Pytanie, kiedy odbędą się wybory do Sejmu, staje się coraz bardziej na miejscu. Wprawdzie niektórzy upierają się, że to jeszcze 1,5 roku i wcześniej nic w tej kwestii się nie wydarzy, ale przecież, patrząc na to bez emocji, PiS swój elektorat tracić musi. Bez względu na swoje „dmuchane jak balon” sondaże, prawda jest bezlitosna. Z jednej strony, jest to grupa wyborców, którzy wymierają z powodu wieku. Z drugiej, rządzący zadbali, aby ich wymieranie przyspieszyć, tak poprzez stręczenie im wielodawkowych preparatów genetycznych, jak i odcięcie od możliwości normalnego leczenia. Przecież wśród tych nadmiarowych 200.000 zgonów z pewnością znalazło się przynajmniej 30% wyborców PiS. Czas nie pracuje na korzyść formacji obecnie sprawującej rządy.
Zima wasza?
Zanim przyjdą mrozy, będziemy mieli do czynienia z karuzelą emocji, bo kolejne podwyżki stóp procentowych muszą doprowadzić do pozbawienia własności część kredytobiorców. Wzrost rat kredytu nawet powyżej 100% wytrzymają nieliczni, a przecież i bez tego spora część osób utraci pracę i przy drożyźnie i cenach podstawowych artykułów wyższych od 30% do ponad 80% w stosunku do ubiegłego roku, nie będą w stanie się utrzymać. Jesienią i zimą dojdą jeszcze zwielokrotnione ceny ogrzewania. Nie pomoże nawet 15 i 16 emerytura, ani sfinansowanie zakupu nowego telewizora, aby oglądać propagandę w lepszej jakości. Optymalny i chyba ostateczny termin wyborów, to jesień 2022. Jednak już za chwilę należałoby je ogłosić. Czemu to mało prawdopodobne? Być może różne frakcje mają na ten temat inne zdanie? Kiedy się posłucha tej rozmowy z Grzegorzem Płaczkiem, czytającym bardzo dłuuuuugą listę nepotyzmu, gdzie PiS zdecydowanie pokonał poprzednią formację rządzącą 8 lat, widać wyraźnie, że oni mogą obawiać się utraty tych „konfitur”. Bo cóż komu po jakiejś nędznej diecie poselskiej, skoro syn, mąż, albo córka na posadzie w spółce Skarbu Państwa, zarabia kilkadziesiąt tysięcy miesięcznie, a czasem i więcej? A ryzyko, że to przepadnie jest spore. Ponadto są zapewne do wykonania plany narzucone przez globalistów. Trzeba zrealizować „wytyczne WHO”, a w planach przecież nie tylko małpia ospa, ale różne inne historie. Fit for 55, klimatyczny obłęd, który udzielił się nie tylko „hodowanym” specjalnie dorastającym aktywistkom różnej maści „zielonych” (jedna nawet przypięła się do siatki na centralnym korcie w finale turnieju Roland Garros), dopełni reszty.
Czara goryczy w społeczeństwie musi się jednak w końcu przelać, bo jak długo można wytrzymać taką akcję skoncentrowaną na eliminowaniu klasy średniej wszelkimi możliwymi sposobami. Ludzie słyszą, że za 5 lat ich świeżo zakupione piece gazowe, często w miejsce starych, tradycyjnych ”kopciuchów”, pójdą na złom, gdyż ich używanie stanie się nielegalne! Posiadanie samochodu z silnikiem spalinowym także, choć nieco później. Benzyna na stacjach po 8 zł, a za moment być może po 10. Czy wszyscy wytrzymają z protestami do wiosny? Szczerze wątpię…
Zamordowani nie przemówią
Owszem, ale ich bliscy w końcu przestaną milczeć. Dziś, kiedy oficjalne dane MZ mówią, że 42% zmarłych na COVID-19, to osoby w pełni „zaszczepione”, rejestr od 28 marca przestał być prowadzony, a w każdym razie publikowany. Ciekawe czemu, prawda? Ano temu, że wymieniony wyżej procent z pewnością ma (a będzie miał coraz bardziej wyraźną) tendencję wzrostową. Ujawnione w USA przez FDA dokumenty firmy Pfizer nie pozostawiają cienia złudzeń. Tam jest już mowa o „skuteczności” eliksiru na poziomie nie 95%, lecz 12%, ale wiemy przecież, że skuteczność bezwzględna nie przekraczała 1%. Do lekarzy zgłaszają się całe tabuny ludzi ze schorzeniami, które zostały opisane w tych badaniach! Pytanie brzmi: czemu w takim razie nie można było o tym przeczytać w ulotce „szczepionki”? To chyba dość oczywiste. Kto, pozostając przy zdrowych zmysłach, zechciałby sobie wstrzyknąć coś, co może go zabić, a z dużym prawdopodobieństwem spowodować ciężkie powikłania? Ludzie budzą się jednak powoli. Bardziej, niż można byłoby się spodziewać. Niektórzy są zawstydzeni, że dali się nabrać i wypierają ten fakt ze świadomości. Dlatego nie chcą na ten temat rozmawiać i zapewne nie zechcą, o ile im w tym nie pomożemy. Nie mam tutaj na myśli, rzecz jasna, jakiejś „zachęty” poprzez stosowanie przemocy psychicznej, czy fizycznej, bo w tej roli znakomicie sprawdziły się już instytucje państwowe, jak i część prywatnych. Przodowały korporacje, choć nie tylko. Mnie na przykład próbowano „ubrać” w maseczkę w prywatnej przychodni. Odmówiłem i już nigdy moja noga tam nie postanie, podobnie, jak w kilku sklepach, czy aptece. Bezprawie i kretynizm należy tępić, „głosując” portfelem, bo to najlepsza metoda. Znam kilka miejsc, w których właściciele – zamordyści, musieli zamknąć interes już na początku 2021 roku. Niektórzy pewnie do dziś nie zrozumieli, co się stało, a to przecież dość oczywiste. Klient, który ma dylemat, czy pójść do marketu, czy do sąsiada obok domu, wybierze sklep większy i wcale niekoniecznie dlatego, że tam jest więcej towaru i do tego taniej, choć trzeba dojechać, albo przejść kilkaset metrów. Zrobi tak często właśnie z powodu braku różnicy w jakości obsługi oraz w ramach protestu przeciw głupocie, którą łatwiej wybaczyć pracownikom zmuszanym przez korpo, niż właścicielowi małego biznesu. Jeździłem do apteki, w której nikt nie kazał mi zakładać kagańca, przez pół miasta i dziś zrobiłbym podobnie. Natomiast rozmawiać należy z każdym, kto zdradza choćby minimum dobrej woli. Pytać, czy wie, że został oszukany. Jeśli się otworzy, nawet tylko odrobinę, można mu podać źródła i powiedzieć, że chętnie poznamy jego/jej opinię na ten temat przy okazji kolejnego spotkania. Wiem z własnego doświadczenia, że maksyma Józefa Mackiewicza: „Tylko prawda jest ciekawa”, to zdanie trafione w punkt. Jeżeli ktoś przeczyta, zobaczy, czy posłucha rozmów poważnych ludzi, naukowców, specjalistów w swoich dziedzinach, niekoniecznie wyłącznie z medycyną związanych, będzie sam szukał wiedzy i materiałów. Tak było prawie z każdym, kto zaczął sobie stawiać pytania podstawowe, nawet wychodząc od najprostszego: „A co, jeśli ten oszołom ma rację?”
Zmałpowany COVID
Kiedy oficjalnie usłyszeliśmy o „ataku małpiej ospy”, bo sprawa jest, jak pisałem w tym tekście, znana co najmniej od marca 2021 roku, wraz z pełnym scenariuszem realizacji, wydawało się, że ten numer już nie przejdzie. Okazuje się jednak, że przymiarki wciąż trwają. Bandyci, którzy wcześniej zablokowali szpitale z powodu „ZWIDA-19”, teraz przymierzają się do kolejnych blokad. Powtórka z „rozrywki”? Czemuż to normalną ospę można, a nawet należy, leczyć w domu, zaś wariant małpi w szpitalu? Ano, właśnie temu! Leczeniem domowym nie da się wyłączyć placówek zdrowia, a jak inaczej wywołać panikę? Przymiarki trwają już całkiem na serio. Oto GW publikuje kolejne informacje, które przecież nie są podawane ot tak sobie… To ma bardzo KONKRETNY CEL! Czego oczekuje Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, publikując TERAZ, jeszcze zanim przyjdzie lato, które nie sprzyja, jak wiadomo, rozwojowi wirusów przeziębieniowych, komunikaty o wzroście przypadków zakażenia „nowymi wariantami” koronawirusa BA.4 i BA.5? Chodzi, rzecz jasna, o podtrzymanie „gotowości do walki z pandemią”, a przy tym uzasadnienie bandyckich działań w przyszłości. Ale nie tylko tej dalszej. Przeciwnie! Dzięki takim bredniom, rząd ma pretekst do utrzymywania nielegalnych obostrzeń, jak szmaty na twarz w placówkach zdrowia, dalsze wymuszanie przyjmowania śmiertelnie niebezpiecznych preparatów, etc. Trzeba to napisać z całą mocą, bo każdy wirusolog doskonale wie, że mutacji są już dziesiątki, jeśli nie setki tysięcy i między bajki można włożyć opowieści, o jakimś „specjalnie niebezpiecznym” koronawirusie. Może powoduje katar większy o 3 krople? To są, niestety, potencjalni mordercy! Tak! WHO i inne agendy medyczne do spółki z opłacanymi regularnie łże-mediami. Nie żaden patogen, ale ci, którzy wypisują takie rzeczy i chcą wracać do skompromitowanych testów PCR, kagańców i zamkniętych dla przeciętnego Kowalskiego, szpitali. Najgorsze, że NIC ich nie rusza! Oto, już po ujawnieniu gigantycznych afer związanych z badaniami Pfizera, FDA bez cienia żenady głosuje kwestię podawania preparatów genetycznych niemowlakom, ignorując 97% przypadków COVID, jakie wystąpiły w trakcie badań. Anthony Fauci, podobno już po 4 dawkach (choć nie wiadomo do końca, czego), jednak z pozytywnym testem! Brawo! Ponoć izoluje się i będzie kontynuował pracę w swoim domu.
Tymczasem liczba ofiar powiększa się w sposób dramatyczny. Cytat z tej samej strony The Defenders:
Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) opublikowało dziś nowe dane, z których wynika, że w okresie od 14 grudnia 2020 r. do 10 czerwca 2022 r. do Systemu Zgłaszania Zdarzeń Niepożądanych Poszczepiennych wpłynęło łącznie 1 301 356 zgłoszeń zdarzeń niepożądanych po szczepionkach COVID-19 (VAERS). To wzrost o 6027 zdarzeń niepożądanych w porównaniu z poprzednim tygodniem.
VAERS to główny finansowany przez rząd system zgłaszania niepożądanych reakcji poszczepiennych w USA
Dane obejmowały łącznie 28 859 zgłoszeń zgonów — wzrost o 327 w porównaniu z poprzednim tygodniem — i 238 412 poważnych obrażeń, w tym zgonów, w tym samym okresie — wzrost o 1645 w porównaniu z poprzednim tygodniem.
Spośród 28 859 zgłoszonych zgonów 18 719 przypadków przypisano szczepionce Pfizer COVID-19, 7581 przypadków firmie Moderna i 2493 przypadkach firmie Johnson & Johnson (J&J).
Jeśli to za mało, może jeszcze jeden cytat:
Dane VAERS z USA od 14 grudnia 2020 r. do 10 czerwca 2022 r. dla dzieci w wieku od 12 do 17 lat pokazują:
- 32 203 zdarzenia niepożądane , w tym 1834 oceniono jako poważne i 44 zgłoszone zgony .
- 62 doniesienia o anafilaksji wśród dzieci w wieku od 12 do 17 lat, w przypadku których reakcja zagrażała życiu, wymagała leczenia lub prowadziła do śmierci — przy czym 97% przypadków przypisano szczepionce firmy Pfizer .
- 656 doniesień o zapaleniu mięśnia sercowego i zapaleniu osierdzia z 644 przypadkami przypisanymi szczepionce firmy Pfizer.
- 166 doniesień o zaburzeniach krzepnięcia krwi, ze wszystkimi przypadkami przypisywanymi firmie Pfizer. Firma VAERS zgłosiła w zeszłym tygodniu 167 przypadków zaburzeń krzepnięcia krwi w grupie wiekowej od 12 do 17 lat.
- 19 przypadków zespołu tachykardii ortostatycznej posturalnej (POTS), z których wszystkie przypisano szczepionce firmy Pfizer.
I co? Ano, NIC! Jak widać, są nieprzemakalni i niezatapialni, niczym katamaran. Nie pomaga nawet, że coraz więcej zaeliksirowanych pilotów mówi, jak jest. Niektórzy, choć ciężko się rozchorowali, lub stracili kolegów, nadal milczy i lata z blem w klatce piersiowej, bo boją się utraty pracy. Choć mogłoby się wydawać, że życie jest ważniejsze. Ciekawy tekst. Warto przeczytać w całości. Światełko w tunelu pojawiło się w Kanadzie i w Holandii, gdzie pilotom udało się wygrać kilka spraw sądowych. Czy to coś zmieni? Jeżeli widzimy na każdym kroku, że świat oszalał? W Grecji umiera młoda, 20 letnia lekkoatletka na „ekstremalne warunki pogodowe”. Rok starszy od niej piłkarz, odchodzi z tego świata na zawał. Naukowcy (czy można ich jeszcze tak nazywać) całkiem serio dyskutują wprowadzenie, przetestowanych już, jak się okazuje, „zakaźnych szczepionek„. Co nas jeszcze może zdziwić? Zamiast więzienia doktorat, albo profesura…
Byle Rosji było gorzej!
Można zadać retoryczne (przynajmniej na razie) pytanie, a co u nas? Owszem, komisja Norymberga 2.0 działa nawet dość prężnie, tylko czy zgromadzone dokumenty mają szanse zostać procedowane przez prokuraturę i sądy? A jeśli tak, to kiedy?
Wydaje się, że otumanione społeczeństwo wciąż postrzega walczące ze sobą polityczne „plemiona” w kategoriach PiS / KO i w wyborach podejmie po raz kolejny decyzję konserwującą obecny układ władzy. Bo, przecież nie ma znaczenia kto z bandy czworga uzyska większość. Oni nie pozwolą zrobić krzywdy kompanom. Okrągły stół, jak ktoś celnie zauważył, w przeciwieństwie do kwadratowego, ma nieskończoną liczbę kantów. Zabijanie własnego elektoratu, jak widać, również nie przeszkadza. Retoryka wojenna, kompromitująca obóz władzy, okazuje się akceptowalna. Ale o czym tu mówić, skoro Polakom zależy bardziej na „ukaraniu Rosji”, niż zakończeniu konfliktu, albo czy będą mieli co do garnka włożyć…
Plan globalistów realizowany jest wciąż konsekwentnie. W cieniu wojny i kryzysu, psy szczekają, karawana jedzie dalej…
Czytaj również felietony: Raszyńska masakra i czerwony diabeł, Obłędna miłość, Igrzyska śmierci w cieniu Pekinu, Klątwa Kurskiego i australijski skandal, Pudrowanie trupa i gry szpitalne, Strzały na granicy! Grobbing 2.0 i Halloween, Zjedz szczepionkę, Gladiator i dziewczyny, Turniej US Open Closed, Wymyk do podporu, Szczepionkowa propaganda nie działa! Szczepionkowe wakacje z QR kodem, Szczepionkowa schizofrenia, Maseczki z kluczykiem?, Największy przekręt i co dalej? Zabijamy ludzi, Złoty strzał dla seniora, To już nie teorie spiskowe! Dno dna i szczepionka plus, Uratowani przez Covid?
i artykuły: WHO w mętnej wodzie, Teoria spiskowa do korekty, Covidowe absurdy, Sprawdź szkodliwość swojej szczepionki, Mordercy staną przed sądem, Niemal o 300% więcej diagnoz nowotworów, Szczepionki czy trutka na szczury? Mimo to przyjmiesz kolejną dawkę? Co pływa we krwi zaszczepionych, Masowe zgony sportowców, Szczepionka pod choinkę, Eliksir śmierci, Szczepienie przeciw Covid-19 dwukrotnie zwiększa ryzyko zgonu, Dwa razy więcej zawałów wśród zaszczepionych, Segregacja sanitarna ad Hoc, Ofiary covidowych szczepień przemówiły, Pomóżcie nam złamać prawo! Co zawierają TE szczepionki? Covidowa narracja się sypie, Norymberga 2.0 coraz bliżej, Działa tylko trzecia dawka! Powiedz STOP mordercom, Szczepionkowy totalitaryzm w rozkwicie, Życie zaczyna się po szczepionce? Magnetyczne szczepionki i depopulacja, Nie szczep się! Panikuj! Maseczki groźne dla życia, Rosyjska ruletka, Milczenie owiec? Śmierci, których nie było, A jednak się kręci