Kto przeżył w naszym nieszczęśliwym kraju co najmniej dwie dekady po uzyskaniu pełnoletności, powinien wiedzieć przynajmniej tyle, że politycy naprawdę kłamią. Też mi odkrycie Ameryki, wzruszy ktoś ramionami. Wiadomo, że nie mogą mówić prawdy, bo nie dobraliby się do konfitur, jakie oferuje władza.
I można by przejść nad tym do porządku, bo skoro jest demokracja, to widocznie tak być musi. Czy aby na pewno? Co w takim razie sprawia, że niektóre państwa uważa się za poważne, a inne można traktować tak, jak choćby od lat traktuje się Polskę? Od kogo to zależy? Skąd się biorą przeżarte korupcją „elyty”, pojawiające się na szczytach władzy z taką regularnością, bez względu na to, kto wygrywa? Ten „fenomen” wielokrotnie tłumaczył w swoich wykładach redaktor Stanisław Michalkiewicz. Decyzje podejmowane są zupełnie gdzie indziej, niż sądzi większość wyborców. Oczywiście, nawet jeśli wybory nie zostały ewidentnie „skręcone”, jak kolokwialnie można określić fałszerstwa odbywające się w mniejszej lub większej skali, zwycięzcy z pewnością nie poprowadzą Polski do wolności. Naiwnym, często zacietrzewionym do granic możliwości, ludziom oddającym swój głos, podsuwane są fałszywe alternatywy. Nie jest istotne, kto wygra. Rzecz jasna, walka o frukty w różnych paśnikach, jakimi są choćby posady dla rodziny i znajomych królika w spółkach Skarbu Państwa, toczy się naprawdę. Tyle, że w rzeczywistości jest to łapówka za realizowanie przez agenturę i lobbystów, bardzo konkretnych celów państw poważnych.
Nie bez powodu na przykład tak poprzedni, jak i obecny (i jeszcze wcześniejszy) premier 38-milionowego kraju posiada swoją teczkę współpracownika niemieckiego wywiadu. Co ciekawe, podanie przez dziennikarza śledczego takich informacji, a nawet zwołanie konferencji prasowej, nie powoduje, że news trafia na pierwsze strony dzienników i portali, jak zapewne stałoby się w normalnym państwie. Kompletne zaciszenie. Naprawdę nie interesuje to żadnego gryzipiórka z GW, czy innego szmatławca, albo telewizyjnych mediów głównego ścieku? I nikogo to nie dziwi? Owszem, wszelkie kompromaty, których z pewnością służby obcych państw posiadają wiele, mogą zostać wykorzystane, ale dopiero wtedy, kiedy przygotowana zostanie kolejna jedynie słuszna alternatywa. Nie zabija się kury znoszącej złote jajka. Czyj interes realizowały wszystkie rządy w tak zwanej wolnej Polsce po 1989 roku? Można się spierać, czy większe korzyści odnieśli Niemcy, USA, czy może „Żymianie” 😉.
Czemu przypominam, w zasadzie ogólnie znane, fakty? Nie jest tajemnicą, że za chwilę kolejna odsłona paranoi zwanej „wyborami”. Tym razem chodzi o paśnik UE, bo przecież trudno porównywać skromne, niemal „głodowe” diety w parlamencie krajowym, do tego, co oferuje Bruksela. Być może jeszcze znajdzie się kilku Czytelników, którzy głęboko wierzą, że to wszystko, cała ta PO-PiS-owa walka, to tak na serio, ale to nieprawda. Kolejne twory, albo „nowotwory” typu Polska2050, Nowoczesna i podobne „wynalazki”, pojawiające się odpowiednio wcześniej, to także tylko dodatkowa, pozorna alternatywa. Nie ma żadnej wyraźnej różnicy programowej. Zresztą programy partii, to także kompletna ściema, bo widzimy, w jaki sposób są realizowane. Wykonuje się po wyborach jakiś jeden, dwa, ewentualnie trzy dobrze brzmiące punkty i kilka kompletnie nieistotnych, a potem przesuwa ad calendas Graecas, pozostałe. No, „bo nie ma pieniędzy w budżecie”, albo „poprzednicy oszukali nas wszystkich bardziej, niż zakładaliśmy”, lub „pracujemy nad rozwiązaniami” itd. Tworzy się „komisje śledcze”, które już w założeniu niczego wyśledzić nie mają, oprócz jakiegoś przydatnego modus operandi i ścieżek przepływu mamony niezbędnych do wykorzystania dla swoich, niecnych celów. Standard! Czy ktoś z PO naprawdę siedzi w więzieniu? A przecież PiS zapowiadał w 2015 roku, jak to „wszystkich rozliczy i ukarze”. Dokładnie tak samo będzie z odpowiedzialnymi za przekręty ostatnich ośmiu lat. Oprócz widowiskowych zatrzymań posłów, co do których było jasne, że i tak zostaną ułaskawieni, nic się nie wydarzyło. I raczej się nie wydarzy. Ale, jak mawiał klasyk J. Kurski, „ciemny lud to kupi” i kupił! To jest między innymi powód, dla którego formacja rządząca otrzyma również stosowną liczbę miejsc przy korycie unijnym. Nie ma się co łudzić, że będzie inaczej. Wszak wojna polsko – polska trwa i trwa mać! Albo jakoś tam odwrotnie. 😉
Te mechanizmy nie są zresztą właściwością wyłącznie naszego bantustanu, choć akurat tutaj skutek jest wyjątkowo opłakany. Skoro jednak można europosłom z tylu krajów wmówić, że czołowa polityk (wg lewicowego bełkotu – polityczka), Urszula von… coś tam, jest krystalicznie czysta i ma być wybierana na kolejne kadencje, a oni głosują, jak należy, co to oznacza? A czemu wybrana została również głosami „polskiej prawicy”? Bez cienia żenady zagłosowali za kryminalistką, która powinna odsiadywać wyrok za udowodnione w Niemczech defraudacje na kwotę ponad 170 mln euro, nie licząc nawet korupcyjnej afery z zakupem „szczepionek” dla nieistniejących obywateli UE. Piszę „nieistniejących”, bo jeśli się zamawia liczbę zastrzyków wielokrotnie przekraczającą ilość mieszkańców nie tylko UE, ale całego kontynentu, dobrze by było przynajmniej jakoś racjonalnie to wyjaśnić. Ale po co?! Komu na tym zależy? Znalazło się ledwie kilku parlamentarzystów, którzy postanowili dalej drążyć temat. Tylko, że to jest misja skazana z góry na niepowodzenie. Żaden „niezawisły trybunał”, nie wsadzi do lochu politycznej celebrytki tego kalibru. Powiedzenie, „jeśli kraść, to miliony” jest już nieaktualne. Być może za miliony by ją w końcu skazali, ale tutaj mówimy o miliardach euro… Aj, aj, aj! Toż to kwoty, nad którymi wszyscy starsi i mądrzejsi zawsze się chętnie pochylą, prawda? A jest się czym podzielić!
Jak to w ogóle jest możliwe, że tacy ludzie dochodzą do władzy, a potem, pomimo swojej kryminalnej przeszłości i ewidentnych kolejnych przekrętów popełnianych w świetle reflektorów, czują się całkowicie bezkarni? Macie jakiś pomysł? Jedno ze stosunkowo prostych wyjaśnień umieściłem poniżej.
Psychopaci i patocelebryci
W programie „The War on Natural Health” (Wojna z naturalnym zdrowiem), mniej więcej w połowie filmu (1:16:15) pojawił się fragment wywiadu z Juwalem Noach Harari, izraelskim historykiem i pisarzem, który jest swego rodzaju guru globalistów. Co ciekawego powiedział w trakcie jednej z sesji Światowego Forum Ekonomicznego w 2019 roku?
Harari: „Bitwa będzie się toczyć pomiędzy potrzebą prywatności a dążeniem do zdrowia. Czy ludzie zgodzą się udostępnić informacje, co dzieje się w ich ciałach i mózgach w zamian za znacznie lepszą opiekę zdrowotną? Ja uważam, że wygra zdrowie”.
Oczywiście, to manipulacja, ponieważ dla psycholi i morderców, którzy doprowadzili do największego w historii świata eksperymentu medycznego pod pozorem pandemii Kaszel-19, zdrowie było i pozostanie ostatnią rzeczą, jaką mogliby się przejmować. Nie licząc, rzecz jasna, kondycji własnej. Faktem jest jednak, że większość z nas nie boi się niczego tak bardzo, jak utraty zdrowia. Zatem iluzja „zapewnienia obywatelom możliwie najlepszego stanu zdrowotnego” to znakomite kłamstwo do uzyskania zgody większości na wprowadzenie totalitaryzmu i to bez żadnej rewolucji. Nawet (chwilowo) bez obozów koncentracyjnych, czy zamykania „wichrzycieli” i wszystkich niepokornych, w więzieniach, albo strzelania na ulicach do ludzi.
To zresztą nie jest już żadna hipoteza społeczna, ponieważ przewidywania, a może lepiej napisać, plan Harariego, potwierdziło zachowanie ludzi podczas plandemii Covid-19. Wiemy o tym doskonale, ale w jaki sposób przekonać, albo choćby uzmysłowić tę prawdę, blisko połowie społeczeństwa?
Czy zatem stwierdzenie, że około 50% obywateli chętnie wybaczy „błędy”, nawet swoim największym katom, jeśli zostaną wystarczająco mocno wystraszeni i przekonani, że politycy działali dla ich dobra, nie jest prawdziwe? Może to za mało przekonujący przykład? Służę kolejnym.
Bandyci z tytułami
Już w 2020 roku amerykański ekonomista Dawid Steinman, nominowany do nagrody Nobla, wysłał skargę do Międzynarodowego Trybunału w Hadze, w której oskarżył dyrektora generalnego WHO Tedrosa Adhanoma Ghebreyesusa o udział w kierowaniu siłami bezpieczeństwa Etiopii, które zabijały, arbitralnie przetrzymywały i torturowały Etiopczyków. Steinman, były konsultant Rady Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych, był starszym doradcą zagranicznym ruchu demokratycznego w Etiopii przez 27 lat, aż do jego zwycięstwa w 2018 r. pod rządami premiera Abiy Ahmeda Alego. Wiedział więc dokładnie, co się działo w czasie kiedy Tedros pełnił funkcję ministra zdrowia Etiopii od 2005 do 2012 r. i ministra spraw zagranicznych Etiopii do 2016 r. Wtedy jego partia, Front Wyzwolenia Ludowego Tigray, była głównym członkiem koalicji rządzącej. Wciąż jeszcze obecny (bo wybrany na kolejną kadencję) szef WHO, wsławił się decyzjami, które mogły spowodować w Etiopii śmierć od 800 tys. do nawet 3 mln obywateli. Pisałem o tym kilka razy, poruszając kwestie zbrodniczej organizacji, jaką jest WHO, także w kontekście dzieci. O skardze Steinmana można przeczytać między innymi tutaj.
Przypominam to, ponieważ pacynka w rękach globalistów, jaką jest Tedros Ghebreyesus, to przykład już nie tylko jakiegoś aferzysty finansowego, ale bandyty w białym kołnierzyku, który w normalnych warunkach prawdopodobnie zostałby osadzony w więzieniu na długie lata. To w wersji optymistycznej, bo całkiem możliwe, że w rodzinnym kraju ktoś pomógłby mu znacznie szybciej rozstać się z tym światem. Wystarczy popatrzeć na zdjęcia z demonstracji protestujących Etiopczyków, do których dotarła informacja o nominacji ich kata na jedno z bardziej prestiżowych stanowisk w międzynarodowych organizacjach. Oczywiście, dla kogoś kto zainteresował się, choćby przelotnie, tym, co rzeczywiście od lat wyprawia WHO i ile istnień ludzkich ma na sumieniu, jest jasne, że to akurat właściwy człowiek, na właściwym miejscu. Lecz jaki procent Polaków, czy obywateli innych państw (nie licząc afrykańskich), naprawdę orientuje się z jakim „pasztetem” mamy tutaj do czynienia? Problem polega na tym, że nie połowa, ale jak sądzę, co najmniej 75% ludzi jest przekonanych, że Światowa Organizacja Zdrowia, faktycznie działa w interesie ludzkości i jest nam nieodzowna. Mało komu przyjdzie do głowy, że to już od dawna w zasadzie prywatna firma, finansowana wprawdzie częściowo ze składek państw członkowskich, ale wspierana i sterowana w znacznej mierze przez szemrane podmioty, jak choćby Fundacja Billa i Melindy Gates, czy korporacje farmaceutyczne.
Cóż z tego, że dr Tedros nie jest doktorem medycyny, jak myśli pewnie większość ludzi? To zresztą nie ma kompletnie żadnego znaczenia, ponieważ sprzedajnych medyków mamy pod dostatkiem także w Polsce. Również z tytułami profesorów.
Chodzi o to, że mechanizm jest wszędzie podobny, jeśli nie identyczny. Wystawia się w mediach „autorytety”, które robią widzom różnych programów telewizyjnych, słuchaczom stacji telewizyjnych i czytelnikom prasy gadzinowej, taką sieczkę w mózgu, że już po kilku tygodniach są gotowi bronić tez całkowicie i obiektywnie sprzecznych z nauką oraz podstawową wiedzą medyczną. Ba! Będą się rzucali na „antyszczepionkowców” i chętnie zaszczują każdego, kto ośmieli się wyrazić zdanie inne, niż dwóch „profesorów z okienka”. Znacie to, prawda? Wciąż mam w pamięci starszego pana w maseczce i niebieskich gumowych rękawiczkach, który w lipcu 2020 roku prawie rzucił się na mnie w autobusie miejskim, ponieważ nie miałem (fakt, że jako jeden z nielicznych) jakiejś szmaty na twarzy.
Powyborcza czkawka?
Tak to działa! Ale co to ma wspólnego z wyborami? Ano, to właśnie, że tak nakręceni, albo zakręceni, niczym słoik na zimę, ludzie, będą własną piersią bronili nawet największych bandytów i morderców. I nie pozwolą zrobić im krzywdy! Za to chętnie zagłosują na nich przy urnach. Kompletnie nie kojarząc suflowanych im przez te same media, kandydatur, z zupełnie innymi urnami. Często wypełnionymi prochami najbliższych osób. Syndrom sztokholmski? Raczej nie. Oni po prostu nie widzą związku…
Ale uwaga! Jeżeli nie potrafią dostrzec oszustwa w tak olbrzymiej skali i o tak przerażających skutkach, jak można mieć pretensję, że chcą powierzyć los Polaków tym samym ludziom, którzy sprokurowali i starali się ukryć te zbrodnie, doprowadzili kraj na skraj bankructwa, wymusili likwidację ponad pół miliona małych firm, ale obiecują, że z tą całą unią i zielonym ładem zrobią teraz porządek? Przecież „tamci są gorsi”, a na kogoś zagłosować trzeba… A że wszystkim nam będzie się to odbijać powyborczą czkawką? Cóż z tego?
Doktor Sławomir Ozdyk często mawia, że pamięć wyborcy trwa dwa tygodnie. Czasem myślę, że on jest jednak niepoprawnym optymistą.
—
Nadal gorąco proszę o wsparcie mojej pracy, co można zrobić na wiele sposobów. Jednym z nich będzie nabycie mojej książki „SPLOT – opowiadania parakryminalne”.
Możesz postawić mi kawę, wesprzeć projekt wydania książki „Ostatni oddech”, albo po prostu skorzystać z tradycyjnej formy, czyli numeru konta w mBanku: 44 1140 2017 0000 4502 0148 3714 lub z innej formy przelewu. Dla posiadaczy Revoluta, revolut.me/krzysz1b3i, pozostałe dane znajdują się w stopce. Jednocześnie chcę podziękować wszystkim Czytelnikom, którzy w jakikolwiek sposób zdecydowali się mi pomóc. Także za wszystkie miłe słowa, które docierają do mnie w różny sposób.
Polecam też felietony: Sejmowa dintojra, Wszyscy będą siedzieć! Braun do Watykanu, Oklaski dla Brauna, Wielbłąd Kaczyńskiego, Przedwyborcza histeria pacynek, Podżeganie do pokoju, Elektryczne szaleństwo, Kaganiec oświaty, Antidotum na wirusy, Tydzień z hukiem, Ruskoonucyzm patriotyczny, Raszyńska masakra i czerwony diabeł, Obłędna miłość, Igrzyska śmierci w cieniu Pekinu, Klątwa Kurskiego i australijski skandal, Pudrowanie trupa i gry szpitalne, Strzały na granicy! Grobbing 2.0 i Halloween, Zjedz szczepionkę, Gladiator i dziewczyny, Turniej US Open Closed, Wymyk do podporu, Szczepionkowa propaganda nie działa! Szczepionkowe wakacje z QR kodem, Szczepionkowa schizofrenia, Największy przekręt i co dalej? Zabijamy ludzi, Złoty strzał dla seniora, To już nie teorie spiskowe! Uratowani przez Covid?
i artykuły: Woda z mózgu, Prawdziwy MATRIX, To już jest koniec! Turborak i ratunek po szprycy, DNA zmienione szczepionkami, Nowotworów o 14000 procent więcej, Dzieci umierają coraz szybciej, Nikt nie umknie! A w Luizjanie można! Pałowanie z uśmiechem, Postępactwo naciska, Twój awatar przetrwa, Czas przebudzenia, Każdy ma wybór, W cieniu wojny, Chcą naszego dobra, Bandyckie metody, Świecenie oczami, Biorą się za niemowlaki, Rok kłamstw, Więzienie za prawdę o eliksirze, Covidowe srebrniki i WHO, Grillowanie lekarzy, Ponad 38 mln ofiar szczepień, Wielu rannych i będzie gorzej, Bandyci i mordercy się nie zatrzymują, Kontrakt z Pfizerem ujawniony! A miało być tak pięknie, Pętla się zaciska, Kolejna pandemia lada moment, Czy Twoja komórka okaże się zabójcą? Już nic nie będzie tak samo, Potworna Sztuczna Inteligencja, Będą zabijać, czy tylko straszą? Właśnie to chcą ukryć! Gwałty i tortury, Pedofile z WHO, Tragedia kanadyjskich dzieci, Sztuczne mięso w Polsce?! Nie BND z panem rozmawiał! O ponad 6300 procent więcej zgonów dzieci, WHO poza prawem, Kanibalizm u bram, Bawią się nami znakomicie, Zamordyści odbiorą nam mienie, Sportowcy marionetkami globalistów? Szczepionkowy dogmat i cenzura, Oddali życie za pracę, Smacznego mRNA, Grafen detoksykacja, Sztuczna inteligencja głupia, jak but? Kłamstwo musi runąć! Trzymanie za mordę, System się przewraca, Ryzyko śmierci większe o 276 procent, Piętnastominutowe więzienia, Czipowanie ludzi już wkrótce! Zjedz świ szcza, Szczepionkowe skandale, Odporność zabijana na raty, Grafen zamiast wirusa? Twoja praca zniknie, 500 szczepionek w ciągu 8 lat!, Czy to na pewno wirus? Kredyt społeczny wchodzi tylnymi drzwiami, Jak walczyć z WHO? Zabijanie odporności potwierdzone, A co na to Kościół? Udarów więcej o ponad 100 tysięcy procent! Pfizer obnażony, Krew zaszczepionych niebezpieczna? 14.650 rodzajów powikłań! Zaszczepione dzieci umierają 137 razy częściej, Koniec teorii spiskowych? Umiera o 691 procent więcej dzieci, O 10.660 procent więcej nowotworów, Jak kłamcy bronią morderczych szczepionek, Psychopaci wytworzyli HIV-1, Cała prawda o COVID-19, Co wzięli zamiast szczepionki? WHO w mętnej wodzie, Teoria spiskowa do korekty, Sprawdź szkodliwość swojej szczepionki, Niemal o 300% więcej diagnoz nowotworów, Szczepionki czy trutka na szczury? Co pływa we krwi zaszczepionych, Masowe zgony sportowców, Eliksir śmierci, Ofiary covidowych szczepień przemówiły, Norymberga 2.0 coraz bliżej, Działa tylko trzecia dawka! Magnetyczne szczepionki i depopulacja, Maseczki groźne dla życia, Śmierci, których nie było, A jednak się kręci