Mamy ją! Wprawdzie nie wydaje mi się, żeby to stanowiło jakiś wielki sukces, ponieważ nie jesteśmy jedynym państwem, który wszedł w posiadanie broni biologicznej, ale to prawda. Owszem, w dodatku nasze „umiłowane”, zwłaszcza przez Niemcy, władze z pewnością nie zawahają się jej użyć. Skoro zrobili to już tyle razy, nie ma problemu, żeby coś podobnego powtórzyć.
Afera w USA
Zacznijmy jednak od początku, czyli od profesora Francisa Boyle’a. Aby przybliżyć sylwetkę naukowca, posłużę się cytatem z artykułu Ethana Huffa, który ukazał się w połowie czerwca w The Natural News.
Dr Boyle jest profesorem prawa międzynarodowego na University of Illinois College of Law. W 1971 r. uzyskał tytuł licencjata nauk politycznych na Uniwersytecie w Chicago, następnie tytuł magistra prawa z wyróżnieniem na Harvard Law School, a następnie tytuł magistra i doktora nauk politycznych na Uniwersytecie Harvarda.
Dr Boyle doradzał wielu organizacjom międzynarodowym w zakresie praw człowieka, zbrodni wojennych i ludobójstwa, polityki nuklearnej i broni biologicznej. Obie izby Kongresu USA jednogłośnie zatwierdziły jego ustawę antyterrorystyczną o broni biologicznej z 1989 r., która została podpisana przez ówczesnego prezydenta George’a H.W. Busha za zgodą Departamentu Sprawiedliwości (DoJ).
Wydaje się, że to wystarczająca rekomendacja i raczej trudno by było uznać profesora Boyle’a za jakiegoś szura, czy płaskoziemcę. Otóż, okazuje się, że w marcu bieżącego roku została po raz pierwszy złożona w Sądzie Najwyższym Florydy pilna petycja o nakaz Mandamusa. Następnie 20 marca 2024 r. sprawa została przeniesiona do Sądu Okręgowego w hrabstwie Leon. Sąd Okręgowy oddalił sprawę 9 kwietnia 2024 r., a obecnie znajduje się ona w sądzie apelacyjnym, gdzie w Dniu Pamięci (Memorial Day – dzień upamiętniający żołnierzy poległych na różnych frontach świata – przypis K.S.), 27 maja 2024 r., złożono wniosek apelacyjny. O co chodzi?
Jeśli ktoś śledził wypowiedzi Karen Kingston czy takich naukowców jak profesor Sucharit Bhakdi, wiedział już co najmniej 3,5 roku temu, z czym mamy do czynienia. Poniższy cytat z artykułu Ethana Huffa rzuca snop światła na to, czym w rzeczywistości są preparaty stręczone (jeszcze teraz) naiwnym, albo co najmniej mało asertywnym ludziom:
„Moim zdaniem „zastrzyki z nanocząstek COVID-19” lub „zastrzyki z nanocząstek mRNA” lub „zastrzyki z COVID-19″ spełniają kryteria broni biologicznej i broni masowego rażenia zgodnie z 18 USC § 175; Broń i broń palna § 790.166 Fla. Stat. (2023)” – czytamy w oświadczeniu dr Boyle’a.
Według Fabio Giuseppe Carlo Carisio z Christian Journalistic Reports (GOSPA), niektóre dossier Konwencji o Broni Biologicznej (BWC) zostały wykorzystane do przeprowadzenia dochodzenia we wszystkich amerykańskich laboratoriach biologicznych zarządzanych przez Tony’ego Fauciego, a także w Wielkiej Brytanii, gdzie miały miejsce końcowe fazy tworzenia SARS-CoV-2. Dochodzenie to dostarczyło dowodów na poparcie twierdzeń dr Boyle’a i innych na temat klasyfikacji broni biologicznej i broni masowego rażenia dla zastrzyków COVID.
„To dlatego zaprzysiężony raport, który podpisał jako oświadczenie w procesie sądowym na Florydzie, aby powstrzymać surowicę genów mRNA, powinien być traktowany jako przełomowy dokument potwierdzający, że takie genetycznie modyfikowane produkty farmakologiczne są 'bronią biologiczną masowego rażenia'” – wyjaśnia Carisio.
Z kolei proszczepionkowy British Medical Journal (BMJ) również opublikował badanie łączące nadmierne zgony w krajach zachodnich z zastrzykami na COVID.
Szacunki „Our World in Data” opracowane między styczniem 2020 r. a grudniem 2022 r. pokazują, że zastrzyki na COVID są przynajmniej „częściowo winne”, cytując Sarah Knapton z The Telegraph, ogromnego wzrostu nadmiarowych zgonów, który miał miejsce od początku „pandemii”.
A u nas cichutko…
Czemu w Polsce wciąż jest to temat tabu? Jak to możliwe, że dziennikarze, teoretycznie utrzymujący się z wynajdywania tematów, które „dobrze grzeją”, jak się zwykło mówić w środowisku, znowu coś „przeoczyli”? W dodatku akurat w głównych mediach, wszyscy?! Każdy wywiad z ofiarą „skutecznych i bezpiecznych” preparatów, a prawdopodobnie nawet z dowolnym lekarzem, który powiedziałby choćby kilka słów o problemach pacjentów, z jakimi zgłaszają się do jego gabinetu w ostatnim czasie, byłby hitem. Nie wspominając już o rozmowach z onkologami. Oni mierzą się obecnie z tak ogromną falą „turbo-raków”, jakiej nie było nigdy! Nie wszystko da się zrzucić na „dług zdrowotny” z powodu blokady placówek służby zdrowia w okresie covidowym. Owszem, brak wczesnej diagnostyki, to z pewnością jeden z istotnych elementów. Winni tego stanu rzeczy, mam nadzieję, poniosą kiedyś karę. Ale to, że młodzi, zdrowi do niedawna ludzie, umierają nagle na zawały, udary lub, jak podają (zresztą dość niechętnie) pismacy, „z powodu zatrzymania akcji serca”, to rzecz całkiem nowa. Zresztą, takie „dobrze brzmiące” sformułowania to wyłącznie unik, żeby czytelnicy nie pisali w komentarzach, (o ile w ogóle komentarze są możliwe), że zdania typu „przyczyna śmierci nie została podana”, „nie wiadomo, co było przyczyną zgonu”, albo podobny komunał, stały się już nudne i warto wymyślić coś innego. Zatrzymanie akcji serca na dłużej, niewątpliwie może być bezpośrednią przyczyną zejścia z tego świata. Pytanie jednak o to, z jakiego powodu wystąpiło, będzie uznane za duży nietakt. Inteligentni czytelnicy i tak się przecież domyślają, a ci, którzy starają się wyprzeć ze świadomości jakikolwiek związek zdarzenia z wcześniejszym przyjęciem „eliksiru”, brak wyjaśnień chętnie przyjmą z ulgą. Stawianie sobie pytań o własne bezpieczeństwo, skoro istnieje tak duże ryzyko powikłań, również znacznie odsuniętych w czasie, może być trudne. O tych mechanizmach pisałem kilkakrotnie. To także stało się, w moim przekonaniu, główną przyczyną bezkarności tych, którzy swoim rodakom, a często także najbliższym, zgotowali tragiczny los. Jest czymś absolutnie niezwykłym, że w blisko czterdziestomilionowym kraju zapadła taka cisza, podczas gdy w wielu państwach toczą się procesy, a producenci morderczych preparatów przyznają się oficjalnie do spowodowania niektórych skutków ubocznych. Rzecz jasna „spowodowania nieświadomie”. Ewentualnie stosują pewne wybiegi, jak AstraZeneca, która w sądzie potwierdza, że ich „szczepionka przeciwko C19 mogła powodować zakrzepicę”, bo temu zaprzeczyć się już nie da. Jednocześnie wycofują preparat z rynku, jako przyczynę podając „brak zainteresowania szczepieniami”, albo „brak obecnego zagrożenia wirusem”, etc. I nikt w środowisku dziennikarskim nie protestuje!?
Przecież takie informacje, nadchodzące w coraz większej liczbie nie tylko z USA, to są newsy na „jedynkę”. Ktoś powie, nieprawda, bo ludzie chętniej wolą posłuchać o jakiejś awanturze polityków, czy kompletnie nieistotnych, a czasem wręcz irytujących, „przygodach” celebrytów. Na pewno jest tak, że dla wielu Polaków historia choroby Kaszel-19 stała się już odległą przeszłością i szkoda czasu, aby się w ogóle nad nią pochylać. Chodzi jednak o to, żeby nie popełniać podobnych błędów. Wszystko wskazuje na to, że nie tylko nie wyciągamy wniosków, ale przez inercję i panujący wokół, kolokwialnie pisząc, „tumiwisizm”, będzie znacznie gorzej. Do starych win zaniechania i kretyńskich pomysłów, dojdą kolejne. Wszak zostało nam niecałe 10 miesięcy do, najprawdopodobniej, najbardziej brzemiennych w skutki, nowych regulacji WHO. Traktat, o którym pisałem m.in. w tekście „WHO poza prawem” , zostanie w końcu przyjęty. Jeśli nawet nie uda się bandytom wprowadzić go w takiej formie, która pozwoli od razu stłamsić lokalne zarządzanie „służbą zdrowia”, a może lepiej napisać „resortem sterowanym obecnie przez lobbystów”, to poprawki w przepisach IHR i tak wystarczą. Odebranie samodzielności w podejmowaniu decyzji w zakresie zdrowia w wielu krajach, stanie się faktem. Nas pozbawi ostatnich resztek suwerenności. Jak wiadomo, poprzedni minister jednej choroby i nagłej śmierci, pan Niedzielski (czy ktoś wie, co się z nim dzieje?), oddał „negocjacje” w ręce UE. Po co przedstawiciele Polski mieliby sobie zawracać głowę „takimi drobiazgami”? Przecież pani Urszula jest specjalistką wysokiej klasy i nawet na WhatsAppie potrafi coś tam „wynegocjować”… A tak całkiem serio, to jest dramat! Tym większy, że co najmniej połowa obywateli w ogóle nie ma świadomości, co się może wydarzyć, jeżeli WHO dopnie swego. Kolejne plandemie i tak są wyłącznie kwestią czasu. Jak moi Czytelnicy wiedzą, bo pisałem o tym kilkakrotnie, najbliższa powinna pojawić się już w przyszłym roku. Niektórzy stawiają na ptasią grypę, ale myślę, że to by było zbyt trywialne. Akurat tego ludzie się raczej nie wystraszą. W każdym razie nie w skali porównywalnej z C19. Sądzę, że to będzie jednak Marburg, albo inna postać gorączki krwotocznej. Tym bardziej, że stosunkowo łatwo ją „zasymulować”. Widok osób masowo padających na ulicach, nie jest potrzebny. Wystarczy kilkadziesiąt takich „przypadków”, żeby dawni covidianie chętnie dali się zamknąć w swoich domach i to na wiele miesięcy.
Cenzura Bidena
Informacja, którą opublikował Ethan Huff w Wiadomościach Przyrodniczych, nie pozostawia złudzeń, jak traktowano fakty w okresie covidowym, ale po części też po „zakończeniu pandemii”. Cytat:
Komisja Sądownictwa Izby Reprezentantów i Podkomisja ds. Uzbrojenia Rządu Federalnego przedstawiły w tym tygodniu dowody na to, że podczas „pandemii” koronawirusa z Wuhan (COVID-19) prezydent Biden i jego reżim zmusili Amazon do ukrycia na swojej platformie książek krytycznych wobec szczepionek.
W posłuszeństwie reżimowi Amazon podobno zmniejszył widoczność niektórych kluczowych tytułów, które reżim Bidena uważa za zagrożenie, ponieważ ujawniają trucizny szczepionkowe Big Pharmy.
Dokumenty pokazują, że niektóre z książek nie miały nic wspólnego z COVID lub zastrzykami przeciw COVID, podczas gdy inne zostały napisane przez lekarzy. Kilka tytułów to po prostu przeglądy badań naukowych, które tak się składa, odnoszą się do niebezpieczeństw i nieskuteczności szczepionek.
W sumie ponad 40 książek i materiałów zostało dodanych do listy „Nie promuj” reżimu Bidena, którą Amazon ostatecznie ocenzurował na swej platformie w ciągu całej „pandemii”, aby powstrzymać opinię publiczną przed poznaniem prawdy. […] Nawet niektóre książki dla dzieci zostały ocenzurowane w ramach akcji, ponieważ uznano je za zbyt „przyjazne” dla nieszczepionych.
Czemu mnie to nie dziwi? W kontekście cenzury, akurat jest już chyba niewiele rzeczy, które mogłyby być dla mnie jakąś niespodzianką. W końcu od początku tego szaleństwa staram się publikować informacje blokowane w głównym obiegu. Natomiast to, co może zastanawiać, to pytanie, jak to w ogóle możliwe, że w demokratycznym państwie zamieszkiwanym przez ponad 300 milionów ludzi, prócz cenzury, działy się takie rzeczy, a pomimo ich ujawnienia, wciąż nikt nie został ukarany? Tyle, że w Stanach, o ile już stosowna liczba ludzi zobaczy niezbite dowody popełnionych zbrodni, jest spora szansa, że winowajcy, a przynajmniej jakaś część prominentnych osób, trafi do celi. Za takie przestępstwa kary mogą przekraczać kilkaset lat odsiadki, a w 28 stanach wciąż istnieje kara śmierci… Oczywiście, główni organizatorzy ludobójstwa najpewniej jeszcze się wymkną, ale istnieje możliwość, że jednak nie wszyscy. W naszym nieszczęśliwym kraju, aby prawdziwi winowajcy zasiedli na ławie oskarżonych, niezbędne będą zmiany systemowe, a przede wszystkim poważna zmiana władzy, na co się na razie nie zanosi.
Wracając do dr Boyle’a, jeśli pozew zostanie rozpatrzony pozytywnie, na co jest spora szansa, prokurator generalny Ashley Moody będzie zmuszony do skonfiskowania wszystkich pozostałych fiolek z zastrzykami COVID, aby lekarze i farmaceuci nie mogli już nimi szczepić ludzi. Zatem przynajmniej stan Floryda zostanie całkowicie uwolniony od „szczepionkowej” broni biologicznej, jaką niewątpliwie, w świetle przedstawionych dokumentów i opinii biegłych, są preparaty, które przyczyniły się do zgonów co najmniej 17 milionów ludzi na świecie.
Trudno przeceniać kolejne inicjatywy zmierzające do ujawnienia pozostałych elementów układanki, z jaką mamy do czynienia od dekad. Przełomem może być, moim zdaniem, aresztowanie choćby jednego „kozła ofiarnego” globalistów. Wierzę, że będą w stanie poświęcić kogoś, być może Williama Gatesa, albo inną „kukłę” powiązaną z psychopatami dążącymi do uwolnienia planety od ponad 6 miliardów ludzi. Oczywiście, oskarżony zaraz potem umrze w celi na zawał, albo przytrafi mu się przed procesem jakieś inne nieszczęście. I „krwiożercza” opinia publiczna będzie zaspokojona, a karawana pojedzie dalej. Wilk syty i owca w ciąży…
Mogę się mylić, ale mam wrażenie, że mimo wszystko, to właśnie za oceanem znacznie szybciej dojdzie do jakiejś realnej, choć niekoniecznie skutecznej, próby wymierzenia sprawiedliwości za to, co nam zgotowała banda szaleńców, niż stanie się to w Polsce. To nie zwalnia nikogo z obowiązku gromadzenia dowodów i prowadzenia działań uświadamiających. Bez tego, na pewno nie zmieni się NIC!
—
Jeszcze raz serdecznie dziękuję wszystkim Czytelnikom, którzy zechcieli w jakiejkolwiek formie wesprzeć moją pracę. Wiem, że niektórzy już otrzymali drobny upominek. Będę wdzięczny za opinie po lekturze.
Oczywiście, nadal zachęcam do wsparcia projektu wydania książki „Ostatni oddech”. Na razie, po korekcie kosztów, udało się zebrać prawie 1/3 niezbędnych środków. Wciąż liczę, że jednak jeszcze w tym roku uda się zamknąć projekt, przynajmniej w kwestii druku.
Jeżeli uważasz, że informacje, które tutaj publikuję, mają jakąś wartość, albo po prostu lubisz czytać blogi takie, jak ten, możesz mi pomóc. Sposobów jest kilka. Wciąż dostępny jest w sprzedaży zbiór moich opowiadań „SPLOT – opowiadania parakryminalne”. Każdemu Czytelnikowi, który dokona zakupu zbioru, wyślę elektroniczną wersję mojej ostatniej książki. Oczywiście, zawsze istnieje ryzyko, że komuś nie wszystko przypadnie do gustu, ale mam nadzieję, że przynajmniej część, okaże się interesująca. 😊
Jeśli wolisz postawić mi kawę, żebym nie zasnął przy pisaniu, bardzo proszę! Można też wybrać formę stałego zlecenia, albo wpłaty jednorazowej na podane niżej konto:
44 1140 2017 0000 4502 0148 3714 czy za pośrednictwem Revoluta. Pozostałe opcje znajdują się w stopce. Będę zobowiązany także za wszelkie recenzje mojej pracy.
Polecam też felietony: Sejmowa dintojra, Wszyscy będą siedzieć! Braun do Watykanu, Oklaski dla Brauna, Wielbłąd Kaczyńskiego, Przedwyborcza histeria pacynek, Podżeganie do pokoju, Elektryczne szaleństwo, Kaganiec oświaty, Antidotum na wirusy, Tydzień z hukiem, Ruskoonucyzm patriotyczny, Raszyńska masakra i czerwony diabeł, Obłędna miłość, Igrzyska śmierci w cieniu Pekinu, Klątwa Kurskiego i australijski skandal, Pudrowanie trupa i gry szpitalne, Strzały na granicy! Grobbing 2.0 i Halloween, Zjedz szczepionkę, Gladiator i dziewczyny, Turniej US Open Closed, Wymyk do podporu, Szczepionkowa propaganda nie działa! Szczepionkowe wakacje z QR kodem, Szczepionkowa schizofrenia, Największy przekręt i co dalej? Zabijamy ludzi, Złoty strzał dla seniora, To już nie teorie spiskowe! Uratowani przez Covid?
i artykuły: Gumowe skrzepy we krwi, System zaczął przeciekać, Grypa szaleje? Powyborcza czkawka, Woda z mózgu, Prawdziwy MATRIX, To już jest koniec! Turborak i ratunek po szprycy, DNA zmienione szczepionkami, Nowotworów o 14000 procent więcej, Dzieci umierają coraz szybciej, Nikt nie umknie! A w Luizjanie można! Pałowanie z uśmiechem, Postępactwo naciska, Twój awatar przetrwa, Czas przebudzenia, Każdy ma wybór, W cieniu wojny, Chcą naszego dobra, Bandyckie metody, Świecenie oczami, Biorą się za niemowlaki, Rok kłamstw, Więzienie za prawdę o eliksirze, Covidowe srebrniki i WHO, Grillowanie lekarzy, Ponad 38 mln ofiar szczepień, Wielu rannych i będzie gorzej, Bandyci i mordercy się nie zatrzymują, Kontrakt z Pfizerem ujawniony! A miało być tak pięknie, Pętla się zaciska, Kolejna pandemia lada moment, Czy Twoja komórka okaże się zabójcą? Już nic nie będzie tak samo, Potworna Sztuczna Inteligencja, Będą zabijać, czy tylko straszą? Właśnie to chcą ukryć! Gwałty i tortury, Pedofile z WHO, Tragedia kanadyjskich dzieci, Sztuczne mięso w Polsce?! Nie BND z panem rozmawiał! O ponad 6300 procent więcej zgonów dzieci, WHO poza prawem, Kanibalizm u bram, Bawią się nami znakomicie, Zamordyści odbiorą nam mienie, Sportowcy marionetkami globalistów? Szczepionkowy dogmat i cenzura, Oddali życie za pracę, Smacznego mRNA, Grafen detoksykacja, Sztuczna inteligencja głupia, jak but? Kłamstwo musi runąć! Trzymanie za mordę, System się przewraca, Ryzyko śmierci większe o 276 procent, Piętnastominutowe więzienia, Czipowanie ludzi już wkrótce! Zjedz świ szcza, Szczepionkowe skandale, Odporność zabijana na raty, Grafen zamiast wirusa? Twoja praca zniknie, 500 szczepionek w ciągu 8 lat!, Czy to na pewno wirus? Kredyt społeczny wchodzi tylnymi drzwiami, Jak walczyć z WHO? Zabijanie odporności potwierdzone, A co na to Kościół? Udarów więcej o ponad 100 tysięcy procent! Pfizer obnażony, Krew zaszczepionych niebezpieczna? 14.650 rodzajów powikłań! Zaszczepione dzieci umierają 137 razy częściej, Koniec teorii spiskowych? Umiera o 691 procent więcej dzieci, O 10.660 procent więcej nowotworów, Jak kłamcy bronią morderczych szczepionek, Psychopaci wytworzyli HIV-1, Cała prawda o COVID-19, Co wzięli zamiast szczepionki? WHO w mętnej wodzie, Teoria spiskowa do korekty, Sprawdź szkodliwość swojej szczepionki, Niemal o 300% więcej diagnoz nowotworów, Szczepionki czy trutka na szczury? Co pływa we krwi zaszczepionych, Masowe zgony sportowców, Eliksir śmierci, Ofiary covidowych szczepień przemówiły, Norymberga 2.0 coraz bliżej, Działa tylko trzecia dawka! Magnetyczne szczepionki i depopulacja, Maseczki groźne dla życia, Śmierci, których nie było, A jednak się kręci