktyki idealnie zbieżne z tymi, jakich dopuszczał się doktor Mengele, tylko prawdopodobnie o wiele gorsze w skutkach!
Wszak w przypadku reakcji odwrotnej transkrypcji i zmiany DNA, uszkodzenia genetyczne mogą rozciągać się na POKOLENIA! Czy to tak trudno zrozumieć? Tutaj zresztą nie ma już kwestii CZY, bo naukowcy z renomowanych uczelni oraz polscy genetycy POTWIERDZILI kilka miesięcy temu, że taka możliwość istnieje! Więcej można o tym przeczytać choćby w tym wpisie PSNLiN, gdzie znajdują się odnośniki do konkretnych badań.
W takim razie co powinien zrobić uczciwy człowiek? Można zadać inne pytanie. Czemu znalazł się wśród parlamentarzystów TYLKO JEDEN SPRAWIEDLIWY? Przecież w świetle faktów, jako że wynika to wprost z dokumentów u pana Cessaka, aż w ośmiu placówkach na terenie Polski postanowiono w doktora Mengele się jednak zabawić i to BEZ ZGODY I INFORMOWANIA POLAKÓW o tym fakcie! Z czym więc mamy tutaj do czynienia?! Czy wrzask Cessaka „łapaj złodzieja” ma być jakimś usprawiedliwieniem tego karygodnego procederu?
Przestępcy w białych kitlach
O dobrowolności bezobjawowej, która wystąpiła nie tylko w armii, ale powoli, acz systematycznie, zaczyna dotykać różnych gremiów i instytucji oraz firm prywatnych, pisałem ostatnio. Trzeba temu położyć kres! Mam nadzieję, że wpisy stanowiące JAWNY DOWÓD PRZESTĘPSTWA, które w zamkniętej grupie ponad 30 tysięcy lekarzy, na jednym z portali, ujawnia lekarka w tym programie, staną się początkiem głośnej sprawy. O co chodzi? Zobaczcie ten materiał koniecznie! Włos się jeży na głowie, kiedy słyszymy jakie są ilości ZATAJANYCH PRZEZ MEDYKÓW poważnych NOP-ów, w tym również zgonów. Powstaje pytanie, kto w ogóle dopuścił bandytów w białych kitlach do wykonywania tego zawodu? Jak to się stało? Kim trzeba być i co mieć w głowie, żeby w ogóle reagować w taki sposób na krzywdę jakiegokolwiek bliźniego, nie mówiąc już o własnych pacjentach?! Wkrótce będziemy mieli transmisję ze spotkania osób poszkodowanych w Polsce przez te pseudo-szczepionki. Co się dzieje w USA opisałem w skrócie tydzień temu, podając przykłady. Co się dzieje w Europie? Proszę bardzo! Oficjalne wyniki na koniec lipca poniżej:
Czytając, należy pamiętać, że w bazie znajduje się zaledwie około 1% zgłoszeń, ale niechby było ich nawet 10%. Zatem mnożymy i… Niemożliwe? Ależ tak! Blisko 70% ludzi w UE zostało „zaeliksirowanych” przynajmniej jedną dawką. To znaczy, że około 220 mln osób miało kontakt z choćby jednym ze specyfików zwanych „szczepionkami”, więc jeśli przyłożymy do tych danych wynik ze Szkocji, który podawałem tydzień temu, to nie 20, ale 220 tysięcy zgonów będzie liczbą bliższą prawdy. NIE ŁUDŹMY SIĘ, że u nas jest inaczej, skoro co najmniej 3,5 tyś. ofiar mieliśmy w czerwcu. Im szybciej Polacy się o tym dowiedzą i im więcej osób przerwie w końcu milczenie, tym szybciej zbrodniarze trafią tam, gdzie ich miejsce, a wiele istnień uda się uratować. Być może także zdrowie, przynajmniej połowy rodaków.
Ale, co ty wypisujesz?! Przecież to jakieś wariactwo, bo ja i moi znajomi się „zaszczepili” i jakoś nikomu nic nie jest! – Znacie tę argumentację? NIKOMU? A ilu masz tych znajomych i przyjaciół? Jeśli, co pokazuje cytowany poprzednio przykład Szkocji, po przyjęciu „antidotum” ginie jedna osoba na tysiąc, może TY akurat nie znasz tysiąca osób, które przyjęły eliksir, ale lekarze znają czasem nawet więcej. A jeżeli tylko JEDEN z nich pisze o pięciu swoich pacjentach, gdzie „NIE ZGŁOSIŁ NOP-u po zgonach, bo to byli starzy ludzie”, inny wspomina o kilku, a dziesiątki wpisów mówią o pojedynczych przypadkach, a przecież nie wszyscy chcieli się swoją znieczulicą pochwalić publicznie… Prócz tego wciąż czytamy w prasie o śmierci, często młodych osób, gdzie przyczyna zostaje pominięta, albo jest „nieznana”, a wiadomo, że angażowali się w kampanie „pro-szczepionkowe” i sami przyjęli „eliksir” natychmiast, gdy tylko było to możliwe, jak myślisz, czy Polska jest jakąś enklawą? Czy fakt, że mamy kilkunastokrotnie (lekko licząc) zaniżoną liczbę zgłoszeń NOP w stosunku do takich krajów jak, Niemcy, Norwegia, czy Wielka Brytania, oznacza, że one w Polsce nie wystąpiły? Ilu ludzi musi jeszcze umrzeć, żeby ci, którzy machnęli ręką na śmierć swoich bliskich, albo zostali poproszeni, „żeby nie robić dymu”, w końcu nie wytrzymali? Myślę, że już jest bardzo blisko momentu, kiedy niektórzy faktycznie nie poradzą sobie z wyrzutami sumienia, ponieważ z całą pewnością, nawet jeżeli czyste, bo nieużywane, jakieś sumienia jednak mają. Każdy posiada własny limit draństwa, z którym jest w stanie się pogodzić. W pewnym momencie, gdy już nie da się patrzeć w lustro, żadne pieniądze, ani inne formy przekupstwa, nie wystarczą. Tylko, że my nie wiemy ile mamy czasu. Właśnie pokazały się badania z USA, z których jasno wynika, że „szczepieni” zarażają tak samo, jak ci, którzy nie przyjęli „antidotum”. Mało dowodów? Oto w The Baltimore Sun ukazał się właśnie artykuł z komentarzem epidemiologa – Allana Massie. Fakt, że po niewielkim party na 14 zaszczepionych osób zachorowało na „modną ostatnio chorobę” aż 11 z nich!, skomentował pisząc, że:
„Spodziewał się, że będzie odporny na wirusa, ale i tak zachorował. Był „dość nieszczęśliwy” i dodał, że „nikomu by tego nie życzył.”
Czego zapomniał dopisać? Ano tego, co można usłyszeć w NBC News, czyli że na dzień 31 lipca 2021 r. co najmniej 125 000 w pełni zaszczepionych Amerykanów w 38 stanach zachorowało na COVID – a 1400 z nich zmarło. Całkowity wskaźnik przeżycia osób, które w sposób naturalny chorują na COVID, wynosi 99,74%. A jaki wskaźnik zgonów „zaeliksirowanych” wystąpił tutaj? Policzmy: 1.400 / 125.000 = 1,1%, czyli „tylko” CZTERY RAZY WYŻSZY niż u nieszczepionych. Brawo!
To wszystko wiemy już zresztą od dawna, ale potrzeba jeszcze udowodnić na próbie nie 125 tyś., lecz kilkuset milionów ludzi, że „zaszczepieni” chorują równie ciężko, a umierają znacznie częściej, a to musi trochę potrwać. Dopiero wtedy ludzie się obudzą, a ponieważ czas działa na niekorzyść lucyferian, będą starali się znacznie przyspieszyć, co zresztą już widzimy… To dlatego trzeba stawiać opór i uświadamiać innych, nawet będąc opluwanym. Pętla się zaciska i trwa wyścig. Albo MY, albo ONI! Im szybciej to zrozumiesz, tym lepiej, bo płacąc (być może) wysoką cenę, uratujesz przynajmniej SWOJE dzieci, albo kogoś bliskiego! Bandyci będą próbowali wmówić ludziom, że każdy kto myśli racjonalnie i opiera swoją wiedzę NA DOWODACH NAUKOWYCH, to „antyszczepionkowiec”, a dla ułatwienia – terrorysta! Mamy już wysyp gróźb, które nie pojawiają się przypadkiem. Jednocześnie globaliści realizują sukcesywnie swój marksistowski, obłędny program. Zobacz, o czym właśnie pisze Gazeta… I nie koduje treści! Dlaczego? Bo MASZ TO PRZECZYTAĆ I SIĘ OSWAJAĆ! Ale, co to ma wspólnego ze szczepieniami? Tyle samo, co „szczepionki” ze znaną, jedyną chorobą, jaka na świecie pozostała… Pamiętaj o tym!
Na koniec żart, może nieco ponury, ale jakże trafiający w sedno…
Czy wiecie jaka jest różnica pomiędzy teorią spiskową, a potwierdzonymi faktami?
Obecnie, to już niecałe sześć miesięcy! 😉
I jeszcze przypomnienie, że wciąż można pobrać fragment mojej książki „Ostatni oddech” w formie e-booka, albo poczytać w sieci, jako flipbook. Obiecywałem, że się poprawię i będzie też wersja na czytniki w formacie mobi, więc bardzo proszę. No i nie zapomnijcie, jeśli ktoś może i chciałby pomóc, o rodzinie moich przyjaciół, która wciąż marzy o własnym lokum bez grzyba…
Czytaj również felietony: Szczepionkowa propaganda nie działa! Szczepionkowe wakacje z QR kodem, Szczepionkowa schizofrenia, Maseczki z kluczykiem?, Największy przekręt i co dalej? Zabijamy ludzi, Złoty strzał dla seniora, To już nie teorie spiskowe! Talerz dla policjanta, Dno dna i szczepionka plus, Kondukt Niepodległości, Gonić króliczka, Norka odarta ze złudzeń, Uratowani przez Covid?, Awans na królika
i artykuły: Przymus szczepień to ściema! Życie zaczyna się po szczepionce? Wyszczepieni na medal? Wspólnota zaszczepionych, Jak jeszcze mogę Panu pomóc? Życie za hulajnogę? To jest wojna! Magnetyczne szczepionki i depopulacja, Chcą wyszczepić Wasze dzieci! Nie szczep się! Panikuj! Maseczki groźne dla życia, Szczepionki zabijają w ciszy, Rosyjska ruletka, Polska mutacja koronawirusa, Najlepsza szczepionka przeciw Covid-19, Milczenie owiec? Śmierci, których nie było, A jednak się kręci