Ciągle przygnębiające wiadomości. Z pewnością nie wszyscy moi Czytelnicy zwrócili uwagę, że uzupełniłem ostatni tekst o najnowszą rozmowę z Marcinem Bustowskim, dlatego wstawiam ten link jeszcze raz. Włos na głowie powstaje. Niestety, to wszystko tylko drobny ułamek wiedzy na temat zmasowanej akcji zatruwania Polaków, która trwa i rozwija się już od kilku dekad. Jak wiele lat temu celnie ujęła to moja znajoma, „wypadki chodzą po ludziach, a ludzie po wypadkach, czasami…”. Po tym, czym nas karmią, coraz więcej osób chodzi już niemal wyłącznie do lekarzy, żeby ostatecznie skończyć z rozpoznaniem onkologicznym. Nawet nie są potrzebne żadne wojny, czy katastrofy, bo to, co mamy na talerzu stanowi już samo w sobie Armagedon. Najgorsze, że opuszczenie tego Matrixa wymaga tylu zmian systemowych, że musiałoby się wydarzyć kilka cudów. Dziś, zwłaszcza z bandą czworga u władzy, trudno wyobrazić sobie choćby nawiązanie jakichś normalnych relacji z Białorusią. Jeśli to najbliższy sąsiad, od którego można by jeszcze sprowadzić coś, co nie jest zatrute całkowicie i nie modyfikowane genetycznie, byłoby to jakieś doraźne rozwiązanie, przynajmniej dla tych, którzy mają kawałek nieskażonego gruntu, gdzie można coś wsadzić w ziemię i wyhodować dla potrzeb własnych. Oczywiście, wiosny to nie uczyni, lecz zawsze nieco zdrowia zaoszczędzi… Ale przecież Łukaszenka, to wróg, więc nie ma mowy o żadnych takich „perwersyjnych pomysłach”, zwłaszcza kiedy importowany z UE premier, na prośbę rolników o zablokowanie towarów ukraińskich, bredzi coś o embargo na te z Rosji i Białorusi. Pewnie jednak mamy, w niemałym przecież kraju, sporo normalnych rolników, którzy nie leją glifosatem jak opętani i produkują prawdziwą, zdrową żywność. Czy mogą i chcą ją sprzedawać, to już inna kwestia.
Przynajmniej awatar przetrwa
No i w końcu jakaś dobra informacja! Żartowałem. Od tego pana niczego dobrego spodziewać się nie należy. O kim piszę? W pewnych kręgach znany jest jako „wujek Klaus”. Niedawno błysnął wypowiedzią o „przetrwaniu”:
Według Schwaba, mózg człowieka może być teraz „replikowany” za pomocą „algorytmu”, dzięki czemu fizyczne ciało danej osoby może „umrzeć”, a ona może „żyć dalej” jako sztuczna inteligencja (AI).
Schwab powiedział, że technologia oznacza, że ciało osoby zostanie zastąpione przez „awatara”, dzięki czemu będzie ona żyła w tak zwanym „metaverse” zamiast w prawdziwym świecie.
Zwracając się do innych globalistów, Schwab zauważył, że technologia będzie niezbędna „dla dobra publicznego” po wprowadzeniu jego programu „Wielkiego Resetu”.
Zadowoleni?! Nowa religia, czy pełny satanizm? Klaus obiecuje Ci w zasadzie prawie to samo, co wiele religii. Będziesz żył wiecznie, chociaż może nie będzie to aż tak wygodne, ale jednak przetrwasz w postaci „algorytmu”. Czyż to nie fascynujące? 😉 Dworuję sobie, bo jak tu się nie roześmiać? Niestety, psychopaci pokroju Harariego, z pewnością są zachwyceni. Ba! Oni naprawdę wierzą, że to jedyna możliwa forma przetrwania. W końcu Sztuczna Inteligencja ma być co najmniej tak rozwinięta, jak prawdziwa. Nie wiadomo jeszcze tylko, czy IQ, które uda się osiągnąć będzie przekraczało 140, czy raczej zatrzyma się w pobliżu nieco wyższym od połowy tej liczby. Czasami, kiedy pracuję z AI mam wrażenie, że poziom debilizmu został już ugruntowany całkiem nieźle. Rzecz jasna, taka ocena nie do końca jest sprawiedliwa, bo w wielu zadaniach AI sprawdza się znakomicie i sporo zależy, podobnie jak w życiu, od jakości zadawanych pytań, czy wpisywanych poleceń. Nie oznacza to jednak, że istnieje już sztuczna zdolność rozumienia porównywalna z inteligencją prawdziwą, o samoświadomości nie wspominając. Umiejętność wyciągania wniosków z przeżytych doświadczeń, rzeczywistego rozumienia praw natury (bez indoktrynacji), czy intuicja, nie będą jeszcze długo porównywalne z możliwościami człowieka, o ile w ogóle kiedyś zbliżą się do tej granicy. Szybkość uczenia się i przeczesywania dostępnych w sieci baz z informacjami, to nie wszystko, aby można było uzyskać coś, co choćby w minimalnym stopniu zacznie przypominać mózg człowieka, z jego emocjami, uczuciami, decyzjami kompletnie nie opartymi na wyliczeniach, czy najlepszej analizie faktów. Mimo wszystko, postęp w tej dziedzinie jest coraz bardziej widoczny i trudno zaprzeczyć, że już dziś wiele zawodów przechodzi właśnie do historii.
Elon Musk pochwalił się wszczepieniem chipa do mózgu ochotnika. Czy on (znaczy ten chip) „sczyta” wszystkie informacje, niczym z twardego dysku i będzie stanowił „zapasową kopię” człowieka?! Pan Musk wyprodukował wiele lat temu Teslę. Też miała być świetna. Jak wyszło, wszyscy widzą. Najbardziej przekonują się użytkownicy 😉. No, a gdzież tu porównanie skomplikowania konstrukcji takiego auta choćby tylko do ptasiego móżdżku? Wiem, wiem… Chodzi o zupełnie inną technologię i w ogóle… Jasne! Próby trwają. Będzie pan zadowolony! Kto chce, może się zgłosić na ochotnika. Niektórym taki backup z pewnością się przyda. Nawet niedoskonały. Zawsze coś. No, ale żeby zaraz zabijać i odłączać? Nie, nie! To już autorski pomysł pana Klausa, być może wdrażany do spółki z Kill Billem, lecz z pewnością nie należy do tego mieszać pana Muska, który nikogo zabijać nie zamierza. Przynajmniej chwilowo. Ponoć tylko krowa nie zmienia poglądów, zatem wszystko przed nami…
Wujek Klaus sprawdza gotowość
Przewodniczący WEF ujawnił plany podczas spotkania z innymi globalistami ze społeczności Global Shapers Community. To organizacja, którą założył wspólnie ze Światowym Forum Ekonomicznym w 2012 roku. Jej członkami są młodzi (wiek poniżej 30 lat) antyhumaniści, identyfikowani przez WEF jako potencjalni przywódcy. Słowo to w Polsce się chyba już dość dawno zdewaluowało, bo chodzi raczej o osoby, które siedzą przy wódce i rozprawiają na temat swoich politycznych planów. Potem okazuje się, że wiele lat wcześniej zostali kupieni przez służby (niekoniecznie polskiego państwa). Niestety, znaleźli się pożyteczni idioci i to w liczbie kliku milionów, którzy wybrali ich na własną zgubę. Ten mechanizm się powtarza, ale w coraz bardziej przygnębiającej formie. Wystarczy popatrzeć, co się dziś dzieje w naszym nieszczęśliwym kraju. Nie przypominam sobie, żeby policja upadła aż tak nisko, jak to się stało kilka dni temu w trakcie warszawskich protestów. Owszem, zdarzało się, że w trakcie pacyfikowania agresywnych „kibiców” piłkarskich, nerwy komuś puściły. Jednak rzucanie kostką brukową w rolników, to już jakieś wynaturzenie w zupełnie innej skali. Tak, czy inaczej, jest prawdą, że Klaus Schwab „wychował sobie” cały zastęp psycholi, co widzieliśmy doskonale choćby w Kanadzie. Pan Justin Trudeau bez mrugnięcia powieką wysyłał ludzi na tamten świat zmuszając do przyjmowania „cudownych eliksirów”, a niepokornych kierowców tracków spacyfikował blokując im konta w bankach. Wspomniana wyżej społeczność, to w opinii niektórych komentatorów, swego rodzaju poligon doświadczalny. O ile WEF wyłania swoich Młodych Globalnych Liderów, a w zasadzie trafniej chyba byłoby ich nazwać „liderami globalistycznymi”, to jeszcze jest moment, w którym trzeba ich „przetestować”. Sprawa jest zbyt poważna, żeby władzę w poszczególnych państwach przekazywać dobrze zapowiadającym się amatorom. Zacytujmy co dokładnie powiedział Klaus Schwab:
„Masz szansę cieszyć się 50-letnią karierą” – powiedział Schwab dla Global Shapers podczas prywatnej sesji WEF. – „Może więcej, dostaniesz jakieś zastrzyki i tak dalej. Nie zapominaj, że Twój awatar będzie nadal żył, a Twój mózg będzie replikowany przez sztuczną inteligencję i algorytmy. No więc nie wiemy, ale przynajmniej 50 lat”. – można tego fragmentu posłuchać tutaj.
Kariera, zastrzyki i replikacja mózgu. Brawo! Warto zwrócić uwagę, że to nie były jakieś zwykłe pogawędki starszego pana z młodzieżą. On już ponad rok temu, w styczniu 2023 w ramach WEF uruchomił wersję meta-świata pod nazwą Globalnej Wioski Współpracy. Na konferencji prasowej powiedział wówczas, że było to dla niego pierwsze doświadczenie z użyciem awatara.
„Tak szybko się do tego przyzwyczaiłem, że jestem zafascynowany możliwościami, które mamy… Dla mnie to kolejny etap, kolejny duży etap rozwoju w wirtualnym świecie. I jesteśmy bardzo dumni, że wspólnie z naszymi partnerami możemy pracować nad stworzeniem pierwszego zastosowania tej technologii dla dobra publicznego”.
Światowe Forum Ekonomiczne podejmuje kroki, aby przejąć kontrolę nad Metverse, który zdaniem autora tekstu Huntera Fieldinga: „Ma złowrogą zdolność stać się wylęgarnią cenzury, niepohamowanej inwigilacji i podstępnej formy cyfrowego zniewolenia, przewyższającej wszystko, z czym ludzkość kiedykolwiek się zetknęła.”
W swoim przemówieniu Schwab oznajmił, że ci, którzy zdobędą mistrzostwo w opanowaniu nowych technologii, w tym Metaverse, będą mieli znaczący wpływ na sprawy świata.
Przez cały tydzień, w którym odbywało się coroczne spotkanie WEF w 2024 r., ponad 200 uczestników zaangażowało się w wirtualną wioskę (virtual Global Collaboration Village...).
Jeśli jednak wiadomo, że aż 140 organizacji wydelegowało swoich pracowników, być może zainteresowanie zostało wygenerowane w sposób nieco sztuczny. Tak, czy inaczej, to co mówi Klaus Schwab oraz możliwość przejęcia kontroli nad znanym nam dotąd światem przez WEF, a w zasadzie ludzi, wykreowanych na liderów, psychopatów, może budzić przerażenie. Dystopijna wizja przyszłości autora „Czwartej Rewolucji Przemysłowej”, która już realizuje się na naszych oczach, może wejść w kolejną fazę.
Czemu o tym piszę? Niektórzy zapewne sądzą, że tego rodzaju informacje mogłyby idealnie sprawdzić się w czasie sezonu ogórkowego. Jakiś tam nawiedzony starszy pan fascynuje się meta-światem, który jakoś nie specjalnie się przyjął, mimo wielkich planów i wydanych przez Marka Zuckerberga prawie 40 mld dolarów. Znamienne, że rok temu Spider’s Web pisał na ten temat tak:
Wczoraj Zuckerberg ogłosił nową rundę zwolnień. Kolejnych 10 tys. pracowników straci pracę. Zwolnienia mają dotknąć także oddział Reality Labs – dokładnie ten, który odpowiada za rozwój Metaverse, czyli projektu wirtualnej rzeczywistości.
[…] Przypomnę tylko, że jeszcze w kwietniu 2022 r. Zuckerberg pokazywał, jak przeniósł swoją pracę do Metaverse i nie przestawał mówić o rychłej globalnej rewolucji. – Wciągająca, trójwymiarowa wersja całego internetu – taka przyszłość miała nas wkrótce czekać.
Teraz Zuckerberg mówi, że „sztuczna inteligencja będzie wdrożona we wszystkie produkty Facebooka”. – Mamy infrastrukturę, aby robić AI na niespotykaną dotąd skalę i myślę, że doświadczenia, które to umożliwią, będą niesamowite – pisze Zuckerberg, a ja przecieram oczy ze zdumienia. Co bowiem z Metaverse? – Również pozostaje kluczowy dla przyszłości więzi społecznych – tak teraz o technologii VR pisze w odezwie do narodów Mark, po czym szybko przechodzi do chwalenia się wzrostami w liczbie użytkowników Facebooka, Instagrama i WhatsAppa.
Sygnały, że Zuckerberg znowu „zmienia zdanie” można było dostrzec już miesiąc temu. Ogłoszono wtedy, że dział Reality Labs będzie podlegać takim samym ocenom „efektywności” jak inne działy wewnątrz Mety.
Można by zatem przyjąć, że projektem nieszczególnie jest zainteresowana nawet sama firma o nazwie Meta. Skąd więc te obawy? Otóż, problem w tym, że o ile dla Zuckerberga miała to być inwestycja, która przyniesie określone wpływy przy okazji wciągając ludzi w uzależniającą zabawę, o tyle Klaus Schwab traktuje tak stworzony meta-świat, jako całkowicie realną wizję przekształcenia w tym „duchu” znanej nam dotąd rzeczywistości. Tyle, że w tej „grze” Twój mózg będzie mógł „przetrwać”, jako przedłużenie Twojego życia. To oczywiście nie ma kompletnie nic wspólnego z duszą, bo jedyna dusza, w którą wierzy pan Klaus, jako że z racji swego wieku mógł ją widzieć, to dusza od żelazka. Żaden duch nie jest tutaj istotny, skoro będziemy mieli perspektywę „przetrwania mózgu”.
Nowa nieśmiertelność?
W trakcie wystąpienia Schwaba młodzi ludzie się śmiali i dla autora cytowanego tekstu, nie było jasne z jakiego powodu, bo przecież powinni rzucać w niego zgniłymi jajami. Otóż, moim zdaniem przyczyny takiego zachowania mogły być dwie. Część osób, znając już historię Metaverse, mogła traktować fascynację pana Klausa z pewnym politowaniem, ale dla wielu młodych ludzi, całkowicie oderwanych od jakiejkolwiek duchowości, przeniesienie gry na nowy poziom i zapewnienie sobie tego rodzaju „nieśmiertelności”, może być wizją naprawdę pociągającą. Nieśmiertelność 2.0? Czemu nie! Im z oczywistych względów brakuje doświadczeń lat komunizmu i najmniejszego pojęcia nie mają o tym, że cała ta dystopia jest w jakiś sposób spójna. Ba! Oni przede wszystkim najprawdopodobniej nie wiedzą, że to w ogóle jest projekt dystopijny i w jak wielkim stopniu! Byliby zaskoczeni, gdyby ktoś im powiedział nagle, że cały Zielony Ład, w połączeniu z 15-minutowymi miastami, życiem bez samochodów i ze świerszczyną zamiast wołowiny, pełną kontrolą treści w internecie, CBDC, śladem węglowym, a na koniec „Niebem”, w którym mózgi osiągną „nową nieśmiertelność” pod postacią algorytmów AI, to koncepcja, która jest realizowana powoli już od wielu lat. A do tego wcale nie jest nowa! Podobny, „wspaniały świat”, już kiedyś miał swoją premierę i był testowany w wielu miejscach. Może powinni obejrzeć przynajmniej film „Pola śmierci” Rolanda Joffé?
Nie wątpię, że liderzy w pewnym momencie uzyskują jakiś rodzaj wtajemniczenia, więc pewnie co najmniej domyślają się, że mogą robić coś złego. Wyjaśniono im jednak w przekonujący sposób, dlaczego nie powinni, albo już nie mają szans, aby się wycofać… Całość przytoczonego tutaj w skrócie artykułu można przeczytać na substacku Judylioness of Judah Ministry.
Zwracam uwagę na to, co się odbywa na salonach, w ramach i pod hasłami „ulepszania naszego bytu”. Można wzruszyć ramionami i stwierdzić, że to jakieś nic nie znaczące opowieści. A ja uważam, że jest dokładnie odwrotnie. I także dlatego tak bardzo ważne powinno być przerwanie eksperymentu, któremu jesteśmy właśnie poddawani w ramach „zielonego, czy czerwonego ładu”. Wsparcie rolników i przedstawicieli innych branż, które zdecydowały się w całej Europie protestować, może okazać się kluczowe. Globaliści to przewidzieli i opisali. Wiedzą, że bez gwałtownych protestów się nie obędzie. Tylko mają w zanadrzu różne rozwiązania. W tym kolejne „pandemie”, straszenie całych populacji wojną, „śmiertelnymi wirusami”, blackouty, zrywanie łańcuchów dostaw i głodzenie ludzi. Żeby im się to udało wystarczy , że otrzymają w prezencie jeszcze trochę czasu. System się domyka powoli, ale konsekwentnie. Tylko ludzie zjednoczeni mogą to zablokować. Czy jest możliwe, aby kontrrewolucja zmiotła ze sceny politycznej skorumpowane rządy w kilkunastu, albo kilkudziesięciu państwach na raz? Mało prawdopodobne, choćby ze względu na różne terminy wyborów. Ale realne, jeżeli jedność zostanie zachowana. To trudne, bo oni dysponują dowolną ilością pieniędzy, aby przekupić nie tylko swoje pacynki, tłumy również. Owszem, jednak nic im to nie da, jeżeli ludzie poznają prawdę i zrozumieją, że to, co uważali dotąd, za „wypadek przy pracy”, jest klockiem w układance i prowadzi bandytów do rzeczywistego celu, którego nie zmienią. Nie jest tak, że „Unia jest dobra, ale zielony ład trzeba ograniczyć, lub odrzucić”. Większość nadal w taką bzdurę wierzy. Wciąż wydaje im się, że żadne superpaństwo nie powstanie, bo wcale nie o to chodzi.
Tylko świadomość nieuniknionego, będzie w stanie cokolwiek zmienić. Po prostu, prawda wyzwala. Zawsze! Jak kiedyś napisał lider zespołu ‘Raz, dwa, trzy’, Adam Nowak: „Nazywaj rzeczy po imieniu, a zmienią się w oka mgnieniu”. Tego sobie i moim Czytelnikom oraz wszystkim ludziom, zwłaszcza w Europie, gorąco życzę.
—
Wiem, że to już nudne, a czas nie sprzyja, jest coraz trudniej, ale mimo wszystko, jak co tydzień, gorąco proszę o choćby drobną pomoc w realizacji misji, prowadzenia tego bloga. Jeśli to możliwe, będę zobowiązany za każdy wyraz wsparcia mojej pracy oraz wydania książki „Ostatni oddech”. Można skorzystać z numeru konta w mBanku:
44 1140 2017 0000 4502 0148 3714 lub z innej formy przelewu. Jeżeli uważasz, że to co robię ma sens, możesz też postawić mi kawę 🙂
I jeszcze uproszczenie dla posiadaczy Revoluta, revolut.me/krzysz1b3i
Z góry dziękuję, a wszelkie wsparcie, a dodatkowe dane znajdują się w stopce. Jestem też bardzo wdzięczny osobom, które zdecydowały się czynić to cyklicznie. To naprawdę wiele dla mnie znaczy.
Polecam też felietony: Sejmowa dintojra, Wszyscy będą siedzieć! Braun do Watykanu, Oklaski dla Brauna, Wielbłąd Kaczyńskiego, Przedwyborcza histeria pacynek, Podżeganie do pokoju, Elektryczne szaleństwo, Kaganiec oświaty, Antidotum na wirusy, Tydzień z hukiem, Ruskoonucyzm patriotyczny, Raszyńska masakra i czerwony diabeł, Obłędna miłość, Igrzyska śmierci w cieniu Pekinu, Klątwa Kurskiego i australijski skandal, Pudrowanie trupa i gry szpitalne, Strzały na granicy! Grobbing 2.0 i Halloween, Zjedz szczepionkę, Gladiator i dziewczyny, Turniej US Open Closed, Wymyk do podporu, Szczepionkowa propaganda nie działa! Szczepionkowe wakacje z QR kodem, Szczepionkowa schizofrenia, Największy przekręt i co dalej? Zabijamy ludzi, Złoty strzał dla seniora, To już nie teorie spiskowe! Uratowani przez Covid?
i artykuły: Czas przebudzenia, Każdy ma wybór, W cieniu wojny, Chcą naszego dobra, Bandyckie metody, Świecenie oczami, Biorą się za niemowlaki, Rok kłamstw, Więzienie za prawdę o eliksirze, Covidowe srebrniki i WHO, Grillowanie lekarzy, Ponad 38 mln ofiar szczepień, Wielu rannych i będzie gorzej, Bandyci i mordercy się nie zatrzymują, Kontrakt z Pfizerem ujawniony! A miało być tak pięknie, Pętla się zaciska, Kolejna pandemia lada moment, Czy Twoja komórka okaże się zabójcą? Już nic nie będzie tak samo, Potworna Sztuczna Inteligencja, Będą zabijać, czy tylko straszą? Właśnie to chcą ukryć! Gwałty i tortury, Pedofile z WHO, Tragedia kanadyjskich dzieci, Sztuczne mięso w Polsce?! Nie BND z panem rozmawiał! O ponad 6300 procent więcej zgonów dzieci, WHO poza prawem, Kanibalizm u bram, Bawią się nami znakomicie, Zamordyści odbiorą nam mienie, Sportowcy marionetkami globalistów? Szczepionkowy dogmat i cenzura, Oddali życie za pracę, Smacznego mRNA, Grafen detoksykacja, Sztuczna inteligencja głupia, jak but? Kłamstwo musi runąć! Trzymanie za mordę, System się przewraca, Ryzyko śmierci większe o 276 procent, Piętnastominutowe więzienia, Czipowanie ludzi już wkrótce! Zjedz świerszcza, Szczepionkowe skandale, Odporność zabijana na raty, Grafen zamiast wirusa? Twoja praca zniknie, 500 szczepionek w ciągu 8 lat!, Czy to na pewno wirus? Kredyt społeczny wchodzi tylnymi drzwiami, Jak walczyć z WHO? Zabijanie odporności potwierdzone, A co na to Kościół? Udarów więcej o ponad 100 tysięcy procent! Pfizer obnażony, Krew zaszczepionych niebezpieczna? 14.650 rodzajów powikłań! Zaszczepione dzieci umierają 137 razy częściej, Koniec teorii spiskowych? Umiera o 691 procent więcej dzieci, O 10.660 procent więcej nowotworów, Jak kłamcy bronią morderczych szczepionek, Psychopaci wytworzyli HIV-1, Cała prawda o COVID-19, Co wzięli zamiast szczepionki? WHO w mętnej wodzie, Teoria spiskowa do korekty, Sprawdź szkodliwość swojej szczepionki, Niemal o 300% więcej diagnoz nowotworów, Szczepionki czy trutka na szczury? Co pływa we krwi zaszczepionych, Masowe zgony sportowców, Eliksir śmierci, Ofiary covidowych szczepień przemówiły, Norymberga 2.0 coraz bliżej, Działa tylko trzecia dawka! Magnetyczne szczepionki i depopulacja, Maseczki groźne dla życia, Śmierci, których nie było, A jednak się kręci