Nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść – jak śpiewał Kuba Sienkiewicz. Pytanie tylko dokąd? Tytuł wpadł mi do głowy, kiedy przeczytałem doniesienie o wybuchu wulkanu w Indonezji. Pomyślałem, że jeśli klimatyści się dowiedzą i nie daj Boże policzą ile to się wyemitowało CO2 oraz innych gazów cieplarnianych, to mamy przerąbane. Jeżeli by jeszcze dodali te pożary, które „przez całkowity przypadek” wybuchały w ostatnim tygodniu w Polsce, w najlepszym razie zaproponują, żeby do końca roku przyjąć jakiś pakiet „Fit for 85”, a może nawet i „for 95”… Pani ministressa Zielińska to bez wahania poprze. Co tam 95%, 98 przynajmniej! Kojarzy się z dawnym wysokooktanowym paliwem o nazwie „Super”, a grunt to dobre skojarzenia, prawda? Oj, co ja piszę?! Przecież paliwa kopalne są niepoprawne politycznie. A do tego jeszcze mogą pochodzić z krajów niedemokratycznych, a wtedy to już w ogóle, jakiś dramat. Kto by chciał korzystać z niedemokratycznej energii? No, kto? Chyba tylko jakiś głupiec, albo ruska onuca. Nie wiem, co teraz zrobi lewica? Pewnie staną w rozkroku, bo dokąd pani Urszula von coś tam… (w każdym razie z całą pewnością won!), uznawała Polskę za państwo poza standardami demokracji, wszystko się zgadzało. Ropa i gaz od Putina były złe, no i polski, „niedemokratyczny” węgiel, także. Aż tu nagle w obecności premieru Tusku, ogłosiła, że nasz nieszczęśliwy kraj standardy demokracji i praworządności zaczął spełniać, co zresztą, na domiar złego, potwierdziła ponoć nawet sam pani Jurowa! I co to będzie? Wszak demokratyczny węgiel powinien być już OK. Niby kopalina (nie mylić z kopaniną – to drugie, to gra reprezentacji Polski w piłce nożnej), ale jednak praworządna i demokratyczna…
Już wiem! Wybrną z tego w bardzo prosty sposób. Skoro kopalina jest demokratyczna, to nie wypada jej kopać, a tym bardziej spalać, prawda? To by było wręcz nieetyczne. Co innego węgiel od zimnego, ruskiego czekisty. A zwłaszcza gaz! Oj, takie świństwo, nie tylko można, ale trzeba spalać i to w jak największych ilościach. Żarty, żartami, ale proponuję przypomnieć sobie tę teorię, kiedy Niemcy, bez cienia żenady, będą ciągnąć od Putina gaz nieuszkodzoną nitką nowego gazociągu. Oczywiście, węgiel mają własny i nie po to zalewali kopalnie, zamiast je zasypywać, żeby nie można było uruchomić wydobycia, kiedy tylko zajdzie potrzeba. A zajdzie!
Gotowanie w Tesli
Pewna pani w Kalifornii postanowiła się zresetować. Konkretnie, żeby mniej więcej trzymać się faktów, chciała zaktualizować oprogramowanie w swojej Tesli. Jednak coś „nie pykło”, bo została uwięziona w aucie przez 40 minut. Zgodnie z instrukcją, miało to zająć „tylko” 24 minuty, co i tak w temperaturze niemal 40 stopni, byłoby doświadczeniem ekstremalnym. Przy upale na zewnątrz, w ciągu blisko trzech kwadransów pobytu w „ekologicznym pudle”, musiałoby się zrobić jednak znacznie cieplej. Nie jestem zatem przekonany, czy pani powiedziała na TiKToku prawdę, czy lekko podkoloryzowała fakty, mimo prezentacji zdjęć. Tak, czy inaczej, kiedy czytam, że nie skorzystała z uchwytu bezpieczeństwa, „żeby nie zniszczyć samochodu”, zastanawiam się, czy na pewno wszystkim powinni dawać prawo jazdy. Ale może to też jest jakiś pomysł Elona, aby wykorzystać Teslę do eliminowania niektórych kierowców na stałe. Z drugiej strony, chyba niezbyt humanitarny…
A swoją drogą, żeby popełnić samobójstwo w jakiś nieco bardziej wyszukany sposób, nie trzeba chyba od razu inwestować w aż tak rozwiniętą amerykańską myśl technologiczną. Równie dobrze można wybrać jakąś tańszą markę. W Polsce znane są przypadki ugotowania się w Polonezie, czy poczciwej Skodzie.
Tymczasem jednak problemy pani z Kalifornii mogą na przyszłość rozwiązać „klimatyści”, a konkretnie tłuszcza eko-terrorystów, którzy zaatakowali fabrykę Tesli pod Berlinem. Interweniować musiała policja, a i tak część „aktywistów” dostała się na teren fabryki i musiała zostać wstrzymana produkcja. Jeżeli w USA lewacy zaczną naśladować swoich europejskich kolegów, biznes pana Muska może być zagrożony, już nie tylko dlatego, że z elektrykami jest mnóstwo innych problemów. Są też pozytywy, skoro, jak opisałem wyżej, Tesla może służyć na przykład do gotowania. Cóż jednak skłoniło „ekologów” do ataku na fabrykę aut, skoro tak mocno promowali samochody elektryczne? Okazuje się, że rozbudowa fabryki jest im nie w smak z powodu negatywnego wpływu na środowisko naturalne, w tym możliwej wycinki lasu w celu powiększenia terenu.
Swoją drogą to ciekawe, że nikt im nie powiedział o tym jak bardzo drzewa potrzebują dwutlenku węgla. Mogą nie wiedzieć, skoro od najmłodszych lat protestują, prawdopodobnie odpuszczając sobie najciekawsze lekcje szkolne. Po co komu nauka biologii? Zresztą, chyba w ogóle są z niej zwolnieni, skoro nie wiedzą też kiedy zaczyna się życie człowieka. Ale to tylko dygresja. Jeśli mam być szczery, cała ta akcja śmierdzi na odległość. Od dawna wiadomo, że eko-terrostów można kupić i czasem nie muszą być to jakieś monstrualne wydatki. Kto miałby w tym interes, skoro konkurencyjnej fabryki elektryków w pobliżu nie ma? Owszem, producenci kilku znanych niemieckich marek, mają problemy ze sprzedażą wyprodukowanych aut tego typu i to nie od dziś! Ponadto mieszkańcy pobliskiej miejscowości Grünheide, obawiają się rozbudowy zakładu, czemu akurat trudno się dziwić. Nie ma przypadków…
Oleją to dokładnie…
Kolejny „wynalazek”, nad którym prace we Włoszech trwały ponoć od 2018 roku, pokazuje, że poziom skretynienia jest jednak nieograniczony. Panele fotowoltaiczne w podkładach kolejowych? Odcinek pilotażowy ma kilometr długości. Ciekawe, czy będą tym zasilać w przyszłości koleje państwowe? To by mogło definitywnie rozwiązać problem jakiejkolwiek jazdy pociągami 😉. No, ale dokąd zbiorkom będzie promowany, (żeby możliwie szybko zlikwidować samochody), raczej tego nie wdrożą natychmiast. Pasażerowie, nolens volens, z całą pewnością odniosą się do projektu w sposób, który jest jedynie słuszny, czyli go, za przeproszeniem, oleją. I to bynajmniej nie w przenośni… Najciekawszym (z ekologicznego punktu widzenia) jest zapewne pomysł utrzymywania takich paneli w czystości. Specjalne maszyny wyposażone w szczotki. Oczywiście ze zraszaczem, bo suchą raczej się nie domyje. Oszczędność energii, gwarantowana! Geniusze, po prostu! Nobel to za mało. Mam pewne propozycje udoskonalenia tego „systemu pozyskiwania energii”. Można by puścić parowóz węglowy „tendrzak”, zawierający w zbiornikach zapas wody kotłowej i opału. Część wody się spuści na tory i będzie „git”! Wszystko umyte i czysta energia zostanie tam, gdzie powinna, czyli w panelach, bo i tak odebrać jej się nie da. Zresztą, nie o to chodzi. Że co? Że taki parowóz jest niekoszerny i nieekologiczny? A panele są? Serio?! Oj, tam, oj, tam!
Szydło z worka
Na koniec, wbrew pozorom, nie będzie o polityce. Chociaż w pewnym sensie taki element wystąpi. Czemu? Bo dotyczy polityki finansowej koncernów farmaceutycznych. Konkretnie chodzi o skandal, który skomentował na platformie X dr David Cartland. Cytat:
#ITVGate odkryła ogromną piramidę płatności od firm AstraZeneca i Pfizer na rzecz lekarzy w Wielkiej Brytanii. Ci sami lekarze, którzy powiedzieli wam, że szczepionki są bezpieczne i skuteczne, i że wszyscy byliśmy w tym razem. Aha, i nie zapomnij klaskać w każdy czwartek, kiedy będziemy ćwiczyć nasz TikTok. Aha, i ten koleś Dave Cartland, który zabrał głos – zniszczymy go, aby żaden lekarz już nigdy się nie odezwał. Na 200 stronach znajdują się informacje o odbiorcach płatności farmaceutycznych – należy jednak pamiętać, że deklarowanie tych płatności w Wielkiej Brytanii nie jest obowiązkowe, więc może to być wierzchołek góry lodowej.
To tabelki do których każdy może bez trudu dotrzeć pod adresem https://t.co/igYUm2NWH1. Wystarczy wpisać nazwę konkretnej firmy farmaceutycznej, aby zobaczyć jak rozdysponowała budżet w poszczególnych grupach wydatków oraz listę firm (w tym prywatnych praktyk lekarskich), które otrzymały granty, darowizny, czy zasponsorowano im jakieś eventy. Także zakontraktowane usługi. Oczywiście, nie oznacza to, że większość środków, to mniej lub bardziej zawoalowane łapówki, bo wśród zakontraktowanych usług zapewne znajdują się też normalne wydatki związane ze współpracą. Problem w tym, że lekarze niechętnie ujawniają fakty i często „wydaje im się”, że nie zachodzi żaden konflikt interesów. Czy czegoś nam to nie przypomina? Przecież w Polsce mamy bardzo podobną sytuację. Pisałem o tym między innymi w tekście „Grillowanie lekarzy” i mówiłem w rozmowie, którą prowadził poseł Włodzimierz Skalik. Na listach Big Pharmy znalazł się w przypadku rozprawy dr Katarzyny Ratkowskiej, cały skład sędziów kapturowego sądu Bydgoskiej Izby Lekarskiej oraz pani rzecznik odpowiedzialności dyscyplinarnej, która brała pieniądze od firmy AstraZeneca! Na szczęście w tym przypadku, na wniosek adwokatów reprezentujących obwinioną, medycy okazali przynajmniej cień poczucia wstydu, odraczając bezterminowo tę farsę, która przeważnie bardziej przypomina Proces Kafki.
O obowiązujących obecnie standardach w podobnych „procesach”, przekonało się wielu uczciwych i niezłomnych, polskich lekarzy. Niektórym odebrano prawo wykonywania zawodu, inne „postępowania dyscyplinarne” nadal trwają. Coraz częściej składy orzekające bez poczucia obciachu, uznają, że nie ma podstaw do wyłączenia się z konkretnej sprawy, bo przecież to naturalne, że szpitale i placówki medyczne, czy to państwowe, czy prywatne, muszą brać od koncernów pieniądze. Wszak służba zdrowia w Polsce jest niedofinansowana i tyle! To ma tłumaczyć rzekomy „brak konfliktu interesów”. To tak, jakby złodziej schwytany na gorącym uczynku włamania do jubilera twierdził, że nie ma żadnych podstaw, aby go oskarżać, sądzić, ani nawet zatrzymywać, bo przecież przy obecnej inflacji i wzroście kosztów utrzymania, on musi się czasem gdzieś włamać, żeby przeżyć. Niby z czego mają żyć „biedni lekarze”?
Z tej „jałmużny” za rozprawy w Izbach Lekarskich? Albo ze skromnej pensji dentysty? No, nie! I w taki to sposób, mamy piramidę, działającą podobnie jak w Anglii, z tym że w mniejszej skali. Dlaczego? Ponieważ Big Pharma traktuje nas, całkowicie słusznie, jak bantustan. Po co płacić więcej, kiedy można rzucić ochłap? Czy to zmienia status biorącego pieniądze?
Przypomina się słynna anegdota, w której pewien hrabia proponował jakiejś damie milion dolarów za spędzenie z nim jednej nocy. Kobieta odpowiedziała: „No, wie pan, panie hrabio… Naprawdę zechciałby pan wydać tak astronomiczną sumę za jedną noc?” Po chwili mężczyzna postawił pytanie dodatkowe: „Czy może spędziła by pani ze mną tę noc za 5 dolarów?” – „Ależ, panie hrabio, za kogo pan mnie ma?!” – krzyknęła niewiasta. „Sądziłem, że to już ustaliliśmy. Teraz negocjujemy cenę” – odpowiedział hrabia.
Napisałem o lekarzach, bo to przykład wyjątkowo ohydny. Jak można ocenić zachowanie kogoś, kto chce pozbawić środków do życia „kolegę”, czy „koleżankę” z branży, tylko dlatego, że ośmielili się leczyć pacjentów, kiedy inni woleli zamykać gabinety, czy brać gigantyczną kasę za nic?! Albo jeszcze teraz, przy obecnym stanie wiedzy medycznej, chcą karać ich za ówczesne wypowiedzi dla mediów, czy ostrzeganie swoich chorych, że przyjmowanie preparatów zwanych szczepionkami, może być niebezpieczne? Coś obrzydliwego! Ale przecież biorących „judaszowe srebrniki” było bez liku. Nie chodzi tu wyłącznie o medyków. Funkcjonariusze medialni, celebryci, sportowcy etc. Prostytuować się można na wiele sposobów, a płatnikiem niekoniecznie muszą być koncerny farmaceutyczne. Wystarczy, że ich rolę przejęło, w znacznym zakresie, państwo. Dodajmy, OKRADAJĄC obywateli na sumy o jakich wcześniej nikomu się nawet nie śniło.
Wciąż mam nadzieję, że odpowiedzialność za zbrodnie przed Bogiem i historią, nie będzie tą jedyną. Rzecz jasna, należy odrzucić nienawiść i modlić się za oprawców, choć to nie jest łatwe. Mimo wszystko, należy próbować, nie rezygnując z dotarcia do prawdy i postawienia bandytów przed sądami. Nie, żeby się mścić, ale by zabezpieczyć bliźnich przed kolejnym ludobójstwem.
Za tydzień postaram się napisać coś o zasilaniu, ale nie o tym, o którym można przeczytać w mediach głównego ścieku. Kończąc, zachęcam do wsparcia mojej pracy, co można zrobić na wiele sposobów. Jednym z nich będzie nabycie mojej książki „SPLOT – opowiadania parakryminalne”.
Możesz postawić mi kawę, wesprzeć projekt wydania książki „Ostatni oddech”, albo po prostu skorzystać z tradycyjnej formy, czyli numeru konta w mBanku: 44 1140 2017 0000 4502 0148 3714 lub z innej formy przelewu. Dla posiadaczy Revoluta, revolut.me/krzysz1b3i, pozostałe dane znajdują się w stopce. Jednocześnie chcę podziękować wszystkim Czytelnikom, którzy w jakikolwiek sposób zdecydowali się mi pomóc. Także za miłe słowa, które czasem docierają do mnie w różny sposób.
Zastanawiałem się nad uruchomieniem newslettera, który mógłby się ukazywać na przykład raz lub dwa razy w miesiącu, gdzie polecałbym najciekawsze artykuły, niekoniecznie wyłącznie napisane przeze mnie. Jeden z Czytelników prosił, abym go informował, że ukazał się kolejny tekst. Taka „premiera” zwykle ma miejsce w nocy z piątku na sobotę, rzadko kiedy udaje mi się skończyć artykuł w ciągu dnia, czy wieczorem. Zwłaszcza, gdy są one bardziej wymagające i zawierają jakieś grafiki, wiele odnośników do różnych badań, statystyki, wykresy itd. Rzecz jasna, teksty nie powstają w ciągu paru godzin, bo czasem jest to nawet kilka dni pracy. Z uwagi na to, że zamordyści w różnych państwach oraz urzędnicy UE, WHO i ONZ, coraz częściej informują o planach „zabezpieczenia internetu przed mową nienawiści”, czy przed „atakami trolli”, etc., czyli przekładając na zwykły język, chcą wprowadzić cenzurę, może miałoby sens stworzenie kanału zapewniającego informację, gdyby nagle blog zniknął? Napiszcie, co o tym sądzicie?
Polecam też felietony: Sejmowa dintojra, Wszyscy będą siedzieć! Braun do Watykanu, Oklaski dla Brauna, Wielbłąd Kaczyńskiego, Przedwyborcza histeria pacynek, Podżeganie do pokoju, Elektryczne szaleństwo, Kaganiec oświaty, Antidotum na wirusy, Tydzień z hukiem, Ruskoonucyzm patriotyczny, Raszyńska masakra i czerwony diabeł, Obłędna miłość, Igrzyska śmierci w cieniu Pekinu, Klątwa Kurskiego i australijski skandal, Pudrowanie trupa i gry szpitalne, Strzały na granicy! Grobbing 2.0 i Halloween, Zjedz szczepionkę, Gladiator i dziewczyny, Turniej US Open Closed, Wymyk do podporu, Szczepionkowa propaganda nie działa! Szczepionkowe wakacje z QR kodem, Szczepionkowa schizofrenia, Największy przekręt i co dalej? Zabijamy ludzi, Złoty strzał dla seniora, To już nie teorie spiskowe! Uratowani przez Covid?
i artykuły: Turborak i ratunek po szprycy, DNA zmienione szczepionkami, Nowotworów o 14000 procent więcej, Dzieci umierają coraz szybciej, Nikt nie umknie! A w Luizjanie można! Pałowanie z uśmiechem, Postępactwo naciska, Twój awatar przetrwa, Czas przebudzenia, Każdy ma wybór, W cieniu wojny, Chcą naszego dobra, Bandyckie metody, Świecenie oczami, Biorą się za niemowlaki, Rok kłamstw, Więzienie za prawdę o eliksirze, Covidowe srebrniki i WHO, Grillowanie lekarzy, Ponad 38 mln ofiar szczepień, Wielu rannych i będzie gorzej, Bandyci i mordercy się nie zatrzymują, Kontrakt z Pfizerem ujawniony! A miało być tak pięknie, Pętla się zaciska, Kolejna pandemia lada moment, Czy Twoja komórka okaże się zabójcą? Już nic nie będzie tak samo, Potworna Sztuczna Inteligencja, Będą zabijać, czy tylko straszą? Właśnie to chcą ukryć! Gwałty i tortury, Pedofile z WHO, Tragedia kanadyjskich dzieci, Sztuczne mięso w Polsce?! Nie BND z panem rozmawiał! O ponad 6300 procent więcej zgonów dzieci, WHO poza prawem, Kanibalizm u bram, Bawią się nami znakomicie, Zamordyści odbiorą nam mienie, Sportowcy marionetkami globalistów? Szczepionkowy dogmat i cenzura, Oddali życie za pracę, Smacznego mRNA, Grafen detoksykacja, Sztuczna inteligencja głupia, jak but? Kłamstwo musi runąć! Trzymanie za mordę, System się przewraca, Ryzyko śmierci większe o 276 procent, Piętnastominutowe więzienia, Czipowanie ludzi już wkrótce! Zjedz świ szcza, Szczepionkowe skandale, Odporność zabijana na raty, Grafen zamiast wirusa? Twoja praca zniknie, 500 szczepionek w ciągu 8 lat!, Czy to na pewno wirus? Kredyt społeczny wchodzi tylnymi drzwiami, Jak walczyć z WHO? Zabijanie odporności potwierdzone, A co na to Kościół? Udarów więcej o ponad 100 tysięcy procent! Pfizer obnażony, Krew zaszczepionych niebezpieczna? 14.650 rodzajów powikłań! Zaszczepione dzieci umierają 137 razy częściej, Koniec teorii spiskowych? Umiera o 691 procent więcej dzieci, O 10.660 procent więcej nowotworów, Jak kłamcy bronią morderczych szczepionek, Psychopaci wytworzyli HIV-1, Cała prawda o COVID-19, Co wzięli zamiast szczepionki? WHO w mętnej wodzie, Teoria spiskowa do korekty, Sprawdź szkodliwość swojej szczepionki, Niemal o 300% więcej diagnoz nowotworów, Szczepionki czy trutka na szczury? Co pływa we krwi zaszczepionych, Masowe zgony sportowców, Eliksir śmierci, Ofiary covidowych szczepień przemówiły, Norymberga 2.0 coraz bliżej, Działa tylko trzecia dawka! Magnetyczne szczepionki i depopulacja, Maseczki groźne dla życia, Śmierci, których nie było, A jednak się kręci