Jeśli jeszcze ktoś naprawdę wierzy w opowieści Adama N. oraz Rady Medycznej, kilku pato-komentatorów i pato-celebrytów, którzy z zapałem godnym lepszej sprawy próbują przekonać tubylczą ludność, o straszliwym zagrożeniu i IV fali straszliwego koronawirusa, która spóźnia się już dwa miesiące, to należy podziwiać… Za to z całą pewnością, nie naśladować, a już na pewno NIE SŁUCHAĆ kiedy namawiają do przyjęcia jakiegoś eksperymentalnego preparatu. Co ja piszę! Jakiego „eksperymentalnego”?! Przecież Premier, Minister Choroby i Nagłej Śmierci i kilku „dziennikarzy”, jednym głosem (jeszcze nie baranim, ale to się zmieni), stara się wykrzyczeć swoją „prawdę”, że to normalna szczepionka, w 100% bezpieczna i bez niej nie ma życia, ani szczęścia. Pełna zgoda! Niektórzy się już przekonali, przechodząc gładko na drugą stronę, gdzie zapewne jest nie tylko Życie, ale i Szczęście… w dodatku prawdziwe. Właśnie czytam, że do wieczności przeniósł się kolejny młody człowiek i zastanawiam się, jak niewiele czasu potrzebowaliśmy, by doszło do aż tak niebywałej znieczulicy. On zmarł na C-19, mimo (albo z powodu) poddania się wspomnianej wyżej procedurze medycznej. I co? I nic! Dalej będzie tak, jak było… W Polsce również?
Kłamią wszędzie!
Co gorsza, NIC ich nie powstrzymuje, ani codzienne zgony „wyszczepionych”, ani fakt, że rośnie udział w zakażeniach osób, które dały się „zaeliksirować”, ani nawet twarde dane z innych krajów. Nic to, że wysoki procent zaantidotumowanych w żaden sposób nie zatrzymuje zakażeń, które zresztą liczone są wciąż na podstawie testów o wiarygodności do 3%, ani też zgonów, sumowanych „jak leci”, bo przecież w statystykach podaje się łącznie osoby zmarłe na Covid-19 i z Covidem, jako dodatek. Nic, że naukowcy, w tym nobliści, apelują, żeby przerwać ten pożałowania godny eksperyment na niewinnych ludziach. Cóż z tego? Rządy robią swoje, bo ONI wiedzą lepiej! Żaden wykres, nawet taki, jak poniżej, nie robi na nich wrażenia.
A przecież w Singapurze prawie 82% „zaszczepionych”, w Belgii blisko 74%, Australia tak przyspieszyła, że wyprzedza nas już o 3%, jako że Polska (na szczęście) nie przekroczyła jeszcze 52% w tym morderczym (dosłownie i w przenośni) wyścigu.
Covidowi kłamcy za pieniądze?
Kłamią w mediach, powielając kolejne kłamstwa Niedzielskiego i jego „drużyny”, że „ponad 99% procent zgonów na Covid-19 stanowią niezaszczepieni”. Podobnie z zakażonymi, tutaj „jadą równo”. Znacie te hasła? Słyszeliście na pewno znacznie więcej podobnych „newsów”. Jakim trzeba być matołem dziennikarskim, żeby nie sprawdzić takich informacji? Przecież to właśnie Ministerstwo Śmierci, znane wciąż pod kompletnie nieadekwatną nazwą, jako Ministerstwo Zdrowia, podaje zupełnie coś innego.
Czy naprawdę nikomu nie chce się po prostu zapytać, dokładnie tak, jak zrobił to Grzegorz Płaczek? Ano, NIE! Bo tu nie chodzi o żadne „chcenie czy nie chcenie”, ale o biznes! Wzięli kasę, więc MUSZĄ ćwierkać z „właściwego” klucza. Pinokio nosem niedługo zacznie zawadzać o chodnik, no ale akurat jemu zawsze będzie rósł szybciej, bo kłamie nie tylko w kwestiach covidowych, ale też ekonomicznych i to z taką częstotliwością, że powinien nosić przy sobie piłę i skracać nos po każdej konferencji prasowej i innych wypowiedziach publicznych.
Niestety, kłamią też, świadomie lub mniej świadomie, lekarze i zapewne nie tylko ci, którzy są lobbystami koncernów farmaceutycznych, czy inni, pozostający w jawnym konflikcie interesów, jak choćby większość członków Rady Medycznej naszego Premiera, ale też ci z rejonowych przychodni lekarskich. To oni, bardzo często, potrafią tak „doradzić” swoim pacjentom, że wkrótce po tym zamieniają lekarza pierwszego kontaktu, na medyka kontaktu ostatniego… Sekcji najczęściej brak, a znajomi pokiwają głową i powiedzą „szkoda chłopa”, no ale miał już swoje lata, więc „ się przekręcił”. Może i był „szczepiony”, ale czy to ma jakieś znaczenie? Przecież w telewizji powiedzieli…
Ale nie tylko tam! Pan doktor Bartosz Fijałek bez cienia żenady i z pewną miną komunikuje oraz pisze, że „ryzyko hospitalizacji z powodu C19 jest redukowane dzięki szczepieniom o ponad 90%”. Bardzo ładnie, prawda? Zapomniał tylko dodać, że to redukcja z 0,06% do 0,01%, na co zwrócił mu uprzejmie uwagę dr Piotr Witczak na swoim profilu Twitter. Okazuje się, że wodę z mózgu można zrobić nie tylko tym, którzy w życiu nie słyszeli o różnicy pomiędzy ryzykiem względnym i ryzykiem bezwzględnym, podobnie zresztą, jak o względnej i bezwzględnej skuteczności określonych preparatów. A może to jednak nie brak wiedzy? W takim razie co?! Czemu większość medyków milczy, kiedy inni wciskają kit „bo ciemny lud to kupi” i nie otwierają ust nawet wobec ewidentnych przypadków poważnych NOP-ów, zakończonych zgonem? Boją się, że ich ktoś uciszy, pozbawiając prawa wykonywania zawodu i środków do życia? Problem w tym, że właśnie oni mieli ZAWSZE stawiać na pierwszym miejscu życie pacjentów… Rzeczywistość „zaskrzeczała” i Hipokrates wraz z przysięgą gdzieś wyparował? Boją się mówić prawdę nie tylko w szpitalach i poradniach, a naciski są wszędzie. Pojawiła się dziś informacja opublikowana w The Defender, że czołowy zawodnik NBA – Brandon Goodwin z Atlanta Hawks, który podpisał właśnie kontrakt z New York Nicks, „sprostował” enigmatycznie podaną przez były klub przyczynę jego długiej absencji. W tym wideo można posłuchać, jak opowiada o tym, co go spotkało po „szczepieniu”. Zakrzepica, to jednak coś więcej niż tylko „drobne pogorszenie stanu układu oddechowego”. Koszykarz powiedział wprost, że „to szczepionka zakończyła jego sezon na tysiąc procent”. Władze klubu chciały, żeby nie mówił o tym nikomu. Najlepiej, żeby w ogóle nic nie wspominał na ten temat. Czy to jeszcze kogoś dziwi? A przecież powinno!
Jeśli czyta tego bloga jakaś pielęgniarka, czy ratownik medyczny, albo lekarz, niech w końcu STANIE W PRAWDZIE! Dotyczy to zresztą również każdego, kto wie, albo przynajmniej podejrzewa, co się stało ze znajomym, sąsiadem, czy kimś bliskim. Ukrywanie faktów, to nic innego, jak przyczynienie się do śmierci kolejnych osób. Wielu ludzi! Pisałem już o tym wielokrotnie, więc nie chcę się powtarzać, ale o ile oficjalne dane amerykańskiej CDC, czy europejskiej EudraVigilance, stanowią wierzchołek góry lodowej, to w przypadku Polski jest to wierzchołek Mount Everestu. Tam trafia do statystyk od 1% do maksymalnie 10% rzeczywistej liczby NOP-ów, w tym zgonów po stręczonych przez rządy preparatach „wiecznej szczęśliwości”, ale u nas prowadzenie oddzielnych rejestrów oraz praktyczny brak możliwości zgłoszenia niepożądanego odczynu poszczepiennego, sprawia, że dane są kilkanaście do kilkudziesięciu razy niższe niż choćby w krajach skandynawskich. Ile osób umiera po „szczepionkach” naprawdę, można posłuchać od znajomych, pracowników SOR, czy oddziałów covidowych, ale wciąż tylko prywatnie. Z obawy przed zwolnieniem z pracy nie udają się do mediów, czy bezpośrednio do prokuratury. No, bo jak? Skoro szansa na udowodnienie tego, co widzieli jest znikoma, nie warto ryzykować? Które media głównego ścieku wyemitują taki materiał? Co się stało z wnioskami złożonymi w prokuraturze przez dr Katarzynę Ratkowską, czy posła Grzegorz Brauna? Pan Cessak ma się świetnie i haniebne eksperymenty na dzieciach nie zostały przerwane. Przeciwnie! Słyszymy już o pomysłach „eliksirowania” najmłodszych, poniżej piątego roku życia. Jak to nazwać?
Milczenie nie zawsze jest złotem
To właśnie ta sytuacja. Czy myślisz, że grupie lekarzy, prawników, a ostatnio też nauczycieli i przedstawicieli służb mundurowych, było łatwo podjąć decyzję podjęcia walki z systemem? Czy oni nie mają swoich rodzin, kredytów, stałego wynagrodzenia albo innych przychodów? A jednak zaryzykowali, bo doskonale wiedzą, że po drugiej stronie na szali leży zdrowie, a często też życie, milionów ludzi! Dlatego trzeba wszystkie kłamstwa obnażać bez litości i ZAWSZE! Nie można wzruszać ramionami, ponieważ akurat dziś Ciebie to nie dotyczy. JESZCZE… Wystarczy tylko trochę poczekać. Nie oceniam każdej sytuacji, bo z pewnością czym innym będzie zgoda na założenie maseczki, kiedy inaczej nie da się wejść ze złamaną ręką do lekarza, a czym innym brak informacji, że do konkretnego szpitala systematycznie trafiają dwudziestolatkowie z zawałami, zatorami i podobnymi schorzeniami, „niezwykle charakterystycznymi dla tej grupy wiekowej”. Można dyskutować, czy konformizm w każdym przypadku doprowadzi do czyjejś śmierci. Faktem jednak jest i chyba nikt nie zaprzeczy, że zabicie w majestacie prawa, już tylko w ubiegłym roku, kilkudziesięciu tysięcy ludzi, którym odmówiono świadczeń zdrowotnych, jest sytuacją nadzwyczajną? Potem dołożono kolejne tysiące, nawet nie licząc już tych zamordowanych respiratorami, a obecnie Adam N. zapowiada (choć przesuwa termin), wdrożenie podobnych działań. Jednocześnie trwa akcja „wyszczepiania” najmłodszych, łamane są podstawowe prawa do ochrony danych wrażliwych, sanitaryzm wkracza do firm, urzędów, obiektów użyteczności publicznej, restauracji itd. Myślisz, że to sią skończy SAMO? „Nie, no ja nie mogę, bo mam kredyt i rodzinę na utrzymaniu. Co oni zrobią, kiedy stracę pracę?” A co zrobią, kiedy wstrzykną im jakąś substancję, tylko już zgodnie z prawem, a skutek będzie podobny do opisanego w pierwszym linku? Albo jeśli nie wejdziesz do swej „ukochanej” firmy, bo już nie wystarczy maseczka, ani test? „Nie jest tak źle. Wprawdzie wydają zarządzenia, ale niewiele osób przestrzega i można jakoś przeżyć”. A jeżeli w końcu zdecydowana większość ulegnie presji, co zrobisz wtedy? Powiesz, że nie miałeś pojęcia, że tak się skończy? Zgoda na „niewielkie ustępstwa” to w tym przypadku TEN SAM RODZAJ KONFORMIZMU, jaki doprowadził do poprawności politycznej. Do tego największego raka, który toczy obecnie społeczeństwa na świecie. Właśnie TO! Powoli i systematycznie uzyskiwano zgodę na kłamstwa. Dziś już nie potrzeba bata… Autocenzura jest wszechobecna. Nie powiesz „Murzyn”, bo nie wypada, nawet w towarzystwie bliskich znajomych (jeszcze ktoś usłyszy i doniesie), więc Afroamerykanin, tak? W Afryce też? Nie, no przecież to Afrykanin! A że „czarny”, to już nie wolno zauważyć? Oj, Boże broń! Ale przecież w gruncie rzeczy to drobiazg w porównaniu z całym genderyzmem, globalnym ocipie… przepraszam, ociepleniem rzecz jasna, o „antysemityzmie” nie wspominając. Z tą poprawnością, to chrześcijanie mają jeszcze trudniej, bo wymagania i oczekiwania ateistów oraz niektórych kolorowych środowisk, w tym zwłaszcza środowiska z okolic Gazety Wyborczej, są coraz wyższe i coraz trudniej im sprostać. Jeżeli wkrótce okaże się dodatkowo, że do Nieba przyjmują wyłącznie „zaszczepionych”, sytuacja stanie się nie do zniesienia. A przecież Chrystus zalecał mówić „Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi” (Mt 5,37). Zatem może nie jest to aż tak trudne, przynajmniej dotąd, dokąd nie zaczniemy komplikować sami? Nie czekaj, aż inni zrobią coś za Ciebie, także, a może ZWŁASZCZA, TERAZ!
Na stronie Justyny Walker znajduje się wiersz niemieckiego pastora Martina Niemöllera (1892-1984), napisanego w obozie w Dachau:
„Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem przecież Żydem.
Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież komunistą.
Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem.
Nie byłem przecież socjaldemokratą.
Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem przecież związkowcem.
Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było.”
Czytaj również felietony: Zjedz szczepionkę, Gladiator i dziewczyny, Turniej US Open Closed, Wymyk do podporu, Szczepionkowa propaganda nie działa! Szczepionkowe wakacje z QR kodem, Szczepionkowa schizofrenia, Maseczki z kluczykiem?, Największy przekręt i co dalej? Zabijamy ludzi, Złoty strzał dla seniora, To już nie teorie spiskowe! Talerz dla policjanta, Dno dna i szczepionka plus, Uratowani przez Covid?
i artykuły: Kto się boi powrotu do Jedwabnego? Norymberga 2.0 coraz bliżej, Działa tylko trzecia dawka! Szczepionkowe polowanie z nagonką, Sanitaryzm na raty, Powiedz STOP mordercom, Hulajnoga piekła nie ma, Szczepionkowi kłamcy w natarciu, Szczepionkowy totalitaryzm w rozkwicie, Przymus szczepień to ściema! Życie zaczyna się po szczepionce? Wyszczepieni na medal? Wspólnota zaszczepionych, Jak jeszcze mogę Panu pomóc? Magnetyczne szczepionki i depopulacja, Chcą wyszczepić Wasze dzieci! Nie szczep się! Panikuj! Maseczki groźne dla życia, Szczepionki zabijają w ciszy, Rosyjska ruletka, Najlepsza szczepionka przeciw Covid-19, Milczenie owiec? Śmierci, których nie było, A jednak się kręci
Wciąż jest możliwość zapoznania się z jej wersją promocyjną mojej książki “Ostatni oddech” w formie e-booka. Można też poczytać w sieci, jako flipbook, albo pobrać w wersji na czytniki w formacie mobi. Będę wdzięczny za wszelkie uwagi. Bardzo proszę też o wsparcie moich przyjaciół, którzy powinni jak najszybciej zmienić lokum. Więcej można przeczytać na tej stronie.