Ktoś mógłby spytać, czy to nie żart, wszak sezon ogórkowy jeszcze się nie skończył. A jednak! Są ludzie, którzy mają fantazję, a może po prostu są tak bezczelni i dobrze opłacani, że wstyd nie ma znaczenia? Jak dobrze? O tym będzie nieco więcej poniżej. Zachęcam też do wysłuchania rozmowy z Justyną Sochą oraz korespondencji z Niemiec, w której Agnieszka Wolska mówi o jednym z bohaterów dzisiejszego wpisu, ale też o kolejnej histerii i patologiach za naszą zachodnią granicą.
Konflikt interesu i konflikt sumienia?
Pan doktor Paweł Grzesiowski, o czym już wspominałem wcześniej, jest w moim przekonaniu, obecnie jednym z największych nieporozumień na kluczowych stanowiskach resortu zdrowia. To eufemizm! Skandal z jakim mamy do czynienia oprotestowało już ponad 20.000 ludzi, podpisując petycję z inicjatywy Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców. Gdyby ktoś nie słyszał, choć, zwłaszcza po prawej stronie, o tym głośno, to ten sam „ekspert”, który wieszczył, że wariant Omikron zabije w Polsce ponad 10% populacji. Tuż przed oficjalnym zakończeniem „pandemii” przez Włodzimierza Putina, co stało się 24 lutego 2022 roku, wraz z otwarciem granic dla milionów uchodźców i nachodźców, bo przecież nikt nie był w stanie opanować tłumów, twierdził, że Covid-19 zabije miliony Polaków. I to nawet byłoby samo w sobie dość zabawne, bo powierzanie stanowiska szefa sanepidu takiej postaci można by potraktować, jako skecz kabaretowy, ale to się stało naprawdę! Ten pan był i być może nadal jest, związany, podobnie jak wielu innych znanych „ekspertów”, z firmami farmaceutycznymi, w tym koncernem Pfizer!
Jak czytamy w ostatnim numerze DoRzeczy:
Wielkie koncerny farmaceutyczne wykładają ogromne środki, żeby dotrzeć do lekarzy, od których w praktyce zależy m.in., jaki lek zostanie przepisany pacjentowi. Część medyków zastrzegła, aby nie podawać ich nazwisk w tzw. raportach przejrzystości poszczególnych firm. Np. Pfizer poinformował, że w jego przypadku dane zastrzegło aż 968 doktorów i profesorów.
Z osób publicznych z transferów od Pfizera korzystał m.in. dr Paweł Grzesiowski, znany ze swoich szokujących i błędnych prognoz dotyczących pandemii COVID19, a także zwolennik obowiązkowych szczepień. Obecny szef Głównego Inspektoratu Sanitarnego dostał w 2021 r. od GlaxoSmithKline (GSK) 35 tys. zł w formie wynagrodzenia, a w kolejnym roku prawie 7 tys. zł.
Dane pana dr Grzesiowskiego można było znaleźć na listach płac wielu firm i koncernów Big Pharmy. Cytat z petycji PSNLiN:
Dr Paweł Grzesiowski jest publicznie oskarżany o powiązania finansowe z wielkimi koncernami farmaceutycznymi, jak np. Pfizer, czy Astra Zeneka, co budzi uzasadnione obawy o jego bezstronność w podejmowaniu kluczowych decyzji dotyczących polityki zdrowotnej. Powyższe wzbudza także wątpliwości, co do jego faktycznej niezależności na tak ważnym stanowisku. W interesie publicznym leży natomiast, aby na stanowisku Głównego Inspektora Sanitarnego znajdowała się osoba wolna od jakichkolwiek podejrzeń o stronniczość. W szczególności, stanowiska Głównego Inspektora Sanitarnego nie powinna zajmować osoba znana z powiązań z wielkim przemysłem farmaceutycznym, czyli tzw. „Big Pharmą”.
Wedle publicznie dostępnym informacji, dr Grzesiowski jako wykładowca otrzymywał honoraria za wykłady, warsztaty i spotkania naukowe od firm Baxter, GSK, Novartis, MSD, Aventis Pasteur, Pfizer, Wyeth i Solvay. (Informacje na ten temat są dostępne publicznie, choćby pod linkiem: https://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1097/MPG.0b013e31828dc35d).
Dr Paweł Grzesiowski, jako wykładowca, otrzymywał znaczące honoraria od licznych koncernów farmaceutycznych, co może rodzić konflikt interesów. Tego rodzaju powiązania mogą wpływać na jego decyzje i zalecenia dotyczące polityki zdrowotnej, w tym rekomendacje dotyczące szczepień i leków. Taki konflikt interesów może podważyć zaufanie publiczne do działań Głównego Inspektora Sanitarnego i jego decyzji dotyczących zdrowia publicznego.
Dr Grzesiowski zasiadał jako przewodniczący w Radzie Fundacji „Zdrowa Planeta”, założonej przez koncern farmaceutyczny Solvey (obecnie Abbott). Informacje na ten temat są publicznie dostępne, choćby za pośrednictwem danych zawartych w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Już samo to jest szokujące, a przecież to tylko część uzasadnienia petycji. Czy prawdziwy ekspert może się mylić co chwila?
Brak zaufania ze strony polskiego społeczeństwa
Dr Grzesiowski wielokrotnie używał języka apokaliptycznego, co mogło prowadzić do niepotrzebnego strachu i paniki w społeczeństwie. Jego przewidywania dotyczące skali zagrożenia epidemiologicznego okazały się znacznie przesadzone, co podważa jego wiarygodność jako eksperta ds. zdrowia publicznego. W takich sytuacjach niezbędne jest racjonalne podejście, oparte na rzetelnych danych, które zapewni spokój i zaufanie społeczeństwa. Natomiast, dr Grzesiowski kojarzony jest powszechnie jako człowiek pozbawiony tych cech. Taka osoba nie jest w stanie zdobyć zaufania ze strony społeczeństwa.
Dr Paweł Grzesiowski funkcjonuje w polskiej kulturze młodzieżowej jako podkład do tzw. „memów”. Wystarczy wpisać w Google: „Grzesiowski mem”. To powszechne kojarzenie dra Grzesiowskiego jako osoby niezrównoważonej, obniża zaufanie społeczne do jego osoby i sprawowanego przez niego urzędu. Taka osoba nie jest w stanie zdobyć zaufania polskiego społeczeństwa. Ponadto obsadzanie stanowisk tego rodzaju osobami obniża zaufanie do rządu.
Gdyby chodziło tylko o memy, pół biedy, chociaż na Twitterze (obecnie „X”), pozwalał sobie nawet na niewybredne zachęty w stosunku do Kościoła, posługując się wątpliwej jakości danymi. Przykład:
Być może nie wiedział, że hierarchia kościelna nie zachowała się w tej materii najlepiej, choć prawdopodobnie akurat niekoniecznie zachęcona przez „wybitnego eksperta”. To temat na inny artykuł, ale wróćmy jeszcze na chwilę do pisma Lekarzy, którzy bardzo celnie podają też kolejne argumenty za odwołaniem pana Grzesiowskiego z funkcji:
Popieranie polityki przymusowych szczepień i powszechnej segregacji sanitarnej:
Dr Paweł Grzesiowski był zwolennikiem wprowadzenia w Rzeczpospolitej Polskiej przymusowych szczepień przeciwko Covid-19 dla określonych grup zawodowych, takich jak np. medycy, czy nauczyciele. Był również zwolennikiem wprowadzenia tzw. „zielonych certyfikatów” dla osób zaszczepionych i ozdrowieńców. „Zielone certyfikaty” miałyby umożliwiać grupie osób certyfikowanych, przebywanie w grupach powyżej pięciu osób. Obywatele bez takich certyfikatów, mieli być natomiast całkowicie wykluczeni społecznie. Proponowane przez dr Grzesiowskiego postulaty wywołały skandal oraz spotkały się z ostrą krytyką ze strony dużej części społeczeństwa. Polityka przymusowych szczepień i segregacji sanitarnej budzi poważne wątpliwości etyczne i prawne, co może prowadzić do podziałów społecznych i napięć. Podejście dra Grzesiowskiego do tych kwestii było nie tylko kontrowersyjne, ale również budzące uzasadnione obawy o naruszenie praw obywatelskich.
Brak umiejętności i skuteczności w zarządzaniu zdrowiem publicznym:
Jako Główny Inspektor Sanitarny, dr Grzesiowski powinien wykazywać się umiejętnością skutecznego zarządzania zdrowiem publicznym, a nie sianiem paniki, powielaniem teorii spiskowych i fałszywych informacji. Prognozy i działania dra Grzesiowskiego podczas pandemii COVID-19, które były niezgodne z rzeczywistymi wydarzeniami, skutecznie podważyły zaufanie publiczne do służby zdrowia. Brak umiejętności i przewidywalności w podejmowaniu decyzji przez dr Grzesiowskiego, a także jego łatwa podatność na wszelkie fałszywe informacje, może mieć katastrofalne konsekwencje dla zdrowia publicznego.
Wisienką na torcie jest to, w jaki sposób ocenił jednego z najbardziej fachowych, a przy tym nienagannych etycznie, lekarzy w Polsce. To jest całkowita DYSKWALIFIKACJA:
Kontrowersje w sprawie dyscyplinarnej dr Zbigniewa Martyki:
Dr Grzesiowski pełnił również rolę biegłego w głośnej medialnie sprawie dyscyplinarnej dra Zbigniewa Martyki, który został pociągnięty do odpowiedzialności dyscyplinarnej za krytykę polityki sanitarnej związanej z COVID-19. Opinia biegłego dra Grzesiowskiego, na której oparto akt oskarżenia, została odrzucona przez Okręgowy Sąd Lekarski w Krakowie jako całkowicie niewiarygodna. Powyższe, wskazuje na brak odpowiednich kwalifikacji zawodowych dra Grzesiowskiego, a także podważa jego profesjonalizm i wiarygodność.
Późniejszy rozwój pandemii COVID-19 przyznał rację dr. Martyce, a nie dr. Grzesiowskiemu.
Oczywiście, w petycji znalazły się też argumenty związane z łamaniem przez doktora Grzesiowskiego konkretnych zapisów Konstytucji RP. Zachęcam nie tylko do przeczytania całości petycji, ale też do jej PODPISANIA!
Ten kłamliwy cytat wraz ze zdjęciem naszego „bohatera”, pochodzi ze strony TOK FM. Na podstawie CZEGO odbywają się te bandyckie zakusy, aby po raz kolejny ogłupić naród? Testów o wiarygodności do 3%? Czy może obserwacji chorych? W jakiż to niezwykły sposób nagle różnicuje się objawy takie, jak katar, kaszel, wysoka temperatura? Czy stosowane są testy pokazujące prawdopodobną obecność co najmniej ośmiu patogenów? Nie? A dlaczego? Ponieważ trudno byłoby straszyć ludzi, gdyby okazało się (a tak byłoby pewnie w większości przypadków), że pacjent zetknął się z całą gamą różnych przyczyn (w tym zarazków), potencjalnie wywołujących identyczne objawy! Jakież to nie medialne i bez sensu, prawda? Przecież trzeba zarabiać, a każdy „orze jak może”, czy to na odcinku bandyterki epidemicznej, czy medialnej. W końcu pecunia non olet.
Naprawdę chcesz wiedzieć, drogi Czytelniku, co z tym „FLiRT-em”? Tak się tworzy clickbaity. Wiem coś o tym, chociaż mam wrażenie, że zachęcanie do uratowania życia i zdrowia, bez wsparcia finansowego Big Pharmy, a nawet wbrew jej celom, jest czymś innym, niż to, co widzimy w głównym ścieku mediów.
Co z tą kasą?
Portal Business Insider po analizie danych 20 firm z sektora farmaceutycznego ujawnił, że firmy zagraniczne i polskie przeznaczyły 532 mln zł na „działalność badawczo-rozwojową”, dla polskich lekarzy, firm konsultingowych, zrzeszeń lekarskich i pielęgniarskich oraz fundacji. Niemal 1/3 tej kwoty trafiła do lekarzy, czy to za usługi, czy na opłacenie, przeważnie zagranicznych i nie najtańszych, szkoleń i sympozjów. To pokazuje tylko w niewielkim przybliżeniu skalę korupcji, w tym, niestety, korupcji „zalegalizowanej”. Co gorsza, z przyzwoleniem społecznym, „bo przecież każdy chce zarobić”, prawda? No, właśnie… I tutaj mogłoby się zdawać, że dochodzimy do sedna. Otóż, NIE! Niektórzy nie tylko chcą zarobić trochę więcej, ale TWORZĄ sytuacje i klimat, który ma przynieść gigantyczne zyski. Przychód oparty w całości na cudzej krzywdzie! Tym właśnie jest cały maseczkowy biznes wraz ze sprzedażą testów i środków higieny, jak płyny do niszczenia skóry rąk, czy jednorazowe rękawiczki, potrzebne jak krowie smycz. Skoro sam słynny propagator testu PCR, uznanego za standard, dr Drosten, mówił w jednym z wywiadów, że koronawirusy znakomicie się niszczy przy pomocy letniej wody z mydłem, to czegóż chcieć więcej? No, tak. Tylko mówił to kilkanaście lat wcześniej, kiedy nie wiedział ile naprawdę da się wyciągnąć z pandemicznego biznesu. Profesor Szumowski, nieszczęśliwie dla Polaków awansowany na „pierwszego zawiadowcę pandemii”, też mówił i to nawet w lutym 2020, że „maseczki nie chronią przed wirusem i nie wie, czemu Polacy je kupują”, lecz wkrótce zmienił zdanie. Musiał? Nie sądzę.
Proszę sobie wyobrazić, że leki, czy zbędne procedury medyczne, na które Polacy są skłonni wydać miliardy, skoro „zdrowie jest najważniejsze”, to tylko jakaś część dodatkowego dochodu środowiska skorumpowanych medyków. Rzecz jasna, nie piszę o wszystkich, bo z pewnością jest cała masa lekarzy, którzy starają się wykonywać swój zawód rzetelnie. Sam znam kilka takich osób. Obawiam się, a nawet jestem przekonany, że nie stanowią większości. Raczej mniej, niż 5% środowiska lekarskiego protestowało w czasie „pandemii”, albo przynajmniej zachowało zdrowy rozsądek, kiedy przyszło stosować zalecenia kompletnie „od czapy”, jak choćby zamykanie lasów, czy nakładanie szmat na twarz, na ulicy również dzieciom! Kompletny kretyn zastanowiłby się kilka razy, jaki to ma sens? A jednak, oni się na to zgadzali i powtarzali wypisywane przez funkcjonariuszy medialnych brednie, swoim pacjentom, niejednokrotnie zmuszając ich do całkowicie nielegalnych procedur medycznych.
Fakty są, niestety, bezwzględne. Zdecydowana większość lekarzy, indoktrynowanych już od czasów studenckich, dała się w medycynie rockefellerowskiej sprowadzić do poziomu „wypisywaczy recept”. Gdyby to jeszcze była jakaś grupka niedouczonych felczerów, można by wzruszyć ramionami. Skala ignorancji i zwykłego nieuctwa, przekracza najśmielsze szacunki. Stąd właśnie coraz większy brak szacunku do zawodu, pacjentów, a w końcu do samych siebie. Doprawdy nie zazdroszczę ludziom, którzy za cenę wysłania setek Polaków do grobu, wybudowali całkiem niezłe domy, czy opłacili zagraniczne uczelnie swoim dzieciom. Muszą codziennie stawać przed lustrem. A może jest już tak, że nie czują, ani konfliktu interesów, ani konfliktu sumienia? To ostatnie pozostaje wciąż czyste, bo nieużywane… Żyjąc w środowisku, gdzie „przecież wszyscy tak robią”, z pewnością jest nieco łatwiej zagłuszyć w sobie człowieczeństwo. A jeśli jeszcze doda się inne „usprawiedliwienia”? Bo przecież zwolnią mnie z roboty, a mam kredyt. Nie po to tyle lat studiowałam, żeby teraz zrezygnować z awansu. Pacjenci i tak muszą się gdzieś leczyć, a ja nie jestem w tym wcale taki zły/zła. Czasem coś tam przepiszę dodatkowo, ale to „na wszelki wypadek”.
Nie wiem, być może są też inne, równie „ważne” czynniki. Esesmani w obozach tłumaczyli się, że „tylko wykonywali rozkazy”, a skoro pani ordynator mówi, że trzeba zakładać szmaty na twarz i bezwzględnie nakazywać to pacjentom, nie ma wyjścia. Rozkaz, to rozkaz…
Małpia ospa w natarciu
Niektórzy już wiedzą o co chodzi, nie tylko ze względu na doświadczenia ostatniej plandemii. Pisałem o tym między innymi w artykule „Teoria spiskowa do korekty”. Zachęcam do przeczytania, bo jest tam szereg interesujących informacji „od kuchni”. Czyli, w jaki sposób tworzy się plandemię i kto wziął udział w tych specyficznych „warsztatach”. Minęły dwa lata i wiemy nieco więcej? Owszem, choć już stan wiedzy sprzed kilkudziesięciu lat wystarczyłby rozsądnemu człowiekowi nie dać się wkręcić. A jednak! ONI będą próbowali. I idę o zakład, że lekarze znów zachowają „dyskretne milczenie”. To nie będzie żadne „milczenie owiec”, bo strzyc zamierzają NAS! Jak zwykle, zresztą. Posłużę się kilkoma cytatami z substacka Anny Marii Mihalcea, która także sięgnęła do opisanego przeze mnie dokumentu:
W związku z nadchodzącą opowieścią plandemiczną dotyczącą małpiej ospy, prosimy o zapoznanie się z oryginałem programu, który ma na celu wprowadzenie większych środków kontroli populacji poprzez inicjatywy Wielkiego Brata, w samą porę przed wyborami. Fabułę czyta się jak powtórkę wcześniej udanego teatru, który zdewastował światowe gospodarki i wywołał taki strach, że 2/3 znanego nam świata, zaakceptowało COVID19, biologiczną broń masowego rażenia, która została im wstrzyknięta bez świadomej zgody. Tutaj możesz przeczytać o całości eventu, ćwiczenia które miało na celu przestraszenie Cię, abyś zaakceptował większe ilości „bezpiecznych i skutecznych szczepionek” w ramach nanotechnologii, dzięki czemu w końcu osiągniesz limit ONZ – 500 szczepionek na osobę do 2030 roku. Testy PCR zostaną wdrożone ponownie, co wcześniej umożliwiło nawet osobom nieszczepionym dotknąć samoorganizującej się nanotechnologii, która emituje adresy MAC w 1/3 przypadków, jak odkrył dr Pedro Chavez z Comusav.
Fałszywe wiadomości są gotowe do rozkręcenia machiny propagandowej, a nawet i to jest wyreżyserowane.
Planowany jest „ATAK” na ludzkość z jej z góry ustaloną linią czasową.
To właśnie widzimy na powyższej ilustracji. Wprawdzie istnieją różnice w szczegółach, ale zasadniczo kolejne fazy zostały zaplanowane, podobnie zresztą, jak w przypadku słynnego „Eventu 201”.
Scenariusz ćwiczeń przedstawiał śmiertelną, globalną pandemię z udziałem nietypowego szczepu wirusa małpiej ospy, który pojawił się w fikcyjnym kraju Brinia i rozprzestrzenił się na całym świecie w ciągu 18 miesięcy. Ostatecznie scenariusz ćwiczeń ujawnił, że początkowy wybuch epidemii był spowodowany atakiem terrorystycznym z użyciem patogenu zmodyfikowanego w laboratorium z nieodpowiednimi przepisami dotyczącymi bezpieczeństwa biologicznego i bioasekuracji oraz słabym nadzorem. Pod koniec ćwiczeń fikcyjna pandemia spowodowała ponad trzy miliardy przypadków i 270 milionów ofiar śmiertelnych na całym świecie.
Całkiem nieźle, prawda? Żeby osiągnąć możliwość manipulacji ludźmi, aż do całkowitego zniewolenia, należy ich najpierw mocno przestraszyć.
Ruch 1 (występujący 5 czerwca 2022 r. w czasie scenariusza) rozpoczyna się od nietypowego wybuchu małpiej ospy w Brinii (populacja 250 milionów), z doniesieniami o 1 421 przypadkach i czterech ofiarach śmiertelnych. Nie ma bezpośrednich dowodów na rozprzestrzenianie się wirusa na całym świecie, ale wybuch epidemii ma miejsce podczas święta narodowego, podczas którego Brytyjczycy intensywnie podróżują po kraju i za granicą. Ponieważ małpia ospa nie występuje naturalnie w Brinii, lokalni i międzynarodowi eksperci uważają tę epidemię za niezwykłą. Rząd Brinii z zadowoleniem przyjmuje międzynarodowe dochodzenia w sprawie wybuchu epidemii i zwraca się o pomoc medyczną do WHO. Sekwencjonowanie genomu próbek pobranych od pacjentów z małpią ospą ujawnia, że szczep w Brinia zawiera mutacje, które czynią go odpornym na istniejące szczepionki.
Dyskusja, która się wywiązała, dotyczyła tego, w jaki sposób system międzynarodowy jest przygotowany do analizy wstępnych wskaźników ryzyka pandemii i przekazywania odpowiednich ostrzeżeń.
Ruch 2 (10 stycznia 2023 r.) ma miejsce sześć miesięcy później, kiedy to wirus rozprzestrzenił się na 83 kraje z 70 milionami zgłoszonych przypadków, powodując ponad 1,3 miliona ofiar śmiertelnych. Ze względu na brak znanych skutecznych terapii lub szczepionek kraje musiały polegać głównie na interwencjach niefarmaceutycznych (NPI) w celu złagodzenia skutków pandemii. Podkreślając znacznie różne krajowe wyniki w radzeniu sobie z pandemią, niektóre rządy, w tym fikcyjna Republika Dranma, natychmiast przyjęły agresywne środki w celu spowolnienia transmisji wirusa, zamykając masowe zgromadzenia, nakładając środki dystansowania społecznego i wdrażając nakaz noszenia masek. Kraje te wprowadziły również zakrojone na szeroką skalę operacje testowania i ustalania kontaktów zakaźnych oraz zwiększyły skalę swoich systemów opieki zdrowotnej, aby sprostać przewidywanemu wzrostowi liczby przypadków. Z kolei scenariusz przedstawia inną grupę krajów, w tym fikcyjny Cardus, które priorytetowo traktują utrzymanie otwartych gospodarek, podejmowanie niewielkich lub zerowych NPI oraz bagatelizowanie wirusa i jego potencjalnych skutków. Kraje te doświadczyły znacznie gorszych wyników pod względem zachorowań i śmiertelności, niż te, które zareagowały wcześnie i energicznie. Dranma doświadczyła znacznie mniej przypadków i ofiar śmiertelnych niż Cardus.
Dyskusja uczestników w Ruchu 2 koncentrowała się na badaniu warunków, które powinny uruchomić krajowe działania w odpowiedzi na pandemię oraz omawianiu strategii i wyzwań związanych ze skalowaniem interwencji w zakresie zdrowia publicznego.
Przed ostatnim cytatem krótka informacja, wyjaśniająca skróty PHEIC i IHR – cytat z Wikipedii:
Stan zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym (PHEIC /feɪk/ FAYK) to formalne oświadczenie Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) o „nadzwyczajnym zdarzeniu, które uznaje się za stanowiące zagrożenie dla zdrowia publicznego innych państw poprzez międzynarodowe rozprzestrzenianie się choroby i potencjalnie wymagające skoordynowanej reakcji międzynarodowej”, sformułowane gdy zaistnieje sytuacja, która jest „poważna, nagła, nietypowa lub nieoczekiwana”, która „niesie ze sobą konsekwencje dla zdrowia publicznego poza granicami państwowymi dotkniętego państwa” i „może wymagać natychmiastowego działania międzynarodowego”. [1] Zgodnie z Międzynarodowymi Przepisami Zdrowotnymi (IHR) z 2005 r. państwa mają prawny obowiązek niezwłocznego reagowania na PHEIC.
Tak na marginesie, czy Was nie śmieszy to niespodziewane, a może jednak zamierzone brzmienie nazwy PHEIC, czytanej po prostu jako „fejk”? 😉 Idźmy dalej.
Została omówiona Rola WHO:
Wszyscy uczestnicy zgodzili się, że główny środek ostrzegania przed międzynarodowym ryzykiem pandemii – deklaracja Dyrektora Generalnego WHO o stanie zagrożenia zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym (PHEIC) – wymaga znaczącej reformy. Wśród niedociągnięć, które zidentyfikowali w obecnym podejściu PHEIC, jest to, że jest to narzędzie binarne dla świata, w którym ryzyko pandemii charakteryzuje się różnymi poziomami ryzyka, które ewoluują w czasie. Obecne podejście PHEIC potencjalnie wrzuca do jednego worka ryzyka, takie jak ograniczona regionalna epidemia wirusa Ebola, z globalnie katastrofalnym zdarzeniem biologicznym. Oba są niepokojące, ale w bardzo różnym stopniu i wymagają różnych reakcji. Binarny charakter PHEIC również w niezamierzony sposób stwarza zachęty do opóźniania ostrzeżeń. W rezultacie, jeśli analitycy i decydenci mają tylko dwie możliwości, prawdopodobnie popełnią błąd po stronie pewności przed uruchomieniem międzynarodowego systemu ostrzegania.
Uczestnicy podkreślili, że stopniowany system ostrzegania przed pandemią – analogiczny do stopniowanych systemów stosowanych w przypadku huraganów i innych klęsk żywiołowych – prawdopodobnie zapewniłby bardziej elastyczny, informacyjny i praktyczny system informowania o ryzyku. Zgodnie z obowiązującymi Międzynarodowymi Przepisami Zdrowotnymi (IHR 2005) WHO mogłaby być uprawniona do przedstawiania państwom członkowskim bardziej szczegółowych ocen ryzyka. Jeden z uczestników zauważył, że formalne przeniesienie PHEIC WHO do systemu stopniowanego może wymagać zmiany IHR, co może stanowić poważne wyzwanie polityczne. Uczestnicy ćwiczenia zaobserwowali, że niezależnie od konkretnych rozwiązań instytucjonalnych wybranych dla międzynarodowych systemów wykrywania, analizy i ostrzegania przed pandemią, systemy te muszą być przejrzyste. W szczególności obrady, które obecnie odbywają się za zamkniętymi drzwiami – na przykład Komitet Kryzysowy WHO – byłyby korzystne, gdyby przynajmniej zewnętrzna grupa ekspertów mogła analizować dane i równolegle wyciągać wnioski. Prawdopodobnie pomogłoby to w walidacji i nadaniu niezależnej wagi oficjalnym ustaleniom lub mogłoby podważyć ustalenia, jeśli są niezgodne z dostępnymi dowodami.
Nie będę cytował całości, bo każdy może sobie przeczytać. Link do strony znajduje się tutaj. Pokażę za to fotkę ze strony Grega Reese’a. Bo oto 16 sierpnia wydarzyło się TO!
Ojej! Naprawdę? TAK! Ale mam nadzieję, że akurat Ciebie droga Czytelniczko / drogi Czytelniku, już to nie dziwi. Fakt, że są spóźnieni o dwa lata, nie oznacza kapitulacji. Będą próbować, o ile ludzie nie zabiją ich śmiechem. Na razie sondują, do jakiego momentu sięga obecne zidiocenie narodów. Z tego, co mówiła Justyna Socha w podlinkowanej na początku tekstu, rozmowie z Piotrem Szlachtowiczem, aż 32% Polaków nie wierzy w skuteczność jakichkolwiek szczepionek. Ja bym powiedział TYLKO, a nie AŻ, ale na bezrybiu i rak ryba, jak mówi przysłowie. Niewątpliwie, przynajmniej w świetle danych statystycznych, jesteśmy najbardziej wyedukowanym narodem w Europie. Nie przeceniając tych badań (zwłaszcza kiedy nie znamy metodologii), można mieć choć przez chwilę złudzenie, że to się przełoży na czyny. Mimo wszystko zachęcam Cię, PODPISZ TĘ PETYCJĘ! Chyba, że koniecznie chcesz szarpać się z medykami, urzędnikami i policją, która przypilnuje, żebyś nosił szmatę na twarzy i nie wychodził z domu, najlepiej przez kilka miesięcy. To się zdarzyło, ale nie jest prawdą, że nie może się powtórzyć. Chodzi o to, jak bardzo bandyci przestraszą Polaków. Pewnie ospą Grzesiowskiego, o przepraszam, małpią ospą, raczej się to nie uda, ale jeśli znajdą inny motyw? Na przykład Marburg, o którym pisałem między innymi w tekście „Czy Twoja komórka okaże się zabójcą?”, zapewniam, że mało kto uzna to za jakiś żarcik. Krwawiący człowiek budzi współczucie, ale kilkunastu lub kilkudziesięciu zakrwawionych ludzi, wywołuje strach, czasem przerażenie. A oni właśnie na to liczą!
—
Gorąca prośba. Jeżeli ten lub inny artykuł wydał Ci się wartościowy, przeczytaj kilka innych, a jeśli uznasz, że warto wspierać moją pracę, postaw mi kawę, kup książkę, albo zrób choć symboliczny przelew. Będzie mi bardzo miło. Do zakupu mojej książki „SPLOT – opowiadania parakryminalne”, dołożę wersję elektroniczną nowej książki i prześlę ją niezwłocznie. 🙂
Jeśli jakiś tekst przypadnie Ci do gustu i zdecydujesz się napisać krótką recenzję na stronie, pod zakupioną pozycją, wymyślę jeszcze jakiś dodatkowy gratis. Nieustająco dziękuję osobom, które zdecydowały się wspierać blog cyklicznie. Oczywiście, wciąż zachęcam do wsparcia projektu wydania książki „Ostatni oddech”.
Można też wybrać formę stałego zlecenia, albo wpłaty jednorazowej na podane niżej konto:
44 1140 2017 0000 4502 0148 3714 czy za pośrednictwem Revoluta. Pozostałe opcje znajdują się w stopce. Będę zobowiązany także za wszelkie recenzje mojej pracy.
Polecam też felietony: Cenzura ignorantów, Sejmowa dintojra, Wszyscy będą siedzieć! Braun do Watykanu, Oklaski dla Brauna, Wielbłąd Kaczyńskiego, Przedwyborcza histeria pacynek, Podżeganie do pokoju, Elektryczne szaleństwo, Kaganiec oświaty, Antidotum na wirusy, Tydzień z hukiem, Ruskoonucyzm patriotyczny, Raszyńska masakra i czerwony diabeł, Obłędna miłość, Igrzyska śmierci w cieniu Pekinu, Klątwa Kurskiego i australijski skandal, Pudrowanie trupa i gry szpitalne, Strzały na granicy! Grobbing 2.0 i Halloween, Zjedz szczepionkę, Gladiator i dziewczyny, Turniej US Open Closed, Wymyk do podporu, Szczepionkowa propaganda nie działa! Szczepionkowe wakacje z QR kodem, Szczepionkowa schizofrenia, Największy przekręt i co dalej? Zabijamy ludzi, Złoty strzał dla seniora, To już nie teorie spiskowe! Uratowani przez Covid?
i artykuły: Strzelanie w stopę, Bezwarunkowy dochód podstawowy coraz bliżej! Oszuści, mordercy i EVC, Zapnijcie pasy! Etyka znika, Polimeryzacja ludzkości, Broń biologiczna w Polsce? Gumowe skrzepy we krwi, System zaczął przeciekać, Grypa szaleje? Powyborcza czkawka, Woda z mózgu, Prawdziwy MATRIX, To już jest koniec! Turborak i ratunek po szprycy, DNA zmienione szczepionkami, Nowotworów o 14000 procent więcej, Dzieci umierają coraz szybciej, Nikt nie umknie! A w Luizjanie można! Pałowanie z uśmiechem, Postępactwo naciska, Twój awatar przetrwa, Czas przebudzenia, Każdy ma wybór, W cieniu wojny, Chcą naszego dobra, Bandyckie metody, Świecenie oczami, Biorą się za niemowlaki, Rok kłamstw, Więzienie za prawdę o eliksirze, Covidowe srebrniki i WHO, Grillowanie lekarzy, Ponad 38 mln ofiar szczepień, Wielu rannych i będzie gorzej, Bandyci i mordercy się nie zatrzymują, Kontrakt z Pfizerem ujawniony! A miało być tak pięknie, Pętla się zaciska, Kolejna pandemia lada moment, Czy Twoja komórka okaże się zabójcą? Już nic nie będzie tak samo, Potworna Sztuczna Inteligencja, Będą zabijać, czy tylko straszą? Właśnie to chcą ukryć! Gwałty i tortury, Pedofile z WHO, Tragedia kanadyjskich dzieci, Sztuczne mięso w Polsce?! Nie BND z panem rozmawiał! O ponad 6300 procent więcej zgonów dzieci, WHO poza prawem, Kanibalizm u bram, Bawią się nami znakomicie, Zamordyści odbiorą nam mienie, Sportowcy marionetkami globalistów? Szczepionkowy dogmat i cenzura, Oddali życie za pracę, Smacznego mRNA, Grafen detoksykacja, Sztuczna inteligencja głupia, jak but? Kłamstwo musi runąć! Trzymanie za mordę, System się przewraca, Ryzyko śmierci większe o 276 procent, Piętnastominutowe więzienia, Czipowanie ludzi już wkrótce! Zjedz świ szcza, Szczepionkowe skandale, Odporność zabijana na raty, Grafen zamiast wirusa? Twoja praca zniknie, 500 szczepionek w ciągu 8 lat!, Czy to na pewno wirus? Kredyt społeczny wchodzi tylnymi drzwiami, Jak walczyć z WHO? Zabijanie odporności potwierdzone, A co na to Kościół? Udarów więcej o ponad 100 tysięcy procent! Pfizer obnażony, Krew zaszczepionych niebezpieczna? 14.650 rodzajów powikłań! Zaszczepione dzieci umierają 137 razy częściej, Koniec teorii spiskowych? Umiera o 691 procent więcej dzieci, O 10.660 procent więcej nowotworów, Jak kłamcy bronią morderczych szczepionek, Psychopaci wytworzyli HIV-1, Cała prawda o COVID-19, Co wzięli zamiast szczepionki? WHO w mętnej wodzie, Teoria spiskowa do korekty, Sprawdź szkodliwość swojej szczepionki, Niemal o 300% więcej diagnoz nowotworów, Szczepionki czy trutka na szczury? Co pływa we krwi zaszczepionych, Masowe zgony sportowców, Eliksir śmierci, Ofiary covidowych szczepień przemówiły, Norymberga 2.0 coraz bliżej, Działa tylko trzecia dawka! Magnetyczne szczepionki i depopulacja, Maseczki groźne dla życia, Śmierci, których nie było, A jednak się kręci