Przyglądam się z coraz większym zdumieniem zdarzeniom, które zapewne obserwujemy wszyscy. Niektórzy wzruszają po prostu ramionami, bo co można począć, jeśli młody człowiek, bez żadnych logicznych, medycznych, w tym zwłaszcza epidemiologicznych, wskazań nosi na twarzy szmatę nawet na ulicy, plaży, czy w parku? Nie dalej, jak 3 dni temu widziałem pana w średnim wieku, o 21, na pustej ulicy, ze starannie zamaskowaną twarzą. Kiedyś można by pomyśleć, że chodzi o napad, ale nic z tych rzeczy! Być może należałoby podejść i spytać od jak dawna ma te objawy, ale przecież i z uprawnieniami do wykonywania zawodu lekarza byłby to dość niewybredny żart.
Nie tylko strach
W wyżej opisanej sytuacji jest to prawdopodobnie przejaw strachu, jeśli nie przerażenia oraz głębokiego przekonania, że wirus celebryta stanowi wciąż śmiertelne zagrożenie, a noszenie kagańca w jakiś magiczny sposób zmniejszy ryzyko zachorowania. Tak! Zachorowania, a nie zakażenia, bo choć wiadomo, że to jeszcze nie jest choroba, to wskutek medialnych kłamstw, powtarzanych, niestety przez ministra Niedzielskiego, wielu lekarzy i „ekspertów”, ludzie są przekonani, że kontakt z patogenem spowoduje co najmniej ciężki stan, wizytę w szpitalu, albo śmierć. Oczywiście, można powiedzieć, że każdy ma wybór i może sobie zakładać na twarz cokolwiek, na co tylko ma ochotę. Lęk potrafi, niestety, odbierać rozum. To sytuacja, która jest dość dobrze opisana przez naukowców. Czy zatem nie pozostaje nam nic innego, jak wzruszyć ramionami i zostawić ludzi w spokoju? Tak przecież robimy, udając, że nie mamy prawa się wtrącać. Wygodne wytłumaczenie, prawda? A może jednak warto, oczywiście w delikatny sposób, zapytać bez drwiny w głosie, czemu ktoś to robi? Albo wydrukować adres strony doktora Piotra Witczaka – proremedium.pl i taki kartonik, z dołączonym jeszcze adresem PSNLiN, przekazać z prośbą o przeczytanie kilku informacji? Nie wiemy, jaka będzie reakcja. Pamiętam, że starszy pan w masce i niebieskich, gumowych rękawiczkach, omal nie rzucił się na mnie w autobusie, ponieważ bez kagańca stanowiłem wśród pasażerów widok dość rzadki. Tylko że to było w czerwcu 2020 roku…
O ile jednak noszenie maseczki w parku, bądź na ulicy, można uznać dziś za swego rodzaju „niegroźne” dziwactwo, rozumiejąc że to prawdopodobnie efekt strachu, to co z pomieszczeniami zamkniętymi? Wszak w przychodni, ale też w aptekach, taki „obowiązek” istnieje. Fakt, że bezprawny, ale to bezprawie rozciąga się czasem także na inne instytucje, w których ktoś chce się poczuć bardziej bezpiecznie. Ostatnio w tej kwestii interweniował asystent posła Grzegorza Brauna, pan Adam Kania. W jednej ze szkół, lekarz zażyczył sobie, aby w trakcie badań lekarskich, które uczniowie mieli przejść przed nowym rokiem szkolnym, badani przyszli w maseczkach. Zagroził, że inaczej ucznia nie przyjmie. Rodzice zaalarmowali biuro poselskie. Co się stało dalej, można zobaczyć w krótkim materiale tutaj. Nie wiadomo od kiedy szkoła miałaby się stać placówką medyczną, ale przecież za chwilę może się okazać, że staną się nią środki komunikacji publicznej. Czytam, że 30% Polaków chce wprowadzenia obostrzeń… TERAZ?! Ręce i nogi się uginają. Pozostaje mieć nadzieję, że nikt rzetelnych badań nie zrobił, a to jakiś „wypadek przy pracy”, bo przecież nikt przy zdrowych zmysłach, itd. … Nie ważne, czy bandyci będą próbować kolejny raz wziąć za twarz swoich obywateli już w sierpniu, czy może „dopiero” w październiku. Pytanie jest inne! Kto się do takich nakazów zastosuje? Innymi słowy, czy mamy już w Polsce nowy rekord ZIDIOCENIA, czy też to wyłącznie, albo w przeważającej mierze, KONFORMIZM?
Wygoda za cenę wolności?
Wbrew pozorom, to wcale nie jest kwestia nieistotna. W moim przekonaniu, to właśnie postawa konformistyczna u tak wielu Polaków stanowi realny problem. No, bo po co walczyć z jakąś „głupią maseczką”? Czy coś mi się stanie, gdy ją założę na te pół godziny w urzędzie, autobusie, czy aptece? Otóż, tak! Stanie się! I niekoniecznie w kwestii szkód zdrowotnych, bo jeśli faktycznie wizyta czy przejazd nie potrwa dłużej, to dla zdrowego człowieka nie powinno stanowić to wielkiej przeszkody. A dla chorego? No, to przecież są zaświadczenia, prawda? NIEPRAWDA! One nie są przeważnie honorowane. Co więcej, zdarza się, że proszą o okazanie takiego „kwitu” osoby nieuprawnione. I co? Pokazujemy? Ktoś zirytowany odpowie być może: „Pokazywałem, gdy byłem mały, a teraz się wstydzę”. Lecz nie o to chodzi, w jaki sposób będą się bronić ludzie zdeterminowani i doprowadzeni do szału. Problem stanowią ci, którzy posłusznie naciągną na twarz szmatę, żeby się „nie kopać z koniem”. Przecież, skoro nie da się bez tego załatwić sprawy, a często mamy ich wiele, zaś czas nie jest z gumy, to pal sześć! Niech już będzie kaganiec, byle szybko obsłużyli. TAK MYŚLI NADAL CAŁA MASA POLAKÓW! Czy można będzie cokolwiek zmienić w kraju, w którym większość postanowiła zostać niewolnikami? To nie jest tak, że nie mają pojęcia o co chodzi. Przynajmniej w kwestiach zdrowotnych. Doskonale rozumieją, że te „masoneczki” SZKODZĄ! Sami to odczuli, choćby wtedy, kiedy mieli gorszy dzień, albo warunki były mniej sprzyjające. Większa wilgotność powietrza, niewentylowane pomieszczenie, duchota, etc. Mogą nie widzieć, że w noszeniu „maski niewolnika” jest ważny TYLKO JEDEN aspekt. Chodzi wyłącznie o kontrolę! Nie o żadne zdrowie. Gdyby tak było, o czym pisałem kilkakrotnie, to czyż nikt przez ostatnich 60 lat nie wpadłby na pomysł, żeby nosić szmaty na twarzy w trakcie epidemii grypy? Przypomnę, że te wirusy są TEJ SAMEJ wielkości… I co? Nikt tego wcześniej nie wymyślił? Ależ tak! Przeprowadzono dziesiątki badań, które wykazały BRAK sensowności podobnych rozwiązań. Zatem dlaczego maska? Odpowiedź jest między innymi w tym filmie, jaki zamieściłem na kanale Bitchute. Tam doktor Merritt, bardzo słusznie zwraca uwagę, że to niewątpliwie świat rodem z Orwella. Jeżeli doskonale wiesz, że maska nie chroni, tym bardziej, kiedy jest zdejmowana i wielokrotnie chowana w kieszeni, czemu wciąż to robisz? Dlaczego zgadzasz się brać udział w tej hucpie?! Nosiłeś kagańczyk i mimo to dopadł Cię covid? Jakieś wnioski? Albert Einstein – definicja obłędu:
„Powtarzanie wciąż tych samych czynności i oczekiwanie za każdym razem innego rezultatu.”
Nie chodzi nawet o sam Covid-19 czy 22! Wiadomo, że kwestie medyczne nie mają z tym nic wspólnego. Chodzi o to, że być może oczekujesz zakończenia „pandemii”, „szczepień”, segregacji sanitarnej i całego tego syfu, a NADAL robisz to samo? Właśnie dlatego, to się nie zakończy NIGDY! Bardziej optymistycznie, może kiedyś… O ile TWOJE dzieci nie zostaną niewolnikami, bo patrzą na Ciebie i będą pokornie naśladowały starszych. Czy dostrzegasz ten absurd?! Słychać czasem takie, wydawałoby się, logiczne tłumaczenia: „No, bo przecież nie mogę walczyć z jakimś urzędasem, skoro brakuje mi czasu.” „Mam nie odwiedzić w szpitalu chorej matki, z powodu braku maseczki?” „Powinnam odpuścić wizytę u lekarza, na którą czekałam pół roku?”
Brzmi dobrze? Wiarygodnie? To prawda, że tak wygląda codzienność. Czyżby? A ILE RAZY spróbowałeś, czy spróbowałaś powiedzieć WYSTARCZY! Wydrukować „gotowca” ze strony Grzegorza Płaczka, czy innego miejsca w sieci, gdzie prawnicy przygotowali stosowny dokument? Poprosić, żeby bandyci podpisali, że odmawiają świadczenia, albo że nie wpuszczą Cię na oddział, Z POWODU BRAKU MASKI? Wiem, co piszę, bo kilka razy walczyłem z tym szaleństwem. Fakt, że raz zostałem pokonany i nie wpuszczony na umówione badanie. To są koszty. Być może zdrowotne, innym razem finansowe, czy emocjonalne. Czasem odbiją się na Tobie, innym razem na kimś bliskim. To trudne. Ale jak inaczej wyobrażasz sobie, że wygramy z Systemem? Nie musisz się od razu bić z policją, która zresztą też ma już po dziurki w nosie tych idiotyzmów. Zresztą, sto wyroków po 24 października 2020, pokazuje KTO MIAŁ RACJĘ! Teraz jeszcze zapłacą odszkodowania. Z WŁASNIEJ KIESZENI… Czy więc tak trudno jest zadać pytanie, być może nagrać jakąś odmowę telefonem komórkowym, albo złożyć pismo? Naprawdę, to aż tak wiele? Jeżeli trzeba będzie walczyć w sądzie, zostaniesz skazany! NA WYGRANĄ! Nie ma wyroku, który by się utrzymał w drugiej instancji, w żadnej z podobnych spraw. Oni też doskonale wiedzą, że TO JEST BEZPRAWIE. Tyle, że testują, jak długo wytrzymamy i jak daleko można się posunąć. Kiedy powiemy zdecydowane NIE, opresja się skończy. Podobnie, jak przepadła ustawa Hoca, „bezkarność plus” i kilka innych bandyckich pomysłów. Problem jest tylko jeden. Wciąż ten sam. Ty również musisz zdjąć kaganiec i powiedzieć DOŚĆ!
Krótkie przypomnienie, jak „świetnie” działały te dodatki do garderoby…
Pisałem o tym, że w Centrum Legislacji złożony został kolejny projekt bezprawnego rozporządzenia. Omówienie znajdziesz tutaj. Będą chcieli wysyłać Cię na badania i kwarantanny, tylko że już bez możliwości „wymiksowania się” z tego w sposób prosty. Dopisali do listy kilka chorób, jak małpia ospa, czy covid. Dodadzą za chwilę kolejne. Wszak Bill Gates, „naczelny wirusolog świata”, pokazał na stronie GAVI kilkanaście patogenów, które mogą nam w najbliższym czasie zagrozić. A skoro mogą, to ZAGROŻĄ! Znamy to doskonale. Event 201 pokazał w całej rozciągłości, jak bandyci realizują przećwiczone warianty.
CODZIENNIE ZABIJAJĄ 10.000 LUDZI!
Steve Kirsch na swoim blogu zamieścił analizę liczby zabitych przez preparaty genetyczne, wciąż błędnie nazywanych „szczepionkami”. Odniósł się do badań opublikowanych przez Mathew Crawforda. Wynikało z nich, że umiera 411 osób na każdy milion dawek, czyli jedna na nieco ponad 2400 „zaeliksirowanych”. Na swojej stronie oraz na Twitterze, Steve zamieścił ogłoszenie. Chciał wręczyć okrągły milion dolarów nagrody osobie, która wykaże błąd w obliczeniach Mathew. I to nie był żaden fake, ponieważ nagroda stała się faktycznie ofertą publiczną. Gdyby ktoś zastanawiał się, czy autor posiada w ogóle zdolność finansową, aby składać takie propozycje, przypomnę, że jest on absolwentem MIT, wynalazcą i przedsiębiorcą, pomysłodawcą pierwszej myszy optycznej (1980), współtwórcą wyszukiwarki Infoseek. Był współzałożycielem Frame Technology Corp., kupionej przez Adobe w 1995 roku. W 2005 roku założył firmę Abaca, która stworzyła filtr antyspamowy. W kwietniu 2020 Kirsch powołał do życia COVID-19 Early Tratment Fund (CETF), aby sfinansować badania nad lekami pozarejestracyjnymi na COVID-19, wśród leków już zatwierdzonych przez FDA na inne choroby. Przekazał milion dolarów i pozyskał też fundusze od wielu donatorów. Do października 2021 CETF przyznał różnym badaczom granty na ponad 4,5 mln USD. Obiecujące okazało się badanie nad fluwoksaminą (XI.2020), lecz naukowa rada doradcza była niechętna promowaniu leku (ciekawe czemu?) 🙂 Konflikt stał się przyczyną rezygnacji wszystkich doradców w maju 2021.
Z początkiem ubiegłego roku Kirsch uruchomił M10, który sprzedaje blockchainy dla banków, ale zarząd poprosił go o ustąpienie latem 2021 r., z powodu kontrowersji wywołanych jego oświadczeniami na temat leczenia i szczepionek na COVID. Cała historia kariery biznesowo-naukowej Steva Kirscha, to materiał na osobny artykuł, a może nawet na znakomity thriller. Widzimy, że to postać nietuzinkowa. Twitter, oczywiście szybko usunął propozycję nagrody za obalenie wyliczeń Crawforda, ale na stronie internetowej oferta pozostała. Zacytujmy autora, który w sumie zadeklarował nawet nie jeden, a kilka milionów USD:
„Nie ma dowodów na to, że ktokolwiek próbował negocjować ostateczną umowę w sprawie którejkolwiek z moich ofert. Najdalej zaszło to do momentu, gdy jeden z prawników skontaktował się z moim adwokatem, a kiedy oddzwoniliśmy, odłożyli słuchawkę. Najwyraźniej mieli nadzieję, że mnie zdemaskują i szybko nauczyli się, że nie blefuję.
Oto lista moich ofert za milion dolarów.:
Wszystkie mają na celu ujawnienie korupcji lub pokazanie ludziom, że nikt nie może kwestionować naszych obliczeń, nawet przy bardzo dużej motywacji.
(…) Założę się z każdym o milion dolarów, że CDC okłamuje wszystkich na temat liczby zgonów. Jeśli uważasz, że CDC mówi prawdę, jest prosty sposób na podwojenie pieniędzy za kilka godzin wysiłku.
Grant na badania w wysokości 1 mln USD, jeśli uważasz, że Mathew Crawford popełnił błąd matematyczny, który może zmienić wynik.
Oferuję grant badawczy w wysokości 1 miliona dolarów pierwszemu badaczowi, który opublikuje artykuł obalający analizę danych zgonów dokonaną przez Mathewa Crawforda, która pokazuje, że szczepionki zabiły w USA ponad 150 000 osób.
2 miliony dolarów, jeśli możesz wykazać, że NIH podjął właściwą decyzję w sprawie fluwoksaminy i iwermektyny
Złożyłem tę ofertę 24 maja 2021 r. Brak chętnych. Nie musisz nawet nic wpłacać z góry. Po prostu odejdź z pieniędzmi, jeśli możesz pokazać, że NIH podjął właściwą decyzję w sprawie obu leków.”
NIKT się nie zgłosił? Naprawdę? Czemu mnie to nie dziwi?… Bandyci otrzymali być może znacznie więcej, a nie mają nic sensownego do powiedzenia. Ale przede wszystkim, już samo pojawienie się w debacie publicznej stanowiłoby dla nich prawdopodobnie śmiertelne zagrożenie. Czy w Polsce odbyła się jakaś uczciwa debata w głównych mediach na temat Covid-19 i „szczepień”? No, właśnie… Ale wróćmy do ostatniego tekstu Steve’a Kirscha.:
„Tak więc ostrożne szacunki prowadzą do 5 milionów zabitych (tylko 16 razy więcej niż podczas II wojny światowej).
Zbliżamy się do 6 mln Żydów zabitych w Holokauście w okresie 12 lat. Ale zabijamy ludzi na całym świecie w tempie co najmniej 6 razy szybszym niż Niemcy.
Każdego dnia zabijamy prawie 10 000 osób (ostatni wskaźnik wynosił około 8,46 mln dawek dziennie).
Co ciekawe, to się samoistnie nie ograniczy, ponieważ każdego dnia rodzi się 385 000 dzieci, więc zabijanie może trwać w nieskończoność, nawet jeśli wskaźnik urodzeń spadnie z powodu „strzałów” o 90%.”
Cóż można począć, jeśli w 2009 roku wystarczyło 27 zgonów po szczepionce przeciwko świńskiej grypie, żeby zatrzymać zabijanie ludzi niebezpiecznym preparatem i pytano czemu tak późno, a dziś, gdy sam Pfizer przyznaje, że produkt powoduje 1291 rodzajów NOP-ów, każdego dnia znika z powierzchni Ziemi niewielkie miasteczko? Czy to wyłącznie zidiocenie i konformizm milionów obywateli wielu państw? A może jednak coś więcej? Znieczulica? Chciwość? Strach przed utratą pracy, pozycji, przyjaciół?
Kiedy ponad dwie dekady temu wybuchła w Łodzi afera „łowców skór”, gdzie w zabijaniu ludzi pavulonem brali udział między innymi sanitariusze i lekarze pogotowia ratunkowego, wydawało się, że to niemożliwe. Mordowanie pacjentów w skali kilkudziesięciu, czy nawet kilkuset osób, nie mieściło się po prostu w głowie. Wyroki wieloletniego więzienia, po udowodnieniu zaledwie kilkunastu zabójstw raniły poczucie sprawiedliwości, jako nieadekwatne do stopnia szkodliwości społecznej takich czynów. Dlaczego? Ponieważ zrobili to ludzie, którzy przecież mieli pacjentom ratować życie! Teraz, kiedy respiratorami zabito ponad 85% „pechowców”, poddanych w szpitalach covidowych „jedynie słusznej terapii”, a „szczepionkami” masowo morduje się zdrowych, często również bardzo młodych, ludzi, NIKT nie reaguje?! Do jakiego zezwierzęcenia doszliśmy dwadzieścia lat później?
Piszę o Polsce, Steve Kirsche o USA, lecz problem jest przecież globalny. Naprawdę tak niewiele potrzeba, by z wydawałoby się całkiem normalnych, empatycznych osób, stworzyć potwory? Oddajmy jeszcze głos autorowi:
„Zabijamy strasznie dużo ludzi, ale światowi przywódcy odwracają wzrok i nic nie mówią, podczas gdy wszyscy widzimy w mediach bardzo wiele doniesień o śmierci osób, które zmarły „nieoczekiwanie” i nie słyszymy żadnych wyjaśnień od środowiska medycznego lub CDC.
(…) Szczepionka nigdy nie jest wymieniona w żadnym z tych niewyjaśnionych doniesień o śmierci. Jednak ludzie na całym świecie zauważyli, że te niespodziewane zgony zdarzają się TYLKO zaszczepionym. Hmmmm…. Zastanawiam się dlaczego?
CDC nie będzie wymagać od lekarzy sądowych wykonania odpowiednich badań, aby powiązać fakty. Z łatwością mogliby to zrobić. Ale nie zrobią tego. To mówi ci wszystko, co musisz wiedzieć o korupcji.
Będzie to więc niewyjaśniony wzrost niewyjaśnionych zgonów z nieznanych przyczyn, ponieważ nikt w mediach głównego nurtu nigdy nie przyzna, że się mylił i nie zada kilku niewygodnych pytań.”
Ważne, żebyś TY SOBIE JE ZADAŁ i nie uciekał przed odpowiedzią. Jeszcze nie wszystko stracone, ale trzeba wyjść ze swojej strefy komfortu i zacząć działać!
CZY MOŻE ZAMIERZASZ ZNÓW ZACZEKAĆ, AŻ KTOŚ TO ZA CIEBIE ZAŁATWI? POWODZENIA!
Ponownie, choć edukowanie bliskich i znajomych o opisanych wyżej zagrożeniach jest ważniejsze, w dalszym ciągu uprzejmie proszę o wsparcie projektu wydania mojej książki. Więcej informacji na: pomagam.pl/ostatni-oddech, gdzie można też przeczytać kilka opowiadań.
Będę zobowiązany za wszelkie wpłaty, ale też (i) przekazywanie linku dalej, bo liczy się każda, nawet niewielka kwota.
Czytaj również felietony: Raszyńska masakra i czerwony diabeł, Obłędna miłość, Igrzyska śmierci w cieniu Pekinu, Klątwa Kurskiego i australijski skandal, Pudrowanie trupa i gry szpitalne, Strzały na granicy! Grobbing 2.0 i Halloween, Zjedz szczepionkę, Gladiator i dziewczyny, Turniej US Open Closed, Wymyk do podporu, Szczepionkowa propaganda nie działa! Szczepionkowe wakacje z QR kodem, Szczepionkowa schizofrenia, Największy przekręt i co dalej? Zabijamy ludzi, Złoty strzał dla seniora, To już nie teorie spiskowe! Uratowani przez Covid?
i artykuły: O 10.660 procent więcej nowotworów, Manipulują i zabijają, Jak kłamcy bronią morderczych szczepionek, NoVax Djokovici porażka szczepionek, Ile osób naprawdę przyjęło eliksir? Psychopaci wytworzyli HIV-1, Cała prawda o COVID-19, Co wzięli zamiast szczepionki? Zabijanie elektoratu, WHO w mętnej wodzie, Teoria spiskowa do korekty, Covidowe absurdy, Sprawdź szkodliwość swojej szczepionki, Mordercy staną przed sądem, Niemal o 300% więcej diagnoz nowotworów, Szczepionki czy trutka na szczury? Co pływa we krwi zaszczepionych, Masowe zgony sportowców, Eliksir śmierci, Szczepienie przeciw Covid-19 dwukrotnie zwiększa ryzyko zgonu, Dwa razy więcej zawałów wśród zaszczepionych, Segregacja sanitarna ad Hoc, Ofiary covidowych szczepień przemówiły, Co zawierają TE szczepionki? Norymberga 2.0 coraz bliżej, Działa tylko trzecia dawka! Powiedz STOP mordercom, Życie zaczyna się po szczepionce? Magnetyczne szczepionki i depopulacja, Nie szczep się! Panikuj! Maseczki groźne dla życia, Rosyjska ruletka, Milczenie owiec? Śmierci, których nie było, A jednak się kręci