Wydawać by się mogło, że liczba afer firmy Pfizer, o czym pisałem tutaj wielokrotnie, dawno przekroczyła masę krytyczną, zwłaszcza po wciśnięciu ludziom miliardów dawek „bezpiecznej i skutecznej szczepionki” przeciwko słynnemu wirusowi celebrycie. Wszak w wielu państwach toczą się mniej lub bardziej liczne, procesy. Ostatnio usłyszeliśmy o pozwie stanu Kansas, w którym słusznie wskazano, że po otrzymaniu przez firmę Pfizer w dniu 23 sierpnia 2021 r. zgody FDA (Food & Drug Administration) na wprowadzenie preparatu do sprzedaży, gigant farmaceutyczny i HHS były prawnie zobowiązane do ujawnienia wszystkich danych z badań klinicznych, a także zdarzeń niepożądanych zgłaszanych firmie Pfizer i agencjom rządowym. Co więcej, to dotyczy nie tylko ujawnienia danych przez poszkodowanych pacjentów, czy to w trakcie badań, czy masowego eksperymentu. A więc nie tylko tego, co pojawiło się w bazie VAERS oraz V-SAFE CDC (amerykańskiego sanepidu), ale także informacji z bazy danych BEST rządu USA , która obejmuje roszczenia Medicare i ubezpieczenia z tytułu urazów, chorób i zgonów , które nastąpiły po szczepieniu!
Ukrywali, kłamali, mataczyli
Od początku Pfizer kłamał, fałszował i ukrywał dane. Co gorsza, robił to w pewnym zakresie wspólnie z rządowymi agendami, jak choćby FDA, którym nie zależało na pokazaniu prawdy. Przeciwnie! Starali się chronić za wszelką cenę prywatną firmę! Korporację, która tylko na tym jednym przekręcie, zarobiła dziesiątki miliardów dolarów, zabijając i/lub narażając na utratę zdrowia miliony ludzi w USA i setki milionów, a prawdopodobnie znacznie ponad miliard, osób na świecie.
Napisałem, ukrywali i mataczyli, ale przecież nie można o tym pisać w czasie przeszłym, ponieważ robią to nadal! Jak to w ogóle możliwe, że wobec tak przytłaczających dowodów, bandyci wciąż proponują swoją „szczepionkę” i udają, że nic się nie stało? Cytat ze streszczenia wystąpienia Prokuratora Generalnego Kansas Krisa Kobacha, które na platformie X przedstawił Mateusz Jarosiewicz. Warto obejrzeć całość materiału (są polskie napisy).:
Kansas pozwał Pfizer, oskarżając go o wprowadzanie w błąd dotyczące szczepionki COVID-19, zarzucając ukrywanie ryzyka i fałszywe twierdzenia o skuteczności. Podobne działania prawne podejmuje również Teksas.
Jednocześnie Dziewiąty Okręgowy Sąd Apelacyjny, właśnie orzekł, że nakazy szczepienia przeciwko Covidowi są niezgodne z konstytucją, ponieważ szczepionka nie zatrzymuje przenoszenia wirusa.
Trybunał orzekł, że zastrzyk mRNA nie jest szczepionką. Jest to w rzeczywistości „eksperymentalna terapia genowa”.
„Pfizer wielokrotnie wprowadzał opinię publiczną w błąd w sprawie szczepionki, w czasie gdy Amerykanie potrzebowali rzetelnych informacji” – przekazał w oświadczeniu Kris Kobach, prokurator generalny Kansas.
W pozwie stwierdzono, że od początku 2021 r., kiedy wprowadzono szczepionkę, Pfizer ukrywał dowody na jej związki z komplikacjami ciążowymi, takimi jak poronienia, oraz z zapaleniem mięśnia sercowego i osierdzia.
Kobach poinformował w poniedziałek, że inne stany współpracowały z Kansas w ramach śledztwa i prawdopodobnie także złożą pozwy.
Oskarżenia rządu przez Fundację Tesli nabierają coraz większego ciężaru, w związku z potwierdzeniem się większości zawartych tam tez m.in. o eksperymentach medycznych, ludobójstwie i terroryzmie: https://t.co/9nmtrHVJP2
Przypomnę, że liczba nieprawidłowości, którą ujawniła Brook Jackson w słynnej już aferze Ventavii, którą opisałem w tekście „14650 rodzajów powikłań”, była porażająca. Ponad 400 z nich zgłoszonych zostało w postępowaniu przeciwko Ventavia Research Group, jednej z firm ściśle współpracujących z Pfizerem przy badaniach. Wymienię tylko kilka:
- Temperatura, w której trzymano fiolki ze szczepionką, przez wiele miesięcy była poza bezpiecznym zakresem. To powinno zdyskwalifikować wszystkie przechowywane tam szczepionki.
- Do badania zostali włączeni członkowie rodzin pracowników Ventavii, co jest wyraźnym konfliktem interesów w zakresie raportowania tendencyjnych danych.
- Niedobór personelu stworzył środowisko, w którym fabrykowanie i fałszowanie danych było łatwe i niemal konieczne. Była tak duża presja, że jeśli w aktach pacjenta brakowało jakiejś części danych, „po prostu coś napisali”, aby raporty ruszyły dalej.
- Członkowie personelu nie zostali właściwie przeszkoleni w zakresie odpowiedniego współczynnika rozcieńczenia szczepionki. Brook była świadkiem różnych poziomów rozcieńczenia z powodu niewykwalifikowanych i nieprzeszkolonych pracowników.
- Świadoma zgoda: Dokument świadomej zgody to 26 stron informacji o badaniu, szczepionce i wirusie. Pacjenci byli „informowani” o dokumentach przez zespół call center. Kiedy Brook interweniowała i sama rozmawiała z pacjentami, zdała sobie sprawę, że NIE byli oni odpowiednio wykształceni i nie wyrażali świadomej zgody. Wyjaśnienie wszystkiego każdemu pacjentowi zajęło jej 2 godziny i zobaczyła, że inni pacjenci nie reagowali uprzejmie wobec tych wyjaśnień. Setki pacjentów biorących udział w badaniu NIE zostały odpowiednio poinformowane.
- W dokumentach pacjentów brakowało podpisów i dat. Kiedy Brook zwróciła na to uwagę swoich przełożonych, kazali jej sporządzić listę problemów i przekazać ją. Później odkryła, że wypełnili daty i podpisali dokumenty w imieniu pacjentów, zamiast kontaktować się z nimi, aby zrobili to sami.
Jaka musiała być skala zaniedbań i fałszerstw w całości badań, jest pytaniem retorycznym. O tym, w jaki skandaliczny sposób prowadzone są również inne prace badawcze, zwłaszcza jeśli chodzi o badania kliniczne różnych preparatów, powstały książki. Myślę, że już na przykładzie samego Pfizera można by zrealizować wciągający thriller, ale nie mam złudzeń. Raczej nikt nie zainwestuje w tak pewnego „pułkownika”. Z całą pewnością prawnicy tej szkodliwej korporacji, zablokowaliby emisję na wiele lat. Oni znają bardzo wiele różnych sztuczek, które można zastosować, zwłaszcza broniąc tak „dzianego” klienta.
Mimo wszystko, nie daje mi spokoju myśl, że istnieje jednak pewne prawdopodobieństwo przeciągania w nieskończoność spraw, również w przypadku ostatnich „skutecznych i bezpiecznych” preparatów. Mogą osiągnąć swój cel, przynajmniej tam, gdzie skorumpowane do cna nie-rządy i różni „eksperci” będą także zainteresowani, aby prawda nie ujrzała światła dziennego. Mam złą wiadomość. Polska też, jeśli nie przede wszystkim, należy do tej grupy państw. Można by długo wymieniać różnych Horbanów, Gutów, Simonów, Cessaków, Dworczyków itd., którzy tworzyli cały ten system bardziej lub mniej formalnego przymusu, ukrywali prawdę, kłamali i doprowadzili wspólnie z premierem Morawieckim i kolejnymi ministrami „zdrowia”, do tragedii, jakiej Polska nie znała od czasów II Wojny Światowej.
Tak. Można zabić ćwierć miliona ludzi bez jednego wystrzału… Ba! Można to uczynić, a potem jeszcze wygrać kolejne wybory! Czy jesteśmy krajem wyjątkowych frajerów? Tak surowy bym już nie był, bo obywatele wielu państw uważanych za poważne, zwłaszcza w porównaniu z naszym bantustanem, także dali się nabrać i to często w znacznie większej skali, jeśli mierzyć zjawisko procentem „wyszczepienia populacji”. Tyle, że tam nie zamordowano aż tylu tysięcy ludzi, ponieważ organizacja służby zdrowia, (albo tego, co się za placówki ochrony zdrowia uważa), stoi na znacznie wyższym poziomie, niż nad Wisłą. Nie wszędzie trzeba było walić szczotką w parapet, żeby odebrać receptę w pozamykanych z powodu Kaszlu-19 placówkach i nie zawsze wożono pacjenta przez kilka godzin pomiędzy szpitalami, aż zmarł w karetce, bo przynajmniej testy robione były sprawniej. Choć oczywiście, sam ich wynik był tak samo losowy i wiarygodny maksymalnie w 3%, jak w Polsce. Już za samo wprowadzenie tego badziewia do obrotu, za czym jak wiadomo stała WHO, co najmniej kilka osób powinno dostać dożywocie, a oni uczynili z metody PCR, o której sam wynalazca Kary Mullis mówił, że nie nadaje się do diagnostyki, podstawowe narzędzie. Tak właśnie powstała „pandemia testów”, bo to jedyna (nie licząc zbiorowej psychozy) pandemia z jaką mieliśmy przez 3 lata do czynienia.
Ilekroć sięgam pamięcią wstecz do początków powstania tego bloga, albo mam przed oczami teksty, które wciąż można przeczytać, nie mieści mi się w głowie, jak to w ogóle było możliwe? A jednak! Do czego można doprowadzić, wydawałoby się, rozsądnych i uważanych za uczciwych, ludzi? Cóż. Dziś także wielu z nich nadal będzie broniło wersji, która została rozłożona na łopatki wiele miesięcy temu. Nie zechcą przeczytać doniesień mediów o toczących się procesach. Wolą żyć w przekonaniu, że nawet jeśli Pfizer i inne korporacje farmaceutyczne, popełniły jakieś błędy, to w imię naszego wspólnego dobra. Wszak nie myli się tylko ten, kto nic nie robi, prawda? Świadome oszustwo, po prostu w żaden sposób nie może być brane pod uwagę. To wyłącznie teorie spiskowe…
System zaczął przeciekać?
I oto nagle, nie w żadnych niezależnych mediach, czy na stronach „antyszczepionkowych szurów”, ale w głównym nurcie informacji, pojawia się taki tekst!? Piekło zamarzło? Nie, nie… Owszem, Money.pl, to strona dość wiarygodna, więc też prawdę trzeba dawkować oszczędnie. Nie można tak od razu rzucić się na fakty i przedstawiać je dokładnie tak, jak wyglądają. Trzeba z umiarem, żeby czytelnicy skołowani już samą okolicznością, że coś podobnego można w ogóle przeczytać bez przeszkód w portalu związanym z finansami, za bardzo się nie ekscytowali. Żadnych nerwowych ruchów! Cytat:
Pfizer pozwany. Ekspert komentuje
– Informacja o tym, że Pfizer został pozwany przed jedynym, czy drugim sądem w USA jest zbyt ogólna. Bez znajomości szczegółów trudno dzisiaj ocenić, jaki będzie wynik postępowania – stwierdził na wstępie /mecenas Kolankiewicz -przypis własny/.
– Nie posiadam wiedzy, aby ocenić wiarygodność zarzutu podanego przez amerykańskie media jakoby „na początku 2021 r. firma Pfizer ukrywała dowody na to, że wzięcie dawki szczepionki miało związki z powikłaniami ciąży, w tym poronieniem, a także stanami zapalnymi w sercu i wokół niego, znanymi jako zapalenie mięśnia sercowego i zapalenie osierdzia”. Ciężko nawet ocenić, czy ww. firma miała takie informacje na początku 2021 r. i je ukryła, czy też uzyskała takie informacje w toku stosowania szczepionki i po prostu „zaktualizowała” treść informacji w ulotce – podkreśla adwokat.
W mojej ocenie wynik postępowania nie wpłynie znacząco na naszą sytuację – system sądownictwa w USA znaczą różni się od naszego systemu. Trudno sobie wyobrazić, że z podobnym roszczeniem do sądu przeciwko firmie farmaceutycznej występuje gmina, powiat, czy samorząd województwa. Ewentualne orzeczenia sądów amerykańskich nie są wiążące dla polskiego sądu – ocenia Kolankiewicz.
Czy pozew będzie miał konsekwencje dla Europy?
Amerykański pozew jest na zbyt wczesnym etapie, by przekładać jego skutki na grunt europejski. Zdaniem rozmówcy money.pl na kilka kwestii już dziś można jednak zwrócić uwagę. – Z informacji Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych z dnia 29 lipca 2021 r. wynika, że w treści ulotki na terytorium Polski i innych krajów UE zawarto informacje dot. zapalenia mięśnia sercowego i zapalenia osierdzia oraz wpływu szczepionki na płodność, ciążę i laktację – przypomina Kolankiewicz. To nie wszystko. – Szczepionki przeciw COVID-19, w tym ta z Pfizera, tak samo, jak każda inna szczepionka, czy inny lek dopuszczony do obrotu w Polsce, musiały pozytywnie przejść wszystkie etapy badań klinicznych – podkreśla ekspert.
Prawnik wskazuje też na przepisy obowiązujące w Polsce. – Nasz system prawny przewiduje dla pacjenta możliwość uzyskania świadczenia kompensacyjnego wypłacanego z Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych (początkowo dot. szczepienia na COVID-19) – mówi Kolankiewicz.
Rozłóżmy tę wypowiedź na czynniki pierwsze. Najpierw kłamstwo, albo totalna niekompetencja. Pan Kolankiewicz został nazwany „ekspertem”. Specjalista, zwłaszcza zabierając głos publicznie w tak „nietypowej”, jak na polskie warunki, sprawie, bo przecież władza wykonawcza oraz ustawodawcza (z wyjątkiem Konfederacji) i czwarta władza, czyli media, utrzymywały, że preparat Pfizera jest „nie tylko skuteczny i bezpieczny, ale gruntownie przebadany przez polskie i europejskie instytucje do tego powołane”. Pamiętacie te reklamy? Tych wszystkich, pożal się Boże, „kieszonkowych ekspertów”, gotowych sprzedać własną matkę, żeby zabłysnąć w telewizorze i przy okazji coś jeszcze zarobić?
Tymczasem ten pan mówi, że informacja jest zbyt ogólna! A przecież wystarczy obejrzeć materiał, który pokazał pan Jarosiewicz i zapoznać się z bardzo konkretnymi ciężkimi zarzutami wobec korporacji Pfizer.
Dalej pan „ekspert” mówi nam, że „nie posiada wiedzy o ukrywaniu przez korporację faktu powikłań dotyczących poronień i zapalenia mięśnia sercowego itd.” A przecież te dowody zostały opublikowane przez FDA po wyroku Sądu Najwyższego w USA i już ponad rok temu było dokładnie wiadomo, co Pfizer wiedział na pewno! Jakby tego było mało, to pierwsza ulotka produktu na rynku brytyjskim ostrzegała, że „szczepionka nie została przebadana pod kątem wpływu na płodność”, co było nieprawdą, bo pisałem tutaj o wynikach badań na szczurach, które wypadły negatywnie, choć starano się to zatuszować. Oni dobrze wiedzieli, że spowodują katastrofę w przypadku kobiet w ciąży. Ostrzegali też o tym PRAWDZIWI eksperci, jak choćby profesor Sucharit Bhakdi z Niemiec. Dziwnym trafem ostrzeżenia o możliwym negatywnym wpływie na rozrodczość, zostały z ulotek na rynku europejskim, usunięte, o czym informowałem moich Czytelników już w grudniu 2020 roku. Pan ekspert mówi, że nie wie, choć z łatwością mógłby się dowiedzieć. Ale tutaj nie chodzi o to, żeby cokolwiek wyjaśnić… Czemu?
Pan Kolankiewicz ma rację, że nasz system sądownictwa znacząco różni się od amerykańskiego, a wyroki zapadające za oceanem nie są w Polsce, czy w Europie, wiążące. To, cytując klasyka, oczywista oczywistość. To nie oznacza jednak, że można bagatelizować ciężar zarzutów! Pan ekspert mówi, że trudno wyobrazić sobie podobny pozew ze strony gminy, powiatu, czy samorządu województwa. Być może zabrakło panu prawnikowi wyobraźni. O ile nie da się wystąpić z tego rodzaju roszczeniem w imieniu konkretnych pacjentów, to w oczywisty sposób można i nawet NALEŻY wystąpić o gigantyczne odszkodowanie z powodu wprowadzenia w błąd co do faktów, solidarnie wobec producenta i organów państwa odpowiedzialnych za powielanie i szerzenie dezinformacji. To właśnie mogło mieć (i niewątpliwie miało) wpływ na zorganizowanie punktów „szczepień”, mobilizowanie personelu medycznego, nakłanianie go do szkodliwych dla pacjentów działań, co z całą pewnością podważyło na długie lata zaufanie do organów samorządowych oraz spowodowało bardzo wymierne straty finansowe. Straty dla niemal każdej gminy i województwa, bo zamknięto ludzi w domach na nielegalnych kwarantannach, pozbawiając gminy wpływu z podatków należnych od tysięcy firm, którym zabroniono funkcjonować. Nawet gdyby przyjąć, że te preparaty okazałyby się kompletnie nieszkodliwe, ale tylko całkowicie nieskuteczne, o czym producent wiedział (a wiedział DOSKONALE!), to przecież poniesione przez konkretne gminy, czy województwa koszty całej operacji, idące w dziesiątki milionów złotych, należałoby zrekompensować. To z kolei pozwoliłoby nowym władzom utworzyć niezwłocznie liczne fundusze pomocowe dla najbardziej poszkodowanych pacjentów i ich rodzin. Czy to takie trudne do wymyślenia i wykazania, kiedy dowody leżą na stole od dawna?
Dla pana Kolankiewicza z pewnością tak. Co więcej, posuwa się do ewidentnego kłamstwa podkreślając, że „preparaty z Pfizera, tak samo, jak każda inna szczepionka, czy inny lek dopuszczony do obrotu w Polsce, musiały pozytywnie przejść wszystkie etapy badań klinicznych”.
Otóż, od początku było wiadomo, że jest to eksperyment medyczny, ponieważ badania kliniczne nie zostały zakończone. Ba! One dopiero wchodziły w III fazę, kiedy preparaty zaczęto podawać ludziom. Warto jeszcze zwrócić uwagę na argument dotyczący wypłat z Funduszu Kompensacyjnego. To mogłoby być nawet śmieszne, gdyby nie było tak żenujące i straszne. Sto tysięcy złotych? Na co? Na leczenie często nieuleczalnych, albo wręcz, kompletnie nieznanych, nowych jednostek chorobowych? Pominięcie odszkodowania dla rodzin w przypadku zgonu w wyniku przyjęcia preparatu przez, czasem jedynego żywiciela rodziny, który został do tego „przekonany”, a w rzeczywistości zmuszony sytuacją ekonomiczną, chęcią utrzymania stanowiska pracy, itd. To realna pomoc?!
Można zadawać sobie pytanie po co w ogóle opublikowano taki wywiad? Moim zdaniem nie ma przypadków. Skoro nie da się całkowicie uszczelnić systemu, bo jasno widać, że w przestrzeni medialnej, także u naszych zachodnich sąsiadów, pojawia się coraz więcej informacji, które obnażają oszustwa Pfizera i organizatorów oraz promotorów całej tej covidowej hucpy, należy działać. W jaki sposób? Ano, właśnie w taki, żeby nikomu przypadkiem nie przyszło do głowy, że należy skarżyć swoich oprawców. Tylko czy jeszcze jest szansa, że uda się z sukcesem potraktować obywateli, jak kompletnych idiotów? A jeśli nie?
Wiadomo, że bandyci będą przed sądem przekonywać, że „oni nikogo nie zmuszali, bo szczepienia były dobrowolne”. To tak, jak morderca tłumaczyłby sędziemu, że on przecież przykładając późniejszej ofierze pistolet do głowy, do niczego jej nie zmuszał. On tylko zwrócił się z intensywną prośbą o oddanie pieniędzy…
Najtrudniejsza jest modlitwa za oprawców. Ale trzeba starać się wybaczyć, co nie oznacza, że pozostawić wszystkich sprawców na wolności, czekając spokojnie, aż za chwilę zrobią nam, a zwłaszcza naszym bliskim, podobną krzywdę. A wiemy, że tak się stanie. Nie tylko dlatego, że bezkarność rozzuchwala. System, który umożliwia nękanie niewinnych ludzi pod pozorem udostępnienia im jakichkolwiek „udogodnień medycznych”, a zwłaszcza „szczepionek” promowanych przez psychopatów pokroju Billa Gatesa, czy Klausa Schwaba, trzeba zmienić ZANIM dojdzie do kolejnych tragedii.
—
OK. Będę się powtarzał, ale wciąż gorąco proszę o wsparcie tego bloga, co można zrobić na wiele sposobów. Jednym z nich będzie nabycie mojej książki „SPLOT – opowiadania parakryminalne”.
Możesz postawić mi kawę, wesprzeć projekt wydania książki „Ostatni oddech”, albo po prostu skorzystać z tradycyjnej formy, czyli numeru konta w mBanku: 44 1140 2017 0000 4502 0148 3714 lub z innej formy przelewu. Dla posiadaczy Revoluta, revolut.me/krzysz1b3i, pozostałe dane znajdują się w stopce. Jednocześnie chcę podziękować wszystkim Czytelnikom, którzy w jakikolwiek sposób zdecydowali się mi pomóc. Także za wszystkie miłe słowa, które docierają do mnie w różny sposób.
Polecam też felietony: Sejmowa dintojra, Wszyscy będą siedzieć! Braun do Watykanu, Oklaski dla Brauna, Wielbłąd Kaczyńskiego, Przedwyborcza histeria pacynek, Podżeganie do pokoju, Elektryczne szaleństwo, Kaganiec oświaty, Antidotum na wirusy, Tydzień z hukiem, Ruskoonucyzm patriotyczny, Raszyńska masakra i czerwony diabeł, Obłędna miłość, Igrzyska śmierci w cieniu Pekinu, Klątwa Kurskiego i australijski skandal, Pudrowanie trupa i gry szpitalne, Strzały na granicy! Grobbing 2.0 i Halloween, Zjedz szczepionkę, Gladiator i dziewczyny, Turniej US Open Closed, Wymyk do podporu, Szczepionkowa propaganda nie działa! Szczepionkowe wakacje z QR kodem, Szczepionkowa schizofrenia, Największy przekręt i co dalej? Zabijamy ludzi, Złoty strzał dla seniora, To już nie teorie spiskowe! Uratowani przez Covid?
i artykuły: Grypa szaleje? Powyborcza czkawka, Woda z mózgu, Prawdziwy MATRIX, To już jest koniec! Turborak i ratunek po szprycy, DNA zmienione szczepionkami, Nowotworów o 14000 procent więcej, Dzieci umierają coraz szybciej, Nikt nie umknie! A w Luizjanie można! Pałowanie z uśmiechem, Postępactwo naciska, Twój awatar przetrwa, Czas przebudzenia, Każdy ma wybór, W cieniu wojny, Chcą naszego dobra, Bandyckie metody, Świecenie oczami, Biorą się za niemowlaki, Rok kłamstw, Więzienie za prawdę o eliksirze, Covidowe srebrniki i WHO, Grillowanie lekarzy, Ponad 38 mln ofiar szczepień, Wielu rannych i będzie gorzej, Bandyci i mordercy się nie zatrzymują, Kontrakt z Pfizerem ujawniony! A miało być tak pięknie, Pętla się zaciska, Kolejna pandemia lada moment, Czy Twoja komórka okaże się zabójcą? Już nic nie będzie tak samo, Potworna Sztuczna Inteligencja, Będą zabijać, czy tylko straszą? Właśnie to chcą ukryć! Gwałty i tortury, Pedofile z WHO, Tragedia kanadyjskich dzieci, Sztuczne mięso w Polsce?! Nie BND z panem rozmawiał! O ponad 6300 procent więcej zgonów dzieci, WHO poza prawem, Kanibalizm u bram, Bawią się nami znakomicie, Zamordyści odbiorą nam mienie, Sportowcy marionetkami globalistów? Szczepionkowy dogmat i cenzura, Oddali życie za pracę, Smacznego mRNA, Grafen detoksykacja, Sztuczna inteligencja głupia, jak but? Kłamstwo musi runąć! Trzymanie za mordę, System się przewraca, Ryzyko śmierci większe o 276 procent, Piętnastominutowe więzienia, Czipowanie ludzi już wkrótce! Zjedz świ szcza, Szczepionkowe skandale, Odporność zabijana na raty, Grafen zamiast wirusa? Twoja praca zniknie, 500 szczepionek w ciągu 8 lat!, Czy to na pewno wirus? Kredyt społeczny wchodzi tylnymi drzwiami, Jak walczyć z WHO? Zabijanie odporności potwierdzone, A co na to Kościół? Udarów więcej o ponad 100 tysięcy procent! Pfizer obnażony, Krew zaszczepionych niebezpieczna? 14.650 rodzajów powikłań! Zaszczepione dzieci umierają 137 razy częściej, Koniec teorii spiskowych? Umiera o 691 procent więcej dzieci, O 10.660 procent więcej nowotworów, Jak kłamcy bronią morderczych szczepionek, Psychopaci wytworzyli HIV-1, Cała prawda o COVID-19, Co wzięli zamiast szczepionki? WHO w mętnej wodzie, Teoria spiskowa do korekty, Sprawdź szkodliwość swojej szczepionki, Niemal o 300% więcej diagnoz nowotworów, Szczepionki czy trutka na szczury? Co pływa we krwi zaszczepionych, Masowe zgony sportowców, Eliksir śmierci, Ofiary covidowych szczepień przemówiły, Norymberga 2.0 coraz bliżej, Działa tylko trzecia dawka! Magnetyczne szczepionki i depopulacja, Maseczki groźne dla życia, Śmierci, których nie było, A jednak się kręci