Od wielu lat karmili nas propagandą. Nic nowego? Spokojnie… Tym razem nie będzie o słynnej chorobie Kaszel-19, choć tam akurat propaganda prawdopodobnie osiągnęła szczyty, na które wdrapać się ponownie będzie bardzo trudno. Jednak wcześniejsza praktyka w ogłupiani ludzi przy pomocy funkcjonariuszy medialnych, „wybitnych ekspertów” oraz różnej maści pożytecznych idiotów, zrobiła swoje. Wszak, jak wiadomo, trening czyni mistrza. Czy to, co proponowano ludziom już kilka stuleci wcześniej, można jakoś usprawiedliwić?
Puszczanie z dymem
Dzisiejszy tekst, to tylko dygresja, ale myślę, że warta uwagi. Generalnie, cała historia nikotyny to niezły przykład, bo pokazuje, jak łatwo można było wmówić ludziom, że palenie papierosów jest nie tylko „fajne” i nie ma przeciwwskazań, a nawet wręcz przeciwnie! Historia wdychania palonych ziół ma ponad 5000 lat i sięga rytuałów plemion pierwotnych. Tytoń palili Indianie, a do Europy przywieźli go Hiszpanie w XVI wieku. Sto lat później palenie stało się zwyczajem towarzyskim. W Polsce sejm wydał zgodę na obrót wyrobami tytoniowymi ponad 360 lat temu, w 1661 roku. Wcześniej importowano tytoń z Turcji. Potem zresztą również, ale powstałe w kraju plantacje doprowadziły z czasem do rozwoju branży tytoniowej. Dokładnie 220 lat od wspomnianej decyzji polskiego parlamentu, amerykański wynalazca, James Bonsack, skonstruował w 1881 maszynę do produkcji papierosów, o wydajności 200 sztuk na minutę, co dało w wielu krajach silny impuls do tworzenia popytu i mody na „puszczanie dymka”. Od lat trzydziestych ubiegłego stulecia widać to było już wyraźnie. Aktorzy i aktorki, jak Marlena Dietrich, Rita Hayworth, czy Audrey Hepburn, paliły na ekranie, a reklamy wyrobów tytoniowych stały się normą. Dość napisać, że w ciągu 60 lat, licząc od 1900 roku, konsumpcja papierosów w USA wzrosła osiemdziesięciokrotnie. Rzecz jasna, wzrost następował również w innych krajach. Choć nikotynę, wyizolowano w roku 1828, a 15 lat później poznano jej budowę, dość długo nikt nie kojarzył związku substancji ze wzrostem zachorowań na nowotwory. W Wielkiej Brytanii w latach 20-tych ubiegłego stulecia na raka płuc umierało 1,5% mężczyzn. Do 1947 roku ta liczba wzrosła 13 razy! Korelacja z paleniem tytoniu stałą się dla niektórych naukowców oczywista już w latach trzydziestych, a w latach pięćdziesiątych potwierdzono ją w dwóch dużych badaniach. Oczywiście, lobby tytoniowe zadbało o miażdżącą krytykę metodologii i wyników tych badań. Mimo posiadania wystarczających dowodów, producenci papierosów skrzętnie ukrywali je przez kolejne dekady. Czego bandyci nie zrobią dla pieniędzy? Chyba nie ma takiej rzeczy.
A jak to się robi?
Dokładniej, można by zapytać, jak to się robiło w Ameryce? W jaki sposób można było osiągnąć tak gigantyczny sukces finansowy na cudzej krzywdzie? I jak udawało się ukrywać szkodliwość palenia tytoniu przez tyle lat?!
Kiedy patrzę na plakaty i zdjęcia reklam sprzed kilku dekad, aż trudno uwierzyć. Czy da się obronić tak intensywne lansowanie „nowego stylu życia”, w którym pełnię szczęścia miały zapewnić papierosy? Skąd my to znamy? Czy obecnie nie wciska się młodym ludziom do głów, że będzie im lepiej, jeśli wybiorą sobie płeć, życie w związku poliamorycznym, czy jakiekolwiek inne dziwactwo? Wówczas tłumaczono, jaki najlepszy prezent można sprawić ojcu, ale też co będzie znakomite dla młodzieży.
Czasami media pokazywały, nawet według dzisiejszych standardów, rzeczy straszne! No, bo jak wytłumaczyć, normalnym, rozsądnym ludziom, że palić można i należy wszędzie? Zwłaszcza w szpitalu, a już najlepiej na porodówce? 😉
No i nie poddawaj się, kiedy utyłeś. Po prostu sięgnij po Lucky Strike… Czy palenie może szkodzić? Skoro ponad 20 tysięcy lekarzy poleca, a do tego dołącza jeszcze atrakcyjna mama z niemowlakiem, jak śmiesz w ogóle zadawać takie pytania?
Lepiej zastanowić się, co ze Świętami? Przecież nie można zapominać o swoich bliskich. A skoro tak, zawsze pomoże Mikołaj! Ze względu na treść reklam, raczej nie nazywałbym akurat postaci występujących poniżej, „świętymi”, choć dla przeciętnego człowieka konotacje są oczywiste.
Czy ktoś w ogóle jeszcze pamięta, że traktowano palenie, jako coś wspaniałego? W końcu upłynęło ponad pół wieku. Pewnie już tylko nieliczni Czytelnicy przypomną sobie, jak to wyglądało naprawdę. Choć w Polsce może nie było aż takiego szału, zwłaszcza w kwestii jakości. Zarówno tytoniu, jak i reklam.
Korelacja a związek przyczynowy
Autorzy książki „Żółwie aż do końca”, poświęconej nauce i mitom dotyczącym szczepionek, w jednym z rozdziałów zwrócili uwagę na ustalanie związków przyczynowych w medycynie. To bardzo ważny i interesujący aspekt. Interpretacja wyników badań epidemiologicznych jest zawsze trudna, ponieważ sam fakt stwierdzenia występowania korelacji pomiędzy dwoma zjawiskami A i B, nie wyjaśnia jeszcze przyczyny z jakiej B występuje po A. Dlatego też, aby przerwać ten chocholi taniec w przypadku nikotyny, trzeba było wykazać i udowodnić mechanizm biologiczny powstawania raka płuc, co było czasochłonne. Opóźniło też o wiele lat możliwość zaakceptowania przez naukowców istnienia związku raka płuc z paleniem papierosów.
W tym samym czasie, gdy następował gigantyczny wzrost zachorowań na nowotwory płuc w USA, wystąpił też wzrost spożycia słodyczy, wykorzystania w rolnictwie pestycydów, czy utwardzania dróg asfaltem. Powstała więc koncepcja możliwego wzrostu liczby przypadków zapadania na raka, poprzez wdychanie toksycznych oparów ze świeżo budowanych dróg. Oczywiście, to nie mogło wyjaśnić zapadalności na tę samą chorobę u osób mieszkających na wsiach, z dala od miejsc, gdzie podobny związek mógłby zaistnieć. Dlatego też, aby nie pozostawać w złudzeniu słuszności różnych (czasem całkiem „egzotycznych” hipotez”), wykazanie związku biomedycznego pomiędzy zjawiskami, jest tak istotne. Sama statystyczna korelacja nie wystarczy. Związek przyczynowy w medycynie, jest czymś innym, niż choćby w fizyce, gdzie rezultat na przykład uderzania w trakcie gry w bilard jednej bili o drugą, przy zachowaniu tej samej siły i kierunku, można uznać za w pełni powtarzalny.
Stopień skomplikowania organizmu ludzkiego i liczba interakcji zachodzących, nawet pomiędzy dobrze opisanymi, konkretnymi procesami biologicznymi, jest ogromna. Stąd też fakt, że ktoś paląc trzy paczki dziennie nie zachorował na nowotwór płuc, podczas gdy ktoś inny zapadł na tę chorobę już przy wypalaniu „tylko” 15 papierosów dziennie, nie jest łatwy do wyjaśnienia. Można więc mówić jedynie o zwiększaniu ryzyka zachorowania na konkretną chorobę.
Wracając kampanii reklamowych promujących palenie tytoniu w USA, warto przypomnieć, że pojawiały się tam, o zgrozo i takie kuriozalne reklamy.
Podatność na manipulację
Ludziom można wmówić wszystko! Podatność na manipulacje medialne jest zatrważająca. Oczywiście, w odniesieniu do wyżej przedstawionych plakatów, palenie w szpitalu, to sprawa wciąż aktualna. Tego akurat nie trzeba reklamować. Chorzy nadal palą, także na oddziałach onkologicznych, choć w salach już znacznie rzadziej. Procent pielęgniarek, które wychodzą „na fajkę” być może nieco spadł, wszak puszczanie własnego zdrowia z dymem staje się coraz droższe, a świadomość szkodliwości nikotyny jest powszechna. To nie zmienia faktu, że wiele osób z nałogu nie chce lub nie potrafi zrezygnować. Ktoś jednak popadnięcie w ten nałóg znacznie im ułatwił, prawda?
Czemu to pokazuję i czy czegoś Wam to nie przypomina? Czy sam mechanizm robienia wody z mózgu nie jest podobny do wciskania wszystkim „skutecznych i bezpiecznych eliksirów”?
Proszę bardzo! Naukowcy i edukatorzy wybierają markę KENT. Lekarze polecają Camele. Świetne na uspokojenie? To akurat prawda. I nie chodzi wyłącznie o tę jedyną markę. Istnieją badania naukowe, które potwierdzają pewne pozytywne, lecznicze właściwości nikotyny. Cytat z Wikipedii:
W 1979 roku neurobiolog UCLA Marie-Françoise Chesselet wykazała, że nikotyna podwyższa poziomy dopaminy, neuroprzekaźnika koniecznego dla wzbudzenia stanu uwagi, a także w kontrolowaniu ruchu[30]. Chesselet stwierdziła, że nawet niewielka dawka nikotyny stymuluje uwolnienie dopaminy w ciele prążkowanym, hamując ruchy, które w innym wypadku wymknęłyby się spod kontroli[30].
W 2018 roku Paul Newhouse na wystąpieniu w czasie Global Forum on Nicotine przedstawił wyniki badań wskazujące, że nikotyna może być stosowana w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych mózgu takich jak łagodne zaburzenia poznawcze, choroba Alzheimera i zespół Downa[31]. Dzięki nikotynie pacjenci mieli lepszą pamięć krótkotrwałą, byli bardziej skoncentrowani i osiągali lepsze wyniki w zadaniach wymagających sprawności intelektualnej[31]. Poza tym stwierdzono, że nikotyna może działać jak antyoksydant, chroniąc komórki mózgu przed szkodliwymi wolnymi rodnikami[31].
Oczywiście, to nie zmieni prawdy, że palenie może powodować listę schorzeń, której cytowanie zapełniłoby kilka stron, bo przecież rak płuc, to tylko jeden z przykładów. Cała grupa chorób układu krążenia, czy astma, mają także znaczenie w zwiększeniu liczby hospitalizacji, czy ilości zgonów.
Chodzi o to, że o ile w przypadku nikotyny można jednak znaleźć kilka pozytywnych aspektów, to w preparatach, które nam próbowano, niestety dość skutecznie, wstrzyknąć, takich pozytywów NIE MA WCALE! O tym, że było to ludobójstwo i dlaczego tak jest z całą pewnością, pisałem już tyle razy, że wystarczy sięgnąć do poprzednich tekstów. Nie można o tym zapominać także w kontekście czasu. Już samo wmawianie ludziom, że jakiś preparat będzie dla nich „na pewno bezpieczny”, biorąc pod uwagę choćby tylko ulotki dołączane przez producentów „eliksirów”, jest nadużyciem, które powinno skutkować karami wieloletniego więzienia dla promotorów i decydentów. Ktoś przecież odpowiadał za organizację tej reklamowej hucpy. Opowieści, że każdy „może sobie wybrać szczepionkę”, to jednak nie to samo, co walka o wykazanie wyższości Cameli nad Kentami, czy inną marką papierosów. Żaden preparat, bez względu na to, czy producentem był Pfizer, Astra Zeneca, czy Moderna, nie był bezpieczny. Podejrzewam, że gdyby nawet ktoś palił paczkę „fajek” bez filtra dziennie, przez dziesięć lat, ryzyko dla zdrowia i życia, choćby tylko jednego „strzału” w postaci zastrzyku wymienionych tu korporacji farmaceutycznych, byłoby wielokrotnie wyższe. A jednak nie tylko reklamowano ten „świetny towar”, ale też zmuszano do poddania się eksperymentom medycznym całe grupy zawodowe i służby mundurowe. Skutki, podobnie jak w przypadku palenia papierosów, będziemy poznawali stopniowo. To może potrwać właśnie kilka dekad! Czemu? Ponieważ dziś wiemy już na pewno, że mogło dochodzić w wyniku iniekcji tych preparatów, do zmian w DNA. To oznacza, że skłonność do konkretnych chorób może być dziedziczona. Po części wiemy, choć nie do końca, jaki jeszcze związek może mieć przenoszenie nanotechnologii (tak zwany shedding), na osoby „nieszczepione”. Pisałem o tym w tekstach „Polimeryzacja ludzkości” i „Gumowe skrzepy we krwi”.
Myślę, że choć przykład nikotyny jest dojmujący, można spokojnie odwołać się też do innych „zdrowych produktów”, jakie nam całymi latami stręczono, co zresztą nie zmieniło się do dziś. Postaram się pokazać kilka patologii, które prawdopodobnie mają znacznie większy wpływ na nasze zdrowie, niż jeden z najpopularniejszych nałogów.
Pamiętając o mechanizmach, jakie zastosowano, aby przekonać znakomitą część populacji globu, że coś jest dla niej dobre i wręcz niezbędne do „zdrowego i szczęśliwego” życia, obserwujmy uważnie, jakie kolejne pułapki zechcą zastawić na nas w najbliższej przyszłości. Mamy gwarancję, że nie zrezygnują…
—
Dziękuję za to, że czytasz moje teksty. Mogę obiecać, że postaram się pisać nadal, choć zwykle nie jest to łatwe, lekkie i przyjemne. Tym bardziej dziękuję wszystkim, którzy wspierają moją pracę. Jeśli uważasz, że to, co robię ma jakiś sens, możesz postawić mi kawę. W dalszym ciągu polecam książkę „SPLOT – opowiadania parakryminalne„ z przekonaniem, że będzie to inwestycją, której nie pożałujesz. Zachęcam do podjęcia takiego ryzyka 😉.
Jeśli jakiś tekst przypadnie Ci do gustu i zdecydujesz się napisać krótką recenzję na stronie, pod zakupioną pozycją, wymyślę jeszcze jakiś dodatkowy gratis. Nieustająco dziękuję osobom, które zdecydowały się wspierać blog cyklicznie.
Można też wybrać formę stałego zlecenia, albo wpłaty jednorazowej na podane niżej konto:
44 1140 2017 0000 4502 0148 3714 czy za pośrednictwem Revoluta. Pozostałe opcje znajdują się w stopce. Będę zobowiązany także za wszelkie recenzje mojej pracy. Oczywiście, wciąż zachęcam do wsparcia projektu wydania książki „Ostatni oddech”, który zawisł w próżni i szansa ukończenia go w tym roku staje się coraz mniejsza, choć nadzieja jeszcze się tli.
Polecam też felietony: Cenzura ignorantów, Sejmowa dintojra, Wszyscy będą siedzieć! Braun do Watykanu, Oklaski dla Brauna, Wielbłąd Kaczyńskiego, Przedwyborcza histeria pacynek, Podżeganie do pokoju, Elektryczne szaleństwo, Kaganiec oświaty, Antidotum na wirusy, Tydzień z hukiem, Ruskoonucyzm patriotyczny, Raszyńska masakra i czerwony diabeł, Obłędna miłość, Igrzyska śmierci w cieniu Pekinu, Klątwa Kurskiego i australijski skandal, Pudrowanie trupa i gry szpitalne, Strzały na granicy! Grobbing 2.0 i Halloween, Zjedz szczepionkę, Gladiator i dziewczyny, Turniej US Open Closed, Wymyk do podporu, Szczepionkowa propaganda nie działa! Szczepionkowe wakacje z QR kodem, Szczepionkowa schizofrenia, Największy przekręt i co dalej? Zabijamy ludzi, Złoty strzał dla seniora, To już nie teorie spiskowe! Uratowani przez Covid?
i artykuły: Terapia Daremna w natarciu, Ile lat więzienia? Sztuczny Inteligent, Zainfekowany mózg, I tylko dzieci żal, Zbrodnie medyczne trwają od lat! Szczepionki gorsze od choroby, Sanitarna bandyterka powraca, Strzelanie w stopę, Bezwarunkowy dochód podstawowy coraz bliżej! Oszuści, mordercy i EVC, Zapnijcie pasy! Etyka znika, Polimeryzacja ludzkości, Broń biologiczna w Polsce? Gumowe skrzepy we krwi, System zaczął przeciekać, Grypa szaleje? Powyborcza czkawka, Woda z mózgu, Prawdziwy MATRIX, To już jest koniec! Turborak i ratunek po szprycy, DNA zmienione szczepionkami, Nowotworów o 14000 procent więcej, Dzieci umierają coraz szybciej, Nikt nie umknie! A w Luizjanie można! Pałowanie z uśmiechem, Postępactwo naciska, Twój awatar przetrwa, Czas przebudzenia, Każdy ma wybór, W cieniu wojny, Chcą naszego dobra, Bandyckie metody, Świecenie oczami, Biorą się za niemowlaki, Rok kłamstw, Więzienie za prawdę o eliksirze, Covidowe srebrniki i WHO, Grillowanie lekarzy, Ponad 38 mln ofiar szczepień, Wielu rannych i będzie gorzej, Bandyci i mordercy się nie zatrzymują, Kontrakt z Pfizerem ujawniony! A miało być tak pięknie, Pętla się zaciska, Kolejna pandemia lada moment, Czy Twoja komórka okaże się zabójcą? Już nic nie będzie tak samo, Potworna Sztuczna Inteligencja, Będą zabijać, czy tylko straszą? Właśnie to chcą ukryć! Gwałty i tortury, Pedofile z WHO, Tragedia kanadyjskich dzieci, Sztuczne mięso w Polsce?! O ponad 6300 procent więcej zgonów dzieci, WHO poza prawem, Kanibalizm u bram, Bawią się nami znakomicie, Zamordyści odbiorą nam mienie, Sportowcy marionetkami globalistów? Szczepionkowy dogmat i cenzura, Oddali życie za pracę, Smacznego mRNA, Grafen detoksykacja, Sztuczna inteligencja głupia, jak but? Kłamstwo musi runąć! Trzymanie za mordę, System się przewraca, Ryzyko śmierci większe o 276 procent, Piętnastominutowe więzienia, Czipowanie ludzi już wkrótce! Zjedz świerszcza, Szczepionkowe skandale, Odporność zabijana na raty, Grafen zamiast wirusa? Twoja praca zniknie, 500 szczepionek w ciągu 8 lat!, Czy to na pewno wirus? Kredyt społeczny wchodzi tylnymi drzwiami, Jak walczyć z WHO? Zabijanie odporności potwierdzone, A co na to Kościół? Udarów więcej o ponad 100 tysięcy procent! Pfizer obnażony, Krew zaszczepionych niebezpieczna? 14.650 rodzajów powikłań! Zaszczepione dzieci umierają 137 razy częściej, Koniec teorii spiskowych? Umiera o 691 procent więcej dzieci, O 10.660 procent więcej nowotworów, Jak kłamcy bronią morderczych szczepionek, Psychopaci wytworzyli HIV-1, Cała prawda o COVID-19, Co wzięli zamiast szczepionki? WHO w mętnej wodzie, Teoria spiskowa do korekty, Sprawdź szkodliwość swojej szczepionki, Niemal o 300% więcej diagnoz nowotworów, Szczepionki czy trutka na szczury? Co pływa we krwi zaszczepionych, Masowe zgony sportowców, Eliksir śmierci, Ofiary covidowych szczepień przemówiły, Norymberga 2.0 coraz bliżej, Działa tylko trzecia dawka! Magnetyczne szczepionki i depopulacja, Maseczki groźne dla życia, Śmierci, których nie było, A jednak się kręci