![](https://naodlew.pl/wp-content/uploads/2025/01/Grzegorz-Braun-kandydat.jpg)
Armagedon? Déjà vu? Aj, aj, aj, co to się stało? Grzegorz Braun wyrzucony z Konfederacji?! Dożyliśmy czasów, w których założycieli partii traktuje się tak, jak rewolucja antyfrancuska traktowała swoich bohaterów. Tylko, czy naprawdę jest się czym ekscytować?
Do sezonu ogórkowego pozostało wiele miesięcy, więc media bardzo chętnie złapią temat, który da się pociągnąć dłużej. Może nie do sierpnia, ale do maja, z przyjemnością. A wszystko dlatego, że „miał czelność” ogłosić swoją kandydaturę w nadchodzących wyborach prezydenckich. No, bo jakże to tak? Skoro Konfederacja wybrała swojego kandydata już dawno i jest ponoć najlepszy? Przecież tyle spotkań z potencjalnymi wyborcami odbył już pan dr Mentzen, a pan marszałek Bosak, (być może niechętnie), ale zrezygnował na rzecz kolegi z Nowej Nadziei i wszystko było pięknie poukładane. Udało się przesunąć Kongres partii na nie wiadomo kiedy, „powiodło się” zaniechanie prawyborów, jakie odbyły się pięć lat temu, itd. Reszta wydawała się już prosta, niczym kij od łopaty. Braun zmarginalizowany aż do bólu, Korwin wyrzucony, żeby nie przeszkadzał, a tu nagle taki despekt?! I co teraz?
Część wyborców Konfederacji podniosła larum, że działalność posła Brauna, to rozbijanie jedności partii i zagranie nie fair wobec Sławomira Mentzena. Można by w tym miejscu zapytać, a kiedyż to pan doktor pokazał się jako gracz fair wobec, nie tylko swojego kolegi, ale całej partii Konfederacja Korony Polskiej? Próbuję odszukać w pamięci jakiś publicznie znany fakt i nie znajduję… A czy było w porządku ogłaszanie kandydata bez wewnętrznych wyborów, których formuła świetnie się sprawdziła? Wbrew opiniom różnych „ekspertów” i dziennikarzy, wcale nie zakończyło się to rozłamem wewnętrznym, a wręcz przeciwnie, skonsolidowaniem środowiska i zwiększeniem elektoratu. Krzysztof Bosak okazał się zresztą całkiem niezłym kandydatem i wszyscy, a szczególnie poseł Braun, stali za nim murem, pomagając w kampanii. Wynik mógł być lepszy, ale wstydu nie było, jako że powtórzył, a nawet lekko przebił, osiągnięcie formacji z wyborów parlamentarnych. Dlaczego więc nie zastosowano tego samego sposobu wyłaniania kandydata? Czy oddanie tej decyzji w ręce sympatyków Konfederacji byłoby złym pomysłem?
Odpowiadam na tak postawione pytanie w bardzo prosty i jak sądzę, logiczny sposób. Owszem, było to zbyt ryzykowne dla pana Mentzena, którego ambicją (jeśli nie obsesją) stał się start w wyścigu o prezydenturę. Dlatego też nie został zwołany Kongres, który wyłoniłby nowe władze partii. Gdyby do tego doszło, najprawdopodobniej Konfederacja Korony Polskiej znacząco poprawiłaby swoją reprezentację w Radzie Liderów. Wyniki mogłyby się też okazać druzgocące dla szefów Nowej Nadziei i Ruchu Narodowego. Zwłaszcza, gdyby rzetelnie rozliczono efekty ostatnich kampanii wyborczych. To było psim obowiązkiem władz partii. Bez tego trudno liczyć przecież na bezwarunkowy kredyt zaufania swoich wyborców. Nie udziela się go ludziom, którzy kłamią i mataczą, jak to zrobili zresztą na konferencji prasowej, przesądzając o wyrzuceniu pana Brauna z Konfederacji. Problem w tym, że mijali się z prawdą wielokrotnie. Wszak to prezes KKP nalegał, także w mediach niezależnych, na przeprowadzenie prawyborów. Wielokrotnie też składał wnioski o zwołanie Kongresu partii. Pan Bosak zaś podawał nowe, odległe terminy, w których taki zjazd (rzekomo) miał się odbyć. I co? Ano, NIC! Teraz nagle „przypomnieli sobie”, że Grzegorz Braun w zasadzie nie był zainteresowany prawyborami, ani kandydowaniem, a w ogóle, to „jeszcze wczoraj mówił coś innego”. To bardzo interesujące. To by oznaczało, że w rozmowach prowadzonych, czy to z redaktorem Korczarowskim z eMisja.TV, czy z Dawidem Mysiorem w programie Sprawki okiem katolika, pan Braun nie wiedział co mówi? A może postanowił „oszukać” tylko swojego kolegę Bosaka, opowiadając mu coś innego? Kto chce, może wierzyć w brednie, ale przecież wszystko da się w dobie internetu dość łatwo zweryfikować. Faktem jest jednak, że ludzie są leniwi i część pewnie uwierzy „młodym wilkom” z NN/RN, że „psuja” Braun sam się wykluczył z partii.
Problem w tym, że zgodnie z prawem, obecny zarząd działa od ponad pół roku nielegalnie, a to, że w Konfederacji nie ma jeszcze kuratora, to kwestia „łaskawej” interpretacji przepisów. Czemu piszę to w cudzysłowie? Ponieważ dokąd istnieje szansa na przesunięcie jedynej realnej prawicy do centrum i stworzenia z nią za 2 lata koalicji, nie warto by było tego zepsuć, prawda? Myślę, że główny rozgrywający, Przemysław Wipler, naobiecywał różnych rzeczy Naczelnikowi Kaczyńskiemu i nie wiadomo komu jeszcze, więc teraz trzyma rękę na pulsie. Ale może się za chwilę zdziwić, bo ten puls zaczął słabnąć…
W moim przekonaniu, Grzegorz Braun wykazał się wręcz anielską cierpliwością, stosując się do wskazań z Listu św. Pawła do Efezjan i „znosząc siebie nawzajem w miłości” (Ef 4,1). Niestety, bez wzajemności, jak można ze smutkiem skonstatować. Koledzy z Rady Liderów co i rusz dawali mu do zrozumienia, żeby się nie wychylał. Oni przecież „wiedzieli, co robią”. A jak wyszło, wiadomo. Najbardziej kuriozalne było obciążenie pana Janusza Korwin-Mikke odpowiedzialnością za słaby, w porównaniu do oczekiwań i sondaży, wynik Konfederacji w wyborach parlamentarnych. Nie udało się zwalić winy na Brauna, bo go schowali w kampanii przed mediami, więc właśnie teraz nadarzyła się znakomita okazja, aby zastosować rozwiązanie ostateczne. To się nazywa „baba z wozu, koniom lżej”. Już nic nie stanie na przeszkodzie, aby zawrzeć upragnioną koalicję z PiS i wygrać kolejne wybory w cuglach, a potem podzielić się łupami. Rzecz jasna, nie można jeszcze w tej chwili o wszystkim powiedzieć swojemu elektoratowi. Tutaj chwilowo musi królować „twarda narracja”, coś tam o stoliku i przysiadaniu się, o tym, że z PiS-em nigdy, itd. Ciemny lud powinien to kupić. A potem powie się gawiedzi „wicie, rozumicie, gra się tak, jak przeciwnik pozwala” i „w trosce o przyszłość Polski” trzeba jednak stworzyć wspólny rząd, bo inaczej będzie przecież znacznie gorzej.
Wiadomo, że pamięć wyborcy trwa około dwóch tygodni, więc po 4 latach nikt już nie będzie zgłaszał reklamacji, czy to z powodu braku rozliczenia bandytów i morderców covidowych, czy to przyssanych do państwowego koryta oraz licznych paśników, złodziei i znajomych królika mniejszego płazu. I oto w tej, jakże radosnej i perspektywicznej sytuacji, jakiś Braun wkłada kij w szprychy i mówi, hola! Sprawdzam! I co się dzieje?
Słychać wycie znakomicie. Najbardziej krzyczą ci, którzy życzyli Konfederacji jak najgorzej. Och! Cóż za szczera troska o formację?! I że ten Braun taki niedobry, chce zaszkodzić i doprowadzić do podziału, a to nie w porządku, itd., itp.
Bardzo to dziwne, chociaż z drugiej strony, dziennikarzom, tfu!, co ja piszę, oczywiście nie prawdziwym dziennikarzom, lecz funkcjonariuszom medialnym, może być faktycznie przykro. Zawsze mogli walić jak w bęben, w zaproszonego do studia posła Konfederacji pytaniami, czy się odcina od posła Brauna, od jego akcji gaśnicowej, haseł „stop ukrainizacji Polski”, „precz z komuną i euro-komuną”, itd. A tu nagle nie będzie jak zmienić tematu w tak prosty i „narzucający się” sposób.
Ale spokojnie! Jakiś kij się znajdzie. Zresztą może być już zbędny, skoro formacja pozbyła się „faszysty, ruskiego agenta i żydożercy” w jednym. Będzie można potraktować ją normalnie, z szacunkiem należnym przyszłym koalicjantom. I to bez względu na to czyim. Po odczepieniu wagonika z napisem „Grzegorz Braun – naczelny strażak RP”, nikt już nie będzie gasił pożarów, bo i po co? Może się okazać, że Konfederacja uzyskała ponad stuprocentową zdolność koalicyjną. Większą niż sam obrotowy PSL, bo przecież w PO jest także skrzydło „liberałów”, którzy chętnie przytulą członków Nowej Nadziei, a i kilku „prawaków” się znajdzie, którzy poklepią po plecach narodowców.
Co realnie może stracić Konfederacja, wystawiając dwóch, czy nawet trzech kandydatów, bo przecież spokojnie mógłby dołączyć do wyścigu marszałek Bosak? Czy któryś z kandydatów tej partii ma dziś realne szanse na zwycięstwo w wyborach? Sam zainteresowany dr Sławomir Mentzen, odpowiadał na to pytanie w wywiadach bardzo oględnie. Jego koalicjant z Ruchu Narodowego także mówił coś o powiększaniu elektoratu, co zaprocentuje dopiero w kolejnych wyborach, itd. Skoro tak, jedynym rozsądnym posunięciem byłoby właśnie wystawienie większej liczby swoich kandydatów, bo wówczas dopiero można by było sprawdzić, jak rozkładają się głosy w sondażach. Gdyby zaistniał cień realnej szansy na wejście do drugiej tury któregoś z dwóch, czy trzech kandydatów Konfederacji, koledzy mogliby przed głosowaniem zrezygnować, przekazując mu swoje poparcie. Jeśli nie, sprawdziliby przynajmniej, jaki mógłby być obecnie rzeczywisty wynik formacji (nawet jeśli głosy w wyborach prezydenckich się w tak prosty sposób nie sumują), a potem mogliby podjąć ewentualną decyzję o przekazaniu swoich głosów w drugiej turze konkretnemu kandydatowi. Oczywiście, byłaby to tylko zachęta, bo wyborcy i tak zrobią, co zechcą. Natomiast niezwykle istotne jest sprawdzenie, na ile da się zaktywizować elektorat, który na wybory nie chadza, bo uważa to za czas stracony.
W Polsce mamy dziś sytuację, w której coraz więcej ludzi dostrzega, że żyje im się gorzej, a konserwowanie obecnego układu z bandą czworga w roli głównej, do niczego dobrego nie doprowadzi. Niestety, „twardogłowi” znów dadzą się nabrać na hasło „nie masz wyjścia, bo inaczej wygra ten znienawidzony”. Tak to działa od trzech dekad. Dlatego, właśnie ci, którzy wcześniej nie głosowali, będą mogli przechylić szalę teraz, a jeszcze bardziej w kolejnych wyborach. Warto się o nich upomnieć. Szkoda, że ani dr Mentzen, ani Krzysztof Bosak, tego nie rozumieją i strzelają sobie zbiorowo z stopy i kolana. Jeżeli wyrzucą Brauna, sami zabiją ten projekt. Źle się bawicie panowie!
Jeśli ktoś nie oglądał tej konferencji prasowej Sławomira Mentzena, to zachęcam do obejrzenia przynajmniej początku, a potem zapoznania się z komentarzami internautów… Kilka przykładowych? Proszę bardzo:
![](https://naodlew.pl/wp-content/uploads/2025/01/komentarze-S.Mentzen-1.jpg)
![](https://naodlew.pl/wp-content/uploads/2025/01/Konfederasci-3.jpg)
Podobnych komentarzy jest tam ponad 800. Pewnie da się znaleźć kilka procent takich, które wyrażają poparcie dla decyzji, prawdopodobnie byłych już, koalicjantów „naczelnego strażaka RP”. Chyba zabrakło jakiejś refleksji i poważnej analizy. Wyrzucanie ze struktur i być może z partii, „lokomotywy” formacji, bo nie ulega wątpliwości, że część elektoratu Konfederacja zawdzięcza właśnie niezłomnej postawie pana posła, to nie jest błąd, ale wielbłąd!
Różne rzeczy można zarzucać Grzegorzowi Braunowi, co zresztą skwapliwie czynili nie tylko wrogowie formacji, ale i koalicjanci. Z pewnością jednak jest patriotą, politykiem, który nie pójdzie na kompromis w kluczowych dla kraju i narodu sprawach. Nie dał się złamać w całej tej histerii covidowej, podczas gdy np. Krzysztof Bosak pozwolił się sfotografować w maseczkowym pocałunku z małżonką i to nie był żaden performance. Jako jedyny poseł, Braun bronił po proteście 24 października 2020 roku ludzi prowokowanych i atakowanych przez warszawską policję. Wielokrotnie pokazał też, że nie tylko można mieć własne zdanie, ale wyrażać je śmiało w czasie kiedy inni stosują się do polecenia „morda w kubeł” i to bez względu na to, czy dyrektywa pochodzi od sprzedajnego, służalczego wobec obcych państw, rządu, czy wprost od „starszych i mądrzejszych”. Potrafił, poprzez interwencje poselskie w różnych urzędach, ujawnić patologie związane z „epidemią” Kaszel-19. Przewodniczył poselskiej komisji śledczej Norymberga 2.0 i jest sygnatariuszem Deklaracji warszawskiej. Do końca 2023 roku udało się zgromadzić szereg dokumentów pokazujących zbrodnie i opisać je w wydanych 4 numerach Zeszytów Norymberskich. Można się tylko zastanawiać, czemu ludzie odpowiedzialni za nieprawidłowości nadal nie stają przed sądami?! Ale to temat na inny tekst.
W maju, każdy podejmie decyzję o oddaniu swojego głosu sam. Dobrze, jeśli zrobi to w oparciu o fakty, a nie informacje ze szklanego pudełka, czy wróżąc ze szklanej kuli. W moim przekonaniu, dobrze się stało, że pojawiła się nie alternatywa, ale na razie w zasadzie jedyna opcja dla wyborców o poglądach konserwatywnych. Doskonale wiemy, czym jest „centrum”. To nawet nie bagno. W gruncie rzeczy, w większości europejskich parlamentów, to po prostu nieco mniej „nowoczesna” lewica. W Polsce, jak mawia redaktor Michalkiewicz, mamy lewicę pobożną i lewicę bezbożną, choć z tą „pobożnością” ludzi, którzy dopuszczają mordowanie bezbronnych istot oraz osób starszych, bym nie przesadzał.
Czy może się zdarzyć, że „samotny wilk”, jakim ma w nadchodzących wyborach zostać Grzegorz Braun, „wykręci” jakiś nieprawdopodobny wynik? Dostrzegam taką szansę, jeśli tylko otrzyma odrobinę czasu antenowego, bo w sieci sobie poradzi doskonale. Czy wówczas czeka nas wariant rumuński i unieważnienie tury wyborów pod pretekstem niedozwolonej ingerencji Putina, platformy „X”, albo jakichś UFO-ludków? To całkiem możliwe, bo przecież od dawna zarzuca się Braunowi rosyjską agenturalność i to mimo faktu, że sam na siebie złożył dwukrotnie donos do ABW, a raz nawet otrzymał na piśmie umorzenie, potwierdzające, że z pewnością nie jest żadnym agentem, co zakończyło sprawę. Ale przecież znamy sentencję brytyjskiego polityka i dawnego burmistrza Londynu, Kena Livingstone’a – „Gdyby wybory mogły coś naprawdę zmienić, już dawno by ich zakazano”.
Jeśli system poczułby się zagrożony, z pewnością sięgnie po rozwiązania „niestandardowe”… Mimo wszystko, pozostańmy w dobrych humorach. Grzegorz Braun go nie traci i ma nadzieję, że uda mu się coś zmienić. Czemu to robi?
Sądzę, że dobrym podsumowaniem powodów startu w wyborach prezydenckich polskiego posła do euro-kołchozowego parlamentu będą zdania, które wypowiedział 12 stycznia, w wywiadzie dla eMisji.TV, na trzy dni przed oficjalnym komunikatem o swej decyzji:
„Nie chcę się grzebać w bagnie […] Być może przyjdzie nam ratować Konfederację nawet przed nią samą”.
—
Na koniec znów ośmielam się prosić o to, o co zwykle, czyli wsparcie tego i innych moich projektów, w różnej formie. Nieustannie dziękuję za to, że czytasz mój blog i być może czasem sprawia Ci to radość, mimo tematów zwykle dość trudnych. Jeżeli uważasz, że moja praca ma sens, możesz mnie wesprzeć na przykład kupując książkę „SPLOT”. Będzie to inwestycja, której raczej nie pożałujesz. Zachęcam do podjęcia takiego „ryzyka”. Ewentualnie możesz postawić mi kawę.
![](https://naodlew.pl/wp-content/uploads/2024/11/image.png)
Jeśli jakiś tekst przypadnie Ci do gustu i zdecydujesz się napisać krótką recenzję na stronie, pod zakupioną pozycją, wymyślę jeszcze jakiś dodatkowy gratis. Nieustająco dziękuję osobom, które zdecydowały się wspierać blog cyklicznie.
Można też wybrać formę stałego zlecenia, albo wpłaty jednorazowej na podane niżej konto:
44 1140 2017 0000 4502 0148 3714 czy za pośrednictwem Revoluta. Pozostałe opcje znajdują się w stopce. Oczywiście, wciąż zachęcam do wsparcia projektu wydania książki „Ostatni oddech”.
Polecam też felietony: Czas otrzeźwienia, Cenzura ignorantów, Sejmowa dintojra, Wszyscy będą siedzieć! Braun do Watykanu, Oklaski dla Brauna, Wielbłąd Kaczyńskiego, Przedwyborcza histeria pacynek, Podżeganie do pokoju, Elektryczne szaleństwo, Kaganiec oświaty, Antidotum na wirusy, Tydzień z hukiem, Ruskoonucyzm patriotyczny, Raszyńska masakra i czerwony diabeł, Obłędna miłość, Igrzyska śmierci w cieniu Pekinu, Klątwa Kurskiego i australijski skandal, Pudrowanie trupa i gry szpitalne, Strzały na granicy! Grobbing 2.0 i Halloween, Zjedz szczepionkę, Gladiator i dziewczyny, Turniej US Open Closed, Wymyk do podporu, Szczepionkowa propaganda nie działa! Szczepionkowe wakacje z QR kodem, Szczepionkowa schizofrenia, Największy przekręt i co dalej? Zabijamy ludzi, Złoty strzał dla seniora, To już nie teorie spiskowe! Uratowani przez Covid?
i artykuły: Cenzura pozostanie bezkarna? Mitologia polio trwa, Uważajcie w Sylwestra! Mają nas za idiotów, PAN w służbie WHO, Hodowla mózgów i inne teorie, Tylko bez teorii spiskowych! Krzywdzenie dzieci, Byli w tym skuteczni, Terapia Daremna w natarciu, Ile lat więzienia? Sztuczny Inteligent, Zainfekowany mózg, I tylko dzieci żal, Zbrodnie medyczne trwają od lat! Szczepionki gorsze od choroby, Sanitarna bandyterka powraca, Strzelanie w stopę, Bezwarunkowy dochód podstawowy coraz bliżej! Oszuści, mordercy i EVC, Zapnijcie pasy! Etyka znika, Polimeryzacja ludzkości, Broń biologiczna w Polsce? Gumowe skrzepy we krwi, System zaczął przeciekać, Grypa szaleje? Powyborcza czkawka, Woda z mózgu, Prawdziwy MATRIX, To już jest koniec! Turborak i ratunek po szprycy, DNA zmienione szczepionkami, Nowotworów o 14000 procent więcej, Dzieci umierają coraz szybciej, Nikt nie umknie! A w Luizjanie można! Pałowanie z uśmiechem, Postępactwo naciska, Twój awatar przetrwa, Czas przebudzenia, Każdy ma wybór, W cieniu wojny, Chcą naszego dobra, Bandyckie metody, Świecenie oczami, Biorą się za niemowlaki, Rok kłamstw, Więzienie za prawdę o eliksirze, Covidowe srebrniki i WHO, Grillowanie lekarzy, Ponad 38 mln ofiar szczepień, Wielu rannych i będzie gorzej, Bandyci i mordercy się nie zatrzymują, Kontrakt z Pfizerem ujawniony! A miało być tak pięknie, Pętla się zaciska, Kolejna pandemia lada moment, Czy Twoja komórka okaże się zabójcą? Już nic nie będzie tak samo, Potworna Sztuczna Inteligencja, Będą zabijać, czy tylko straszą? Właśnie to chcą ukryć! Gwałty i tortury, Pedofile z WHO, Tragedia kanadyjskich dzieci, Sztuczne mięso w Polsce?! O ponad 6300 procent więcej zgonów dzieci, WHO poza prawem, Kanibalizm u bram, Bawią się nami znakomicie, Zamordyści odbiorą nam mienie, Sportowcy marionetkami globalistów? Szczepionkowy dogmat i cenzura, Oddali życie za pracę, Smacznego mRNA, Grafen detoksykacja, Sztuczna inteligencja głupia, jak but? Kłamstwo musi runąć! Trzymanie za mordę, System się przewraca, Ryzyko śmierci większe o 276 procent, Piętnastominutowe więzienia, Czipowanie ludzi już wkrótce! Zjedz świerszcza, Szczepionkowe skandale, Odporność zabijana na raty, Grafen zamiast wirusa? Twoja praca zniknie, 500 szczepionek w ciągu 8 lat!, Czy to na pewno wirus? Kredyt społeczny wchodzi tylnymi drzwiami, Jak walczyć z WHO? Zabijanie odporności potwierdzone, A co na to Kościół? Udarów więcej o ponad 100 tysięcy procent! Pfizer obnażony, Krew zaszczepionych niebezpieczna? 14.650 rodzajów powikłań! Zaszczepione dzieci umierają 137 razy częściej, Koniec teorii spiskowych? Umiera o 691 procent więcej dzieci, O 10.660 procent więcej nowotworów, Jak kłamcy bronią morderczych szczepionek, Psychopaci wytworzyli HIV-1, Cała prawda o COVID-19, Co wzięli zamiast szczepionki? WHO w mętnej wodzie, Teoria spiskowa do korekty, Sprawdź szkodliwość swojej szczepionki, Niemal o 300% więcej diagnoz nowotworów, Szczepionki czy trutka na szczury? Co pływa we krwi zaszczepionych, Masowe zgony sportowców, Eliksir śmierci, Ofiary covidowych szczepień przemówiły, Norymberga 2.0 coraz bliżej, Działa tylko trzecia dawka! Magnetyczne szczepionki i depopulacja, Maseczki groźne dla życia, Śmierci, których nie było, A jednak się